Trump chce sprywatyzować Międzynarodową Stację Kosmiczną
Z dokumentów opublikowanych przez Biały Dom wynika, że prezydent Trump chce sprywatyzować operacje kosmiczne USA na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Plan zakłada zaprzestanie finansowania stacji kosmicznej do 2025 roku.
Administracja Trumpa proponuje wykorzystanie funduszy rządowych w wysokości 150 milionów dolarów, aby rozpocząć komercyjny program rozwoju LEO (Low Earth Orbit). Operacja ta miałaby być komercyjnym przedsięwzięciem, które miałoby przejąć obowiązki NASA.
Trump planuje również uruchomić program eksploracji kosmosu oraz ponowną misję na Księżyc i prawdopodobnie na Marsa. W obecnym projekcie budżetu, prezydent Trump przeznaczył 10 miliardów dolarów na badania kosmosu. Fundusze byłyby podobno częścią wartej 19,9 miliarda dolarów restrukturyzacji NASA.
Od Kongresu zależy, czy tego typu projekt finansowania stanie się faktem. Projekt już teraz jest przedmiotem krytyki, m. in. ze strony amerykańskiego senatora Teda Cruza. W wywiadzie dla New York Times Cruz powiedział: „Gdy jesteś fiskalnym konserwatystą, wiesz jaka jest najgłupsza rzecz jaką możesz zrobić? Anulować dobrze działający program, w który zainwestowano miliardy dolarów.”
Pomimo pewnych optymistycznych prognoz, analitycy finansowi twierdzą, że wątpliwe jest, czy można przekształcić ISS w centrum przynoszące zyski. Zwłaszcza, że jest to jednostka międzynarodowa. „Międzynarodowa Stacja Kosmiczna jest zbudowana z myślą o nauce i eksploracji kosmosu, nie dla zysku” – powiedział Andrew Rush, dyrektor generalny drukarni 3D Made In Space, w wywiadzie dla „Washington Post”.
Ponieważ stacja kosmiczna to międzynarodowe przedsięwzięcie, nie jest jasne, w jaki sposób USA chciałoby sprywatyzować swój udział lub w jaki sposób inne kraje będą miały wpływ na te zmiany.
Autorstwo: B
Na podstawie: Independent.co.uk
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl