Udaremniono zamach stanu w Wenezueli

Opublikowano: 22.01.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1980

Z Wenezueli docierają do nas informacje o niepokojach społecznych i buncie w Gwardii Narodowej. Kilku żołnierzy zaczęło nawoływać do protestów i przewrotu. Siły zbrojne, lojalne wobec prezydenta Nicolasa Maduro, szybko wkroczyły do akcji i zatrzymały spiskowców.

Najnowsza próba zamachu stanu rozpoczęła się w poniedziałek we wczesnych godzinach porannych czasu lokalnego. Niewielka grupa żołnierzy z Gwardii Narodowej zaczęła zamieszczać w sieci społecznościowej Twitter wezwania do przewrotu. Buntownicy ogłosili, że nie uznają rządu, że stoją po stronie mieszkańców i wspierają ich walkę o wolność.

Jak się dowiadujemy, ta sama grupa rebeliantów napadła wcześniej na dwa posterunki policji, aresztowała dwie osoby i skradła dwa pojazdy wojskowe oraz dużą ilość broni i amunicji.

Władza zareagowała dość szybko. W ciągu kilku godzin, siły zbrojne wytropiły buntowników, którzy znajdowali się zaledwie 3 km od pałacu prezydenckiego Miraflores. Nie wyklucza się, że ich zamiarem był szturm na siedzibę Nicolasa Maduro.

Między rebeliantami a żołnierzami lojalnymi wobec prezydenta doszło do strzelaniny. Na chwilę obecną nie wiadomo nic o ofiarach śmiertelnych czy rannych, ale władza powiadomiła, że wszyscy zbuntowani żołnierze Gwardii Narodowej zostali aresztowani. Ich komunikaty o braku poparcia dla rządu zelektryzowała społeczeństwo i zachęciła do protestów, które zaczęły być tłumione przez siły porządkowe.

Nicolas Maduro został niedawno zaprzysiężony na prezydenta Wenezueli. Jednak władze Brazylii, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych oficjalnie nie uznały go za przywódcę tego upadającego państwa i samowolnie mianowały do tej funkcji Juana Guaidó, przewodniczącego w większości opozycyjnego parlamentu Wenezueli, który został zdelegalizowany.

Regularne protesty na ulicach miast, kradzieże, ataki na siły porządkowe oraz kolejne bunty w szeregach armii świadczą o bardzo niskim poparciu dla władzy. Nikogo nie powinno to dziwić, skoro w kraju panuje skrajna bieda, a sytuacja pogarsza się z tygodnia na tydzień i nie widać żadnych szans na poprawę. Wenezuela jest jak tykająca bomba, która może eksplodować w każdej chwili.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Time.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Cosmo 22.01.2019 16:07

    Amerykanie ostro pracują nad tym krajem. Szczęśliwie jeszcze się opiera ale jak długo?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.