Trzy eksplozje w polskich supermarketach w Niderlandach

Opublikowano: 09.12.2020 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2656

Do incydentu doszło tuż po 5.00 rano w centrum handlowym De Beverhof w Beverwijk na północny-zachód od Amsterdamu. To już trzecia eksplozja w ciągu 2 dni, do której doszło w polskim sklepie w Niderlandach.

Dzisiejszy wybuch uszkodził fasadę supermarketu. Nie ma żadnych ofiar, nikt też nie odniósł obrażeń. Zaatakowany sklep ma tę samą nazwę, co dwa polskie supermarkety, w których również wczoraj rano doszło do eksplozji – Biedronka i należy do tych samych właścicieli, którzy byli również celem w Aalsmeer w poniedziałek. Wczoraj do incydentów doszło w sklepach w Aalsmeer i Heeswijk-Dinther.

„Nadal nie mamy pojęcia, co się tutaj dzieje. Żaden list z pogróżkami nie został dostarczony. Nie jestem szantażowany. To właśnie sprawia, że ​​jest to tak frustrujące. Nie wiem, na co zwrócić uwagę” – powiedział właściciel placówki w rozmowie z portalem „Brabants Dagblad”.

Wczoraj do wybuchu doszło w dwóch polskich sklepach o nazwie „Biedronka” w Aalsmeer i Heeswijk-Dinther, jednak żaden z nich nie należy do znanej sieciówki. Pierwsza z eksplozji miała miejsce w Aalsmeer ok. godz. 3.00 nad ranem, a druga w małym miasteczku Heeswijk-Dinther w prowincji Brabancja Północna. Służby nie mają pewności, czy obydwa zdarzenia są ze sobą w jakiś sposób powiązane, ponieważ miejsca dzieli odległość 100 km.

Sklep w Aalsmeer został poważnie uszkodzony, eksplozja naruszyła też pobliskie budynki. W płomieniach stanął także zaparkowany obok samochód. Sklep prowadzi Mohamed Mahmoed ze swoim bratem. Jak powiedział portalowi Brabants Dagblad, nie może uwierzyć w to, co się stało i jest w szoku. Dodał, że nowy towar już był w drodze, a o wybuchu poinformowali go sąsiedzi. Jego zdaniem to celowe działanie, przypuszcza, że ktoś mógł być zazdrosny o jego działalność.

Z kolei w wybuchu w sklepie w miasteczku Heeswijk-Dinther zniszczeniu uległa większa część sklepu, ucierpiały także pobliskie budynki. Policja ewakuowała 20 osób, zapowiedziano, że będą mogły wrócić do swoich domów po dokonaniu oględzin i potwierdzeniu, że nie zagraża im żadne niebezpieczeństwo. Wstępne doniesienia mówią, że naruszone zostały fasady i konstrukcje budynków.

Założyciel sklepu Shawn Mahmoud w rozmowie z Brabants Dagblad przyznał, że to straszne, co stało się z jego sklepem, ale najważniejsze, że okolicznym mieszkańcom nic się nie stało. Jednocześnie portal zwraca uwagę, że wszyscy mężczyźni mają iracko-kurdyjskie pochodzenie, jednak oni sami zaprzeczają, że się znają.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Cosmo 09.12.2020 17:31

    Podobno na miejscu wybuchu widziano uciekającego niedługo przed eksplozją Jerónimo Martinsa.

  2. Wolfman 10.12.2020 14:34

    Nie polskim sklepem. Ale tureckim sklepem z polską żywnością. To różnica

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.