Tysiące Rosjan żądało odejścia Putina

Nie pomagają represje wobec opozycji i groźby więzienia za demonstracje przeciw władzy. Rosjanie coraz głośniej protestują. Wczoraj ponad 30 tysięcy osób wyszło na ulice Moskwy, aby po raz kolejny zażądać odejścia Władimira Putina z Kremla.

Uczestnicy manifestacji przyjęli „Manifest wolnej Rosji”, w którym wezwali do nasilenia protestów przeciwko Putinowi, łącznie ze zorganizowaniem kampanii nieposłuszeństwa obywatelskiego. W akcji wzięli udział przedstawiciele praktycznie wszystkich opozycyjnych sił politycznych – od skrajnej lewicy, przez liberałów i konserwatystów, po skrajnych nacjonalistów.

Uczestnicy demonstracji zebrali się na placu Aleksandra Puszkina, skąd śródmiejskimi bulwarami przeszli na prospekt Andrieja Sacharowa, gdzie o godz. 14:30 czasu moskiewskiego (godz. 12:30 czasu polskiego) odbył się antyputinowski wiec.

Idąc, opozycjoniści skandowali m.in. „Rosja bez Putina!”, „Putinie, odejdź!”, „Putin – to złodziej!”, „Rosja będzie wolna!”, „Precz z władzą czekistów!”, „To my jesteśmy władzą!” i „To jest nasze miasto!”.

Opracowanie: gb
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl