Tusk obiecał, my stracimy

Opublikowano: 10.12.2011 | Kategorie: Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 690

Przynajmniej kilka miliardów złotych – tyle może stracić polski budżet po ustaleniach na szczycie Unii Europejskiej, w którym brał udział premier Donald Tusk.

Jak wyliczył RMF FM, po szczycie minister finansów Jacek Rostowski będzie musiał przygotować budżet bez uwzględniania pewnych dotychczas źródeł dochodu. Tusk zapowiedział bowiem, że pieniądze na bankrutujące rządy w Europie pochodzić będą z Narodowego Banku Polskiego, a to oznacza, że NBP przekaże do budżetu znacznie mniejszy zysk, niż zakładał resort finansów.

Opracowanie: gb
Na podstawie: RMF FM
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

40 komentarzy

  1. andreas30 10.12.2011 10:59

    Przeciez nasze Panstwo musi brac kredyty i to niemale zeby dorzucic sie do bankrutujacych krajów!!!!!!!!!!!!!

  2. kasacja systemu 10.12.2011 11:06

    Po co te emocje? Po prostu ujawnia się to co rozwijało się w ukryciu od zarania, przechodzimy olbrzymią transformację od lat jest nieodwracalna, a teraz pozostała tylko walka o resztki wolności, jesteśmy tak zmanipulowani i zdezinformowani, że większość z nas łapie tylko ciśnienie i mówi “i tak nic nie da się zmienić/ja nic nie zmienie”. A takie hasła prowadzą do tego, że nie ma oporu wobec tych działań. A już niedługo będzie tylko białe i czarne do wyboru.
    pozdrawiam wszystkich walczących!

  3. norbo 10.12.2011 11:40

    Odnosnie tych “bankrutujacych rzadow w Europie” – to zwykla sciema uzasadniajaca ciecia budzetowe i generujaca spore zyski w sektorze bankowym; dowolny rzad moze stac sie takim bankrutem jesli panowie bankierzy beda mieli taki kaprys…

  4. fm 10.12.2011 11:56

    To nie dziwne, że don Aldo obiecał i kłamał…

  5. fuManchu 10.12.2011 12:23

    Tusk, oddaj moje 300 miliardów:)

  6. ostatni sprawiedliwy 10.12.2011 12:31

    Oni już pokazali swoje prawdziwe zamiary , nie cofną się przed niczym aby dopiąć swego , kiedy w końcu to społeczeństwo się obudzi i zrozumie że oni działają na naszą szkodę i przeciwko państwu Polskiemu to jest zdrada na naszych oczach w biały dzień ta banda sprzedaje nas żabojadom i niemieckim gnidą . W tej chwili rząd Polski nie reprezentuje mojej osoby i jest mi skrajnie wrogi skazując mnie i moich najbliższych na biedę i pracę jak niewolnik do śmierci.

  7. Bimbus 10.12.2011 13:15

    Kiedy rozmawiam np. z jakimś znajomym pytam się “czy masz jakiś kredyt” odpowiada że nie ma , wtedy mówię: “nieprawda! masz kredyt!” i dalej że Tusk zadłużył kraj na poczet jego przyszłych podatków itd. – czyli to co my wiemy. W ten sposób można uświadamiać ludzi co się dzieje.

    Polacy budzą się kiedy sytuacja wymaga walki, problemem jest to że przez wieki (np.rozbiory) pozbawiano nas tożsamości były wędrówki ludów itd. to wszystko powoduje że Polacy są narodem niezwykle łatwym do manipulacji.
    Naród, który nie doznał tylu dziejowych tragedii, w którym obywatele widzą i czują że rząd działa na ich korzyść (kraje skandynawskie) nie da sobie zrobić takiego psikusa.
    Mam nadzieję że coraz większe demonstracje w innych krajach uświadomią Polaków że także w Polsce czas zacząć protestować przeciwko poczynaniom politycznych marionetek.

  8. ezbig 10.12.2011 13:22

    Ciekawe czy jest jakaś choć mała szansa, że to będzie kolejna obietnica Tuska bez pokrycia?

