Liczba wyświetleń: 745
Znieważenie prezydenta Bronisława Komorowskiego, a także fałszowanie dokumentów i używanie ich oraz posługiwanie się cudzym dowodem osobistym zarzuca Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim twórcy serwisu Antykomor.pl.
O zamknięciu strony Antykomor.pl pisaliśmy obszernie w połowie ubiegłego roku. Na polecenie prokuratury w Tomaszowie Mazowieckim funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wkroczyli do mieszkania właściciela serwisu. Operacja trwała około trzech godzin, w jej wyniku zabezpieczono laptop, twardy dysk zewnętrzny oraz inne nośniki danych.
Akcja ABW wywołała wiele kontrowersji. Politycy z różnych ugrupowań zaczęli na wyścigi bronić wolności słowa, postulując usunięcie z kodeksu karnego zapisów dotyczących karania za znieważenie prezydenta. W tej chwili jest to przestępstwo ścigane z urzędu. Prokuratura zapewniła, że nie wskazywała ABW ani czasu, ani sposobu przeszukania mieszkania (rozpoczęto je o szóstej rano). Premier Donald Tusk uznał działanie ABW za “nadgorliwe” i zadeklarował zmiany w przepisach, które “chronią bardziej polityków od innych ludzi”.
Niezrażona tym Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przedstawiła ocenę prawną gier “Komor-killer” i “Komor-szoter” udostępnianych w serwisie Antykomor.pl, dowodząc w ten sposób, że “administrator strony mógł dopuścić się popełnienia czynu zabronionego”.
Sprawą dość szybko zainteresowała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka, która wystosowała list otwarty, wyrażając w nim zaniepokojenie działaniami ABW podjętymi w stosunku do autora kontrowersyjnej strony. On sam pod koniec maja złożył w prokuraturze doniesienie o podejrzeniu przestępstwa nadużycia władzy przez funkcjonariuszy publicznych. Prokuratura Rejonowa w Sieradzu odmówiła jednak wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
W czerwcu strona Antykomor.pl została reaktywowana (i działa pod starym adresem do dziś, tyle że na amerykańskim serwerze). Zorganizowana z tej okazji konferencja była poświęcona wolności słowa. Autor serwisu, rezygnując w znacznej mierze z satyry pod adresem prezydenta, postanowił skupić się na analizie ostatnich wydarzeń.
Jak we czwartek poinformowała Jadwiga Bissinger-Kopania, prokurator okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, właścicielowi strony Antykomor.pl postawiono zarzuty znieważenia prezydenta RP, a wcześniej marszałka sejmu Bronisława Komorowskiego, fałszowania dokumentów i używania ich oraz posługiwania się cudzym dowodem osobistym. Robertowi F. grozi za to kara do 5 lat więzienia.
Opracowanie: Anna Wasilewska-Śpioch
Na podstawie: Gazeta.pl
Źródło: Dziennik Internautów
Największy polski antagonizm – Prezydent Komorowski…
Nigdy nie podobali mi się komisarze z centrali udający a raczej próbujący udawać mężów stanu. Władza okupacyjna to poncjusze okupanta ale na tej stronce gość obrażał samego siebie wszak okazując pogardę i poniżenie wobec kogokolwiek sami się poniżamy
(Komentarz usunięty – regulamin punkt 7 i 8)
(Komentarz usunięty – regulamin punkt 7)
Dlaczego komorowski nie wyda zakazu sprzedaży i wymiany gier w których stosowana jest przemoc polegająca na mordowaniu bliźniego swego ? Dlaczego nie wycofa polskawych najemników (płatnych zabójców – potencjalnych morderców cywili) z Iraku i innych nie polskich krain ?
antykomor na serwerze w usa czyli widać jaki stosunek do komora mają swawolni usa’nie (zwani potocznie amerykanami). Tacy bojowi na nieswojej ziemi, w “nato” a pozwalają na istnienie “antykomora” na indiańskich terenach.
komorowski po wizycie w aborcyjno-dzieciobójczych chinach poczuł się urażony i pisemnie osobiście zarzucił twórcy “antykomora” obrazę jego osoby ?
Kto bardziej poczuł się obrażony? Społeczeństwo polskie wyzyskiwane przez pasożytniczych urzędników i polityków czy “pieski”-lizusy komora ?
państwo w państwie czyli ciąg dalszy wyzyskiwania społeczeństwa przez militarystów.
komor był ministrem pseudoobrony narodowej więc dobrze wie jak żerować na reszcie społeczeństwa.
Fałsz i obłuda komora i jego agencji towarzyskiej pseudobezpieczeństwa wewnętrznego.