Trudniej zatrudniać na „śmieciówki”

Sejm przyjął zmiany w „Kodeksie pracy”, które ograniczają możliwość stosowania umów śmieciowych. Teraz będzie można zawrzeć z jednym pracownikiem najwyżej trzy umowy na czas określony, na maksymalnie 33 miesiące.

W przypadku zawarcia kolejnej, czwartej już umowy, automatycznie stanie się ona umową na czas nieokreślony. Ustawodawca pozostawił możliwość ominięcia tych przepisów w wyjątkowych sytuacjach, o każdym takim przypadku będzie musiała być jednak poinformowana Państwowa Inspekcja Pracy.

Wprowadzone zmiany obejmują także kwestie okresu wypowiedzenia umów o pracę na czas określony. Po zmianach będzie on zależny od czasu zatrudnienia. Dla pracujących krócej niż pół roku będzie wynosił dwa tygodnie, od pół roku do trzech lat – miesiąc. Dla pracujących dłużej niż trzy lata wyniesie 3 miesiące.

Zmiany nie są wynikiem dobrej woli rządu, lecz presji ze strony związków zawodowych. „Solidarność” składała skargi na obowiązujące prawo dotyczące umów na czas określony m.in. przed Komisją Europejską. Jak można przeczytać na stronie NSZZ „Solidarność”, „rekomendacje końcowe wydane przez KE wyraźnie wskazały, że w Polsce powinno nastąpić zbliżenie warunków świadczenia pracy na podstawie umów na czas nieokreślony i terminowych”. Eksperci „Solidarności” oceniają, że wprowadzone zmiany ukrócą nadużywanie umów terminowych.

Źródło: NowyObywatel.pl