  9. norbo 10.12.2011 14:34

    Takie gadki o tym, ze obywatel ma dlug bo zly rzad nabral kredytow to bezmyslne powtarzanie medialnej papki serwowanej od roku przez korporacyjne media. Wspolczesny model rozwoju oparty jest na kredycie, takze podaz pieniadza nieodlacznie zwiazana jest z kredytami… caly ten system stworzony zostal przez banki i jedynie bankom sluzy… kazda zlotowka jaka macie w portfelu czy w banku pochodzi z kredytu, i od kazdej zlotowki naliczane sa odsetki – oto wasz kryzys zadluzenia.

  10. hybrid 10.12.2011 14:41

    protestowac trzeba bylo 10 lat temu teraz tylko rozwiazania silowe i to raczej z miernym skutkiem, chyba przyjdzie nam przyjac nowy porzadek!!Policja sie zbroi, politycy wprowadzaja ciecia niedlugo beda zakazy a ludzie sa za slabo swiadomi na ten etap planu ;(

  11. fm 10.12.2011 18:10

    Tu nie ma co protestować. Tu trzeba się ruszyć i posprzątać. Oczywiste jest, że oni są uzbrojeni po zęby.. ale innego wyjścia nie ma, chyba że ludzie chcą być niewolnikami większymi niż są..

  12. erazm55 10.12.2011 19:46

    Ćma leci do światła.Czy p.Tusk poprowadzi nas w ogień i “spłoniemy” a może “wyrżniemy w szkła reflektorów”?

  13. fm 10.12.2011 20:06

    Mnie się wydaje, że media głównego nurtu robią specjalną propagandę:
    – Chiny w gotowości bojowej
    – Iran w gotowości
    – Rosja w gotowości

    i na koniec wprowadzą ten stan wyjątkowy w którym z definicji nikomu nic nie wolno. Bo przecież jest zagrożenie, które w większości ma podłoże polityczne. Połączone to zostanie z doprowadzeniem gospodarki do samego dna oraz z problemem żywnościowym, który zostanie sztucznie wygenerowany. To da zielone światło na monopol GMO i bardzo drogą żywność. Wielu sobie nie poradzi i o to im chodzi.

    Ujmując rzecz najprościej w kontekście polityki: jeśli idziesz mordować, liczysz się z tym, że ktoś będzie się bronił na śmierć i życie.

    Dlatego dla mnie nie istnieje podejście ludzkie do władzy! Nie istnieje moralny obowiązek współdziałania z nimi! Natomiast istnienie moralny obowiązek usunięcia bandytów z pozycji na których sami siebie umieścili. Ich metody są ludobójcze, zatem żadna z naszych nie będzie bardziej wymowna w sensie zbrodni.

    Mówiąc wprost – jest coraz więcej spraw sądowych, w których system broni przestępców. Zaczynają wychodzić ich brudy na jaw i zaczynają zaciskać nam pasa. Przewody sądowe w których władza nic nie zrobiła, naciągnęła fakty i spowodowała szkodę obywatelowi, przeciągane są latami – żeby poszkodowany odpuścił w końcu z braku sił / kasy.

    Sprawy przeciwko obywatelom coraz częściej rozstrzyga sąd 24-godzinny. Odpada wątek psychologiczny, którego i tak w polskich sądach nie ma, chyba że oskarżony jest jakiś reprezentant władzy.

    Przez 20 lat prowadzenia sprawy rozwodowej, polski sąd uszkodził psychicznie pięcioro dzieci. Rozbił dokumentnie rodzinę. Nie brał w ogóle pod uwagę dzieci niepełnoletnich.
    Ponieważ ten przewód to jedno wielkie przestępstwo, sprawa stoi w miejscu a jakaś agencja robi wycenę domu i w tej wycenie spisane są bzdury, które nie istnieją. Sądu to nie obchodzi.

    Pisma wysyłane w tysiącach do naszego rządu lądują w koszach na śmieci / niszczarkach. Nikt tego nie czyta, nie przegląda. Po prostu mają nas całkowicie w D.

    Zbierają natomiast wszystkie haki na obywateli, żeby można było potem każdego pacyfikować.

