UE nęka kryzys? Na pewno nie jej władze

Opublikowano: 09.04.2013 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 783

Zaciskanie pasa w Unii Europejskiej coraz bardziej dotyka przeciętnych obywateli wspólnoty, inaczej jest z jej notablami. Świetnym przykładem może być pani Catherine Ashton, pełniąca funkcję Wysokiego przedstawiciela Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa.

Jej pięcioletnia kadencja mija w październiku 2014 roku, jednak wraz z końcem kadencji nie skończą się zarobki pani Ashton. Według brukselskiego korespondenta “Daily Telegraph”, Brunona Waterfielda, pani Ashton będzie dostawać po 133,5 tysięcy funtów (55% uposażenia podstawowego) rocznie przez kolejne 3 lata z rzędu. Łącznie będzie to około 2 miliony złotych otrzymane absolutnie za nic.

Pieniądze te zwane przejściowym zasiłkiem mają być “ceną za całkowitą niezależność” i gwarantem prawidłowego pełnienia funkcji, dzięki którym wysoki przedstawiciel nie będzie zajmował się poszukiwaniami nowej posady pod koniec kadencji oraz będzie miał czas na znalezienie “odpowiedniego dla siebie zajęcia”.

Pełne świadczenie będzie wypłacane, jeśli pani Ashton nie zarobi więcej niż 140 tys. funtów rocznie w innej pracy, więc dla przykładu fotel w Izbie Lordów wraz z 300 nieopodatkowanymi funtami dziennie za posiedzenia w obradach nie będzie stanowił ryzyka dla jego utraty. Aby podjąć pracę po upływie kadencji, przez okres 18 miesięcy szefowa dyplomacji UE będzie potrzebować zgody Komisji Europejskiej.

Warto jeszcze dodać, że po osiągnięciu wieku emerytalnego na panią Ashton czekać będzie unijna emerytura w wysokości 61 tysięcy funtów rocznie, czyli ponad 300 tysięcy złotych. W tych okolicznościach łatwo zrozumieć, dlaczego eurokraci tak zaciekle walczą o przetrwanie UE.

Na podstawie: PAP
Zdjęcie: European Parliament
Źródło: Autonom


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. onelove 09.04.2013 13:33

    Wysokie stanowiska sa wysokie jak ich ego. Maja sluzyc ludzia a ich myslenie obrocilo sie o 180 stopni i jeszcze maja pretensje.

  2. pasanger8 10.04.2013 13:03

    Z podstawowych celów ,dla których była tworzona Unia Europejska niewiele pozostało.Była tworzona aby ludzie z różnych krajów w Europie współpracowali zamiast walczyć.Obecnie ta ,,współpraca” jest wypaczona i w ogóle nie skupia się na ochronie obywateli tylko na robieniu dobrze korporacjom i bogaczom.Widać też dlaczego: gdy zostajesz eurokratą bardzo szybko trafiasz do klubu bogaczy.Może nie tych super największych ale dla dziesiątków milionów bezrobotnych 300 tysięcy euro to fortuna.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.