Trump i umowa nuklearna z Iranem

Opublikowano: 15.04.2018 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 796

Prezydent Donald Trump zamierza skorygować „rażące błędy” w porozumieniu atomowym z Iranem, powiedział dyrektor CIA, kandydat na stanowisko Sekretarza Stanu Mike Pompeo. Według Pompeo Iran „zapłacił zbyt niską cenę za swoje niebezpieczne zachowanie”.

„Nie możemy sobie pozwolić, aby “jądrowe dossier” przeszkodziło nam w działaniu przeciwko cyberatakom Iranu lub jego działaniu w zakresie dostaw dla Huti pocisków do ataku na Arabię Saudyjską i Amerykanów, którzy podróżują do Arabii Saudyjskiej. Działania Iranu w Syrii, Iraku i Libanie zagrażają samemu istnieniu Izraela, a globalna skala działań Hezbollahu zagraża nam w naszym kraju” — powiedział Pompeo.

Trump w minionym miesiącu nazwał datę 12 maja jako ostateczny termin osiągnięcia porozumienia z Francją, Niemcami i Wielką Brytanią na temat „korekty” umowy jądrowej i „uniknięcia wyjścia Stanów Zjednoczonych” z porozumienia nuklearnego z Iranem.

W wywiadzie dla Sputnika amerykański politolog Alexander Azadegan, etniczny Irańczyk, profesor geopolityki na Uniwersytecie Kalifornijskim, redaktor naczelny serwisu ImperiaNews opowiedział, na czym w opinii Trumpa i jego administracji polegają „rażące błędy” umowy jądrowej i jaki będzie jej los.

„Te stwierdzenia są pustymi słowami i paplaniną, elementem wojny psychologicznej. Technika negocjacyjna Trumpa jest taka, że nie pozwoli, aby obie strony procesu były zwycięzcami. Jego metoda to sytuacja win-lose (w której zawsze występuje zwycięzca w postaci USA i pokonany — red.)

Jeśli Izrael zechce zaatakować Iran, to w umowie nuklearnej jest punkt, który USA mogą użyć, a nawet bronić Iranu. Ale to tylko idealistyczne idee, które amerykańscy negocjatorzy wybrali podczas prezydentury Baracka Obamy. W rzeczywistości, jeśli Izrael zaatakuje kogoś w tym regionie, Stany Zjednoczone nie będą mu przeszkadzać: staną za Izraelem.

Izrael nie spodziewał się, że uda się wynegocjować coś z Iranem, a nawet osiągnąć porozumienie. Przez wiele lat śledziłem z kolegami proces negocjacji. W jednym z programów telewizyjnych, jeszcze przed ogłoszeniem projektu porozumienia w 2015 roku, zauważyliśmy, że ta umowa jest niekorzystna dla Iranu. Po raz pierwszy w ciągu 2500 lat swojej historii Iran przegrał, nawet nie rozpoczynając wojny.

Sądzę, że jeśli Trump wyjdzie z porozumienia, a tym samym da Iranowi możliwość wyjścia z porozumienia, wówczas przyniesie to korzyści Iranowi i będzie ze szkodą dla Stanów Zjednoczonych. Teraz ta umowa nie przynosi Iranowi żadnych korzyści gospodarczych. Spójrzcie, co stało się z irańską walutą: nadal spada w stosunku do dolara, osiągając już wartość 6000. W związku z tym wszyscy są zaniepokojeni tym, jaką decyzję w sprawie umowy jądrowej Trump podejmie w maju. Biorąc pod uwagę presję wywieraną na niego przez Netanjahu i jego lobby, prawdopodobieństwo zerwania umowy nuklearnej jest bardzo wysokie”.

Na temat tego, czy Kongres USA może ingerować w proces legislacyjny i przeszkodzić Donaldowi Trumpowi w zerwaniu porozumienia nuklearnego, Alexander Azadegan powiedział: „Z prawnego punktu widzenia Kongres nie może tego zrobić. Wszelkie ingerencje, nawet z punktu widzenia prawa międzynarodowego, będą uważane za nieprawomocne. Nie była to dwustronna umowa między Trumpem a Iranem. Jest to międzynarodowe porozumienie między Iranem a sześcioma państwami, które uwzględnia interesy każdego z sygnatariuszy.

Ale jeśli patrzeć realistycznie, to widać, jak z dnia na dzień Trump opuścił porozumienie paryskie, nie zwracając uwagi na żadne prawa. Z pewnością mogę powiedzieć, że Trump i jego administracja to najwięksi ignoranci w historii Stanów Zjednoczonych. Bardzo niewielu ludzi ich popiera. Przegrali w regionie Bliskiego Wschodu: w Libii, Egipcie, Jemenie, Afganistanie, Iraku i Syrii. Pozostaje im tylko agresja. Jak mówi amerykańskie porzekadło – “Najlepszą obroną jest atak”.

Wszyscy wiedzą, interesy jakich krajów wspiera Kongres Stanów Zjednoczonych. Jednym z nich jest Izrael, a teraz także Arabia Saudyjska. Ich lobby dają kongresmanom pieniądze i poparcie.

Wraz z pojawieniem się w administracji takiego okrutnego i bardzo agresywnego człowieka jak John Bolton, który stał się sławny za prezydentury George’a W. Busha, nastąpiło naruszenie równowagi sił. W tej sytuacji negocjacje z Koreą Północną, a także Iranem, nawet za pośrednictwem Federacji Rosyjskiej i Chin, nie są możliwe.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. emigrant001 15.04.2018 13:08

    W nowej wojnie nie będzie już zwycięzców tylko sami przegrani. O ile w ogóle ktoś zostanie żeby oglądać koniec. USA potrzebują wojny bo ich gospodarka jest na dnie. I na to dno chcą ściągnąć innych.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.