    Stan wyjątkowy rozwiązuje dla nich wszystko. Można każdego zlikwidować pod jakimkolwiek pretekstem. Można zastraszyć, zdołować i pozbyć się problemu i przede wszystkim, pozbyć się oskarżeń obywatelskich, bo jeśli ktoś się odezwie, to przypadkiem go zatłuką, zastraszą albo podciągną działania pod terroryzm.

    Terroryści to politycy i ich należy pociągnąć do odpowiedzialności i tego się boją, dlatego się zbroją po cichu.

    Tusk według mnie realizuję świadomie dokładnie ten trend polityki – zgnoić ludzi, żeby nie byli wstanie powstać.

  14. fm 10.12.2011 20:08

    Podsumowując: należy ich wywieźć na dużych taczkach raz na zawsze.

  15. fm 10.12.2011 20:34

    Proponuję zacząć działać! Na ten przykład powiem, że ludzie poszkodowaniu przez “bezprawie” są tysiące i wielu z tych ludzi już się ze sobą skontaktowało i działa razem. Jednym z przykładów jest jeden z portali przeciwko bezprawiu, gdzie ludzie chodzą ze sobą na rozprawy jako świadkowie, nagrywają działania władzy i publikują. Nie mają już wiele do stracenia, co powoduje, że przestali się bać. Ci którzy ciągle mogą coś stracić nie chcą się ruszyć, bo wydaje im się, że to ich nie dotyczy. Potrafią tylko powiedzieć: o jej, straszne, współczuję im i szybko zapominają zajęci dzieleniem zasobów, które przypadły im w udziale.
    Nigdy nie będzie tak, że paru będzie bogatych a reszta biedna i będzie dobrze. Nie istnieje taka sytuacja. Wszyscy też nie mogą być bogaci.
    Pozostaje tylko równy podział zasobów. Równy pod względem podstawowych potrzeb jak: mieszkanie, żywność, opieka. Reszta to dodatki i większości nasze uzależnienia, przyzwyczajenia i to co niby zyskaliśmy nie zastanawiając się nad tym, czy było to uczciwe. Mało kto wnika w to, jaką drogą zostały zasoby zdobyte, jeśli przypadnie im coś w udziale. Nikt się nie zastanawia ile krzywdy kosztowało zdobycie kolejnej monety czy “wartościowej rzeczy”. Wielu nie zwraca uwagi dla kogo pracuje i co dokładnie realizuje. Na świecie realizuje się najwięcej projektów medialnych, których zadaniem jest pranie mózgów komu tylko się da. Wielu z obywateli realizuje te projekty i nie zastanawia się czy po to żyje, żeby właśnie tak robić.

    “Główna władza” nie zrobi w obecnej sytuacji podziału na biednych i bogatych. Ich bogactwa to posiadanie wpływów, państw, całych obszarów, koncernów. Nie da się dołączyć do ich grupy. Można tylko pomyśleć, że wszyscy jesteśmy jednym i razem możemy coś zdziałać przeciwko tym, którzy od setek lat trzymają nas jako niewolników bo sami siebie uważają za lepszą rasę. Pomniejszym politykom udziela się taki sam stan bycia a im niższy taboret w tej piramidzie tym większe kompleksy, zacietrzewienie, ego (vide policja/straż miejska).

  16. fm 10.12.2011 20:42

    Jeśli ktoś z rodziny ma sprawę w sądzie, jeśli twój znajomy ma kłopoty z policją / strażą miejską / innymi SŁUŻBAMI specjalnymi, jeśli widzisz, że ktoś na prawdę jest poszkodowany – nie odwracaj się i nie wykręcaj. Idź razem z nim jako świadek. Bądź i patrz na to co się dzieje. Cały ten system tworzą ludzie i na prawdę każdy z nas wielokrotnie się myli.

