Turcja sądzi krytycznych dziennikarzy

Opublikowano: 12.01.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 429

Wybitni tureccy dziennikarze, oskarżeni o związki z konspiracyjną siecią antyrządową, nazwali zarzuty przeciwko sobie „masakrą sprawiedliwości”.

Nadim Sener i Ahmet Sik, dziennikarze śledczy aresztowani w marcu i przetrzymywani od tego czasu w ściśle strzeżonym więzieniu poza Istambułem, znaleźli się w sądzie wśród 14 oskarżonych, którzy rozpoczęli swoje wystąpienia obrończe. Turcja przetrzymuje w więzieniach prawie 100 pracowników mediów; jest to jeden z najwyższych wskaźników na świecie. Prześladowani są za to, że ich krytyka i wypowiedzi niszczą wizerunek Turcji jako przykładowego modelu demokracji na Bliskim Wschodzie.

„Jestem tutaj, ponieważ jestem dziennikarzem szukającym prawdy”, powiedział Ahmet Sik, który napisał kilka książek o tym jak policja jest infiltrowana przez islamistyczny ruch, kierowany przez Fethullaha Gulena, muzułmańskiego teologa osiadłego w USA i uważanego za bliskiego niektórym politykom z rządzącej partii AK. „Kałmie się tutaj od samego początku, mówiąc że dziennikarstwo nie zostało postawione przed sądem. Dowody przeciwko mnie zawierają 212 artykułów prasowych, 247 spisanych z podsłuchu rozmów telefonicznych i jedną książkę.”

Nadim Sener, wielokrotnie nagradzany dziennikarz, autor książki o policji, która celowo zaniedbała sprawę i dopuściła, żeby wybitny turecko – armeński dziennikarz Hrant Dink został zamordowany w 2007 roku, po wejściu na salę sądową powitał wszystkich słowami „Witamy w teatrze” i ukłonem. Potem załamującym się głosem powiedział, że zarzuty przeciwko niemu są bezpodstawne. “Narażam życie przez to, że kwestionuję okoliczności zamordowania Dinka. Nasi przyjaciele są w więzieniach za pisanie nowych artykułów.”

Sik i Sener zostali obwinieni o przynależność do “Ergenekon”, ultranacjonalistycznej grupy, oskarżonej przez prokuratorów o wielokrotne konspirowanie przeciwko rządowi partii AKP tureckiego premiera Erdogana. Jeśli zostaną ogłoszeni winnymi, obu grozi kara do 15 lat więzienia. Obydwaj zaprzeczyli oskarżeniom i powiedzieli, że dowody przeciwko nim zostały sfabrykowane.

Śledztwa w sprawie Ergenekon ślimaczą się, od kiedy rozpoczęto je w 2007 roku i krytycy oskarżają rząd o celowe podsycanie atmosfery strachu w celu uciszenia oponentów. Rząd zaprzecza takim motywom. W sprawie zatrzymano kilkuset podejrzanych, włącznie z emerytowanymi wyższymi wojskowymi, naukowcami, prawnikami i dziennikarzami.

Inni oskarżeni dziennikarze to Yalcin Kucuk, autor i prezenter telewizyjnych debat i Soner Yalcin, redaktor Oda TV oraz inne osoby pracujące nad stroną internetową telewizji, znaną z krytyki rządu. Na ławie oskarżonych znalazł się także poprzedni szef policji, Hanefi Avci, który napisał o infiltracji policji przez Gulenistów.

Po aresztowaniach dziennikarzy w Turcji UE i Stany Zjednoczone wyraziły zaniepokojenie. Jednak rozwijająca się szybko gospodarka tego kraju i sytuacja, w której wielu Turków poznaje smak bezprecedensowego dobrobytu i politycznej stabilzacji, sprawiły, że oburzenie opinii publicznej zostało przytłumione.

Niektórzy postrzegają Turcję, kandydata do Unii Europejskiej, jako modelową muzułmańską demokrację w regionie przechodzącym głębokie zmiany z powodu Arabskiej Wiosny.

AKP jest socjalnie konserwatywną, a ekonomicznie liberalną partią, prowadzoną przez pobożnych muzułmanów. Sekularyści podejrzewają, że AKP ukrywa swe religijne zamiary, czemu Erdogan zaprzecza. Krytycy mówią, że prześladowanie dziennikarzy jest odzwierciedleniem nietolerancji Erdogana i oskarżają rządzącą od 2002 roku partię o próbę uciszenia krytycznych mediów. Rzecznicy rządu odpowiadają na to, że dziennikarze stoją przed sądem za działalność przestępczą, a nie za to, co napisali.

Tłumaczenie: Sy
Źródło oryginalne: Reuters
Źródło polskie: Euroislam


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.