“Tylne drzwi” w WhatsApp

Opublikowano: 17.01.2017 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1011

W komunikatorze WhatsApp znajdują się tylne drzwi, które umożliwiają pracownikom Facebooka odczytywanie zaszyfrowanych wiadomości. Ich odkrywca poinformował o problemie serwis społecznościowy Zuckerberga i w odpowiedzi dowiedział się, że zostały one celowo wprowadzone. Facebook twierdził dotychczas, że nikt, włącznie z jego pracownikami, nie ma wglądu do treści wiadomości. “Jeśli agenda rządowa poprosi o dostęp do treści rozmów prowadzonych za pomocą WhatsApp, może go otrzymać” – mówi odkrywca tylnych drzwi, Tobias Boelter.

Boelter odkrył backdoora w kwietniu ubiegłego roku i poinformował o nim Facebooka. Przedstawiciele firmy odpowiedzieli, że nic z tym nie zrobią, gdyż jest to “spodziewane zachowanie się” aplikacji.

WhatsApp bazuje na unikatowych kluczach szyfrujących, które są generowane przez sam komunikator, a następnie wymieniane pomiędzy użytkownikami. Gdy użytkownicy wymienią się kluczami, cała komunikacja pomiędzy nimi jest szyfrowana. Okazuje się jednak, że możliwe jest wymuszenie na aplikacji, by ponownie wygenerowała klucz dla użytkownika, który jest offline. Możliwe jest wówczas przechwytywanie i odczytywanie konwersacji.

“WhatsApp może zamieniać klucze bezpieczeństwa gdy użytkownicy są offline i ponownie wysyłać wiadomości, a użytkownik może się o tej zmianie dowiedzieć dopiero po fakcie. To czyni WhatsApp bardzo niebezpieczną platformą” – mówi Steffen Tor Jensen, spcjalista ds. bezpieczeństwa. Zdaniem profesor Kirstie Ball takie tylne drzwi to “kopalnia złota dla agencji wywiadowczych” i “wielka zdrada zaufania użytkowników” ze strony WhatsApp.

Przedstawiciele WhatsApp zapewniają, że żaden z rządów nie otrzymał dostępu do tylnych drzwi aplikacji.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: TheGuardian.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. luzak1977 17.01.2017 08:02

    A co dziś nie posiada tylnych drzwi? One są wszędzie i zazwyczaj “okamerowane”.

  2. Tom 17.01.2017 11:46

    Nie posiada ich np. program do obsługi emaili, w którym włączysz szyfrowanie, np. Thunderbird z enigmail, tylko musisz się ręczne wymieniać z innymi kluczami publicznymi. Niestety większości osób nie chce się z tego korzystać, bo np. nie można wtedy wysyłać emaili przez przeglądarkę

  3. agama 17.01.2017 12:41

    na dobreprogramy.pl są dobre alternatywy dla WA

  4. Gats 17.01.2017 14:57

    np. Signal.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.