    Strach przed odpowiedzialnością robi z ludzi bezwzględnych, zatem jeśli naciśniesz systemowi na odcisk, będzie obłudnie próbował przenieść odpowiedzialność na ciebie i zamiast działać w SŁUŻBIE LUDZKOŚCI, będzie działał jak działa.. przeciwko nam.. ludzie za bardzo przyzwyczaili się kłamać dlatego wciąż mają poczucie winy… kłamstwo w dzisiejszych czasach to podstawa egzystencji i widać to na każdym kroku.

  17. fm 10.12.2011 20:48

    Najpierw trzeba popatrzeć, potem zobaczyć a na koniec działać a nie posługiwać się jakąś wymówką:
    – nie chcę tego wiedzieć,
    – nie wnikam,
    – wolę nie wiedzieć,
    – nie moja sprawa,
    – nie mam czasu,
    – mam swoje obowiązki,
    – nic tego nie będę miał

    Konsekwencje braku udziału w tym co się dzieje nikogo nie ominą.
    Nikt sam jeden nie utrzyma statusu społecznego na takim poziomie, żeby dobrze żyć, jeśli reszta będzie umierać z głodu.

    To jedno naczynie połączone i to przede wszystkim należy ROZUMIEĆ!

  18. fm 10.12.2011 21:09
  19. Staszek 10.12.2011 21:29

    I tak trzymać.

  20. guarana 10.12.2011 21:58

    Chyba zacznę się zbroić. Poleje się kurwa krew…

  21. stefx 10.12.2011 22:33

    do fm : trafne spostrzeżenia, lecz uważam iż nie czas na “walenrodyzm”, tusk jest jedynie kukiełką, lokalnym baronem za którym stoją ościenne mocarstwa. “Kto mieczem wojuje ten od miecza ginie” To co się dzieje wokół jest wynikiem scenariuszy ustalonych dawno temu. Daliśmy się nabrać po okrągłym stole iż mamy suwerenność.Rzeczywistość odsłania prawdę krok po kroku. “Myślmy globalnie , działajmy lokalnie”
    Społeczna trauma przyspieszy przebudzenie.
    P.S. Po pierwsze : wy..bać telewizory za okno. Dzięki “czwartej władzy ” żyjemy w MATRIXIE.

  22. guarana 10.12.2011 22:41

    “Po pierwsze : wy..bać telewizory za okno”

    Dokładnie!

  23. Raptor 10.12.2011 23:03

    Zwieźć wszystkie telewizory pod siedziby rządu 😉

  24. fm 10.12.2011 23:11

    @guarana – to nie odróżni Cię od tych co tak robią. To ich rozwiązanie.
    @stefx – “walenrodyzm” – ok. Na co według Ciebie jest czas obecnie? bo mnie się zdaje, że system kończy wdrażanie dyrektyw potrzebnych im do pełnej pacyfikacji.
    Telewizora nie mam od 11 lat i tłukę każdemu, że media mają wysoką szkodliwość społeczną. Internet niestety też potrafi robić dokładnie to samo, jeśli ktoś zaczyna go traktować jak wyrocznię medialną..

  25. Murphy 10.12.2011 23:16

    Ja wy..łem już dawno na szafę gdzie kurz zbiera. Może się kiedyś jeszcze przyda dla dzieci do oglądania bajek edukacyjnych typu Smerfy z DVD. 🙂

  26. Raptor 10.12.2011 23:46

    To jeszcze tak luźno w temacie telewizora mi się przypomniało (reklama nie jest przypadkowa ;))
    http://www.youtube.com/watch?v=BLwwD08R8Ds

  27. stefx 11.12.2011 00:08

    @fm – to jest trafne pytanie.Większość spłeczeństwa jest zmanipulowaną masą podatną na wszelkie socjotechniki stosowane przez rządzących. Jednostek myślących (przebudzonych), tych co potrafią porwać tłum jest nie wiele. Władza uważnie śledzi tych co wychylają się ponad przeciętność (walenrodów), skutecznie ich eliminując (np. samobójstwo z powodów finansowych). Przyszłość odnajdziemy w historii, nie potrzebujemy kolejnej styropianowej rewolucji wyreżyserowanej przez służby. Jedyne co możemy, to edukować wszystkich w naszym otoczeniu, odnośnie sensu bytu i istnienia nas w życiu ziemskim .Niektórzy odbiorą to jako kazanie ” nawiedzonego”. Uważam jednak iż problem wynika z naszych cielesnych słabości. Ludzie muszą zrozumieć iż ciało ludzkie jest tylko “termosem” Dla duszy – czyli każdego z nas (to odróżnia nas od zwierząt). Państwo, kościół, systemy polityczne – są czysto ludzkie. Kierują się żądzami.Tu nie chodzi o nawoływanie do kolejnej rewolucji ( przy obecnym spolaryzowaniu władzy, każda będzie “styropianowa” – operacja “fałszywej flagi”). A tak wracając do realiów, bardziej przyziemnych uważam iż drogą dla naszego społeczeństwa (ludzi mówiących w języku polskim), jest uświadomienie wszystkim iż jedynym co pozostało nam jako polakom jest “siła nabywcza”. Czyli powinniśmy poszerzać świadomość społezną.
    P.s. wyobraź sobie co by było gdyby w ciągu tygodnia czasu wszyscy polacy przenieśli swoje konta do skok`ów i zaczęli robić zakupy w tylko Polskich sklepach. Moim zdaniem to by było “jebni..cie” w system.

  28. Raptor 11.12.2011 00:16

    @stefx
    Mało tego, gdyby wszyscy przestali płacić haracz i zaczęli organizować własne lokalne formy spółdzielczości.

  29. stefx 11.12.2011 00:22

    @Raptor
    Myślmy globalnie, działajmy lokalnie. Wyświechtane już powiedzenie , które wg mnie ma niesamowitą moc.
    tak do snu polecam:
    http://www.youtube.com/embed/ixuicqPQY9Q?rel=0

  30. norbo 11.12.2011 00:35

    @stefx – po pierwsze w “polskich” sklepach produkty sa chinskie a po drugie gdyby polski robotnik za miesieczne wynagrodzenie nie mogl kupic polrocznej produkcji robotnika trzecioswiatowego to pewnie by sie zaplakal, a polskie produkty z uwagi na polskie zarobki trzecioswiatowych cen miec nie moga…

  31. stefx 11.12.2011 00:41

    @norbo – po części masz rację . Kupujmy chińskie, koreańskie, tajlandzkie czy inne “tańsze produkty”, lecz nie nabijajmy kasą logistyki niemieckiej, francuskiej, anglosaskiej, czy ruskiej , tylko “naszą”.
    W XXI wieku nie liczy się produkcja lecz logistyka.
    pozdro.

  32. norbo 11.12.2011 00:42

    @Raptor – spoldzielnie i wszelkie inne formy samozatrudniania to tylko inna forma wyzysku kapitalistycznego – samowyzysku; robotnik najemny ma prawnie zagwarantowane wynagrodzenie, ubezpieczenie, urlo, chorobowe itp… a co z tego spoldzielca pracujacy na wlasny rachunek? a no nic nie ma… a jak przyjdzie kryzys to nawet nie trzeba go zwalniac… Jak chcesz gadac o spoldzielczosci to zacznij od krytyki konsumpcjonizmu i durnego pedu za zyskiem finansowym…

  33. norbo 11.12.2011 00:50

    @stefx, w XXI wieku produkcja jest dokladnia tak samo wazna jak w wiekach poprzednich… mialem okazje ogladac kiedys skutki uzaleznienia od odleglej koncentracji produkcji, padla logistyka i w sklepach braklo zarcia… Kazdy region powinien w miare mozliwosci sam zaspokajac swoje potrzeby, handel pomiedzy regionami prowadzony powinien byc tylko w razie koniecznosci i w oparciu o wartosc uzytkowa wymienianych produktow a nie jakies magiczne prawa rynku…

  34. stefx 11.12.2011 01:00

    @norbo – nie mówię o żywności (jesteśmy krajem rolniczym- to naturalne),
    chodzi mi o dobra w których nigdy nie będziemy konkurencyjni (tekstylia elektronika, motoryzacja itp.) w XXI wieku, a od których nasze społeczeństwo jest uzależnione. W poprzednich wiekach nie było takiej globalizacji. Jesteśmy “ziemianami” obywatelami świata, lecz wciąż Polakami. Nie ma szans na stworzenie gospodarczego perpetum mobile.Chodzi o logiczną logistykę dla dobra społecznego.

  35. Raptor 11.12.2011 02:02

    @norbo
    Jeśli grupa osób zajmuje się wspólną działalnością na równych zasadach, to nie widzę tutaj wyzysku. Nie wiem, jakie przykłady masz tutaj na myśli, ale raczej nie o nie mi chodziło.
    Konsumpcjonizmu w tej wypowiedzi nie krytykowałem, bo nie była ona z nim związana w żaden bezpośredni sposób. Wiesz, spółdzielczość nie zawsze oznacza produkowanie czegoś dla zysku monetarnego i wciskanie wszystkim produktu, którego nikt nie potrzebuje. To pojęcie bardziej ogólne.
    Zresztą, zamiast wciąż skupiać się na negatywach warto czasem zwracać uwagę na coś konstruktywnego. Jeśli masz jakieś własne propozycje, to pisz śmiało.

    Generalnie, nie wiem, co Ci się nie podoba, musiałbyś bardziej wypowiedź rozwinąć 😉

  36. norbo 11.12.2011 02:24

    @sefx, dlaczego nie mozna w Polsce produkowac tekstyliow? mozna ale uwzgledniajac udzial kosztow pracy w cenie tekstylia takie bylyby drogie i produkujacy je robotnicy nie byliby zadowoleni z sily nabywczej swojej zarobkow poniewaz nie mogliby zakupic duzej ilosci tekstyliow… dlatego tekstylia produkuja Azjaci a Polacy jedynie je importuja i sprzedaja choc nikt nie wie skad sprzedawca ma pieniadze – sprowadza, sprzedaje i kupuje… to nie wymiana handlowa, to produkcja pieniadza…

  37. norbo 11.12.2011 02:50

    @Raptor, w filmie o przejmowaniu przez robotnikow fabryk w Argentynie jest fragment, w ktorym jeden z robotnikow mowi, ze teraz zarabia mniej bo wczesniej byl przeplacany… Taka przejeta fabryka – spoldzielnia, przetwarza kontrolowane przez kapital surowce a produkty sprzedaje na kontrolowanym przez kapil rynku – dlaczego zatem kapitalista dopuscil do upadku fabryki skoro spoldzielcy wydaja sie byc zadowoleni z wynikow swej dzialalnosci?

  38. fm 11.12.2011 06:33

    Taka “logiczna logistyka” wymaga serca nie ekonomii…

    Rynki świata oparte są tylko i wyłącznie o jedną rzecz: WYGODĘ i/lub PSYCHOPATYCZNĄ ZABAWĘ. W późniejszych stadia rozwydrzenia konsumpcyjnego jest to GWAŁT.
    Każdy chce mieć masę kasy i nic nie robić. Każdy chce mieć więcej od innych i lepiej. Rywalizacja. To nam się wpaja jako środek do sukcesu. Przestało mieć znaczenie : “czemu to służy” a ma znaczenie “ile na tym zarobię” – i nie ważne są kwestie czy to komukolwiek służy. Może robić z człowieka zwierzę jeśli tylko będzie z tego kasa. Człowiek sam robi z siebie zwierzę w imię powiększania stanu posiadania.

    Kraj rolniczy – owszem byliśmy. Kiedyś Polska mogła zaopatrzyć całą Europę. Obecnie większość młodego pokolenia uciekła do miast a starsze pokolenie radzi sobie z gospodarką jednak w większości dla siebie. Największe uprawy w Polsce być może są już GMO.

  39. fm 11.12.2011 06:39

    @stefx – ja jestem za akcją przenieś konto i podobną. Jest sposób potrzeba świadomości społecznej… zawsze jest sposób..

  40. maleczka 13.12.2011 23:21

    Polecam daje do myslenia…a jaka jest prawda???
    moze po srodku jak zawsze ….

    http://www.youtube.com/watch?v=bOgtEBhV4DE&feature=g-logo

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.