Trojka niczym mafia

Opublikowano: 21.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 855

Im dalej od nocnej piątkowej decyzji przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej (słynna Trojka) w sprawie podatku od środków na rachunkach w bankach funkcjonujących na Cyprze, tym więcej szczegółów tego przedsięwzięcia, dociera do opinii publicznej.

Przypomnijmy tylko, że przedstawiciele tych trzech instytucji, wymusili na dopiero co wybranym prezydencie Cypru (zaprzysiężenie prezydenta odbyło się 1 marca) i ministrze finansów tego kraju, opodatkowanie środków na rachunkach bankowych zgromadzonych w bankach funkcjonujących w tym kraju tzw. jednorazowej opłaty w wysokości 6,75% od środków w wysokości do 100 tys. euro i 9,9% od środków powyżej 100 tys. euro.

Jak donosi między innymi amerykańska prasa, negocjacje „Trojki” z przedstawicielami Cypru, trwały ponad 10 godzin w nocy z piątku na sobotę i były niezwykle brutalne.

Najpierw prezydent Cypru Nikos Anastastiadis i minister finansów tego kraju zostali „ostrzelani” z armat dużego kalibru.

Szefowa MFW Christine Lagrade zaproponowała, żeby zabrać od 30 do 40% wkładów powyżej 100 tys. euro z dwóch zagrożonych bankructwem największych cypryjskich banków Laiki i Bank of Cyprus.

Z kolei minister finansów Niemiec Wolfgang Scheuble (reprezentujący Eurogrupę), przedstawił propozycję aby od wszystkich wkładów w bankach funkcjonujących na Cyprze, pobrać jednorazową opłatę w wysokości 18%.

Z kolei holenderski minister finansów Jeroen Dijsselbloem (szef Eurogrupy), stwierdził, że w zasadzie jest mu wszystko jedno jaka będzie wysokość tej jednorazowej opłaty od różnej wysokości wkładów, ponieważ chodzi tylko o to aby środki w ten sposób zebrane wyniosły około 7 mld euro.

Prezydent Cypru jednak się opierał, powoływał się na swoje świeże zobowiązania wyborcze w których deklarował, że nie pozwoli aby skutki programu oszczędnościowego jaki przyjmie jego kraj, uderzyły w zwykłych ludzi.

Wtedy przedstawiciel EBC (członek zarządu tego banku Joerg Asmussen) zadzwonił do szefa tego banku Mario Draghiego i zasugerował aby przestać wspierać dwa największe cypryjskie banki, co w oczywisty sposób oznaczałoby ich upadłość.

Wystraszony prezydent Cypru przestał w tej sytuacji oponować prosił tylko zgromadzonych aby wysokość tzw. jednorazowej opłaty od wkładów w bankach jego kraju nie przekraczała dwucyfrowej wartości.

Prośbę spełniono, jednak przed ogłoszeniem komunikatu z rozmów, polecono aby przedstawiciele Cypru spowodowali zablokowanie w bankach tego kraju odpowiednich środków na rachunkach obywateli aby w pierwszej kolejności pobrać wspomnianą jednorazową opłatę.

W tej sytuacji Cypryjczycy, którzy po wysłuchaniu komunikatu z Brukseli w sobotę rano pobiegli do bankomatów by ratować swoje oszczędności, zostali uprzedzeni, środki na podatek zostały już z ich rachunków pobrane.

Zresztą, pieniędzy w bankomatach szybko zabrakło, a banki na Cyprze od soboty są ciągle zamknięte i prawdopodobnie zostaną otwarte dopiero dzisiaj.

Niestety kulisy negocjacji prowadzonych przez słynną Trojkę z przedstawicielami Cypru nie, przypominają negocjacji przedstawicieli instytucji międzynarodowych z reprezentantami demokratycznego państwa, a raczej rozgrywki wewnątrz mafijne.

Dobrze, że prezydentowi Cypru, nie wyłamywano palców ani nie przypalano go papierosem, bo być może wtedy, zgodziłby się na jeszcze większe ustępstwa w tych negocjacjach.

Niezależnie jak ta sprawa cypryjska zostanie ostatecznie rozstrzygnięta, to co się stało powinno być poważnym ostrzeżeniem dla tych wszystkich, którzy uważają, że kraj w potrzebie przez te międzynarodowe instytucje, zostanie potraktowany jak partner.

Wczoraj wieczorem Parlament Cypru odrzucił w zasadzie jednogłośnie projekt ustawy wprowadzającej jednorazowy podatek przy 36 głosach przeciw, 19 wstrzymujących się, nikt nie był za. Co dalej z Cyprem nie wiadomo.

Jednak dyktat i upokorzenie jakie UE zastosowała wobec Cypru na długo pozostaną w pamięci we wszystkich krajach, które starają się o nadzwyczajną międzynarodową pomoc. Oby Polska się nigdy w takiej sytuacji nie znalazła.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Murphy 21.03.2013 08:18

    Zawsze mnie to rozbrajało jak pod przykrywką “pomocy” tak na prawdę zakłada się narodom kajdany zniewolenia, gdyż to nie pomoc a pożyczka na spory procent.

  2. manriusz 21.03.2013 09:38

    Czasami aż się wierzyć nie chce że takie rzeczy są możliwe w “demokratycznej” Europie.Nie zapowiada się aby było lepiej a wręcz słyszy się zewsząd doniesienia o nowych pomysłach polityków.

  3. Pires 21.03.2013 11:08

    Chore jest to, że państwa ratują prywatne banki z naszych pieniędzy. Jak bank zarabia to się z państwem nie podzieli zyskami bo przecież jest prywatny. Co mnie obchodzą nietrafione inwestycje bankierów? Jeżeli zmarnowali powierzone im pieniądze to niech je pójdą odpracować w kamieniołomach, a nie straszą upadkiem kraju i wołają o zastrzyk gotówki na premie. Mam już dość prywatyzacji!!! Gó.no prawda, że konkurencja jest dobra bo prowadzi do obniżania cen. Jest dobra, ale do czasu… Zazwyczaj jest tak, że największa firma zrobi wszystko, żeby konkurenci upadli, a tych co nie upadli wykupi i zaczyna się monopol. W tymm miejscu kończy się konkurencja co skutkuje windowaniem cen.

  4. l82 21.03.2013 13:39

    z początku po doniesieniach wydawało się że te banki mało cypryjskie tylko właśnie niemieckie i holenderskie są, teraz jakoś na to potwierdzenia znaleźć nie mogę w faktach. Teraz to wygląda jakby to przysługa dla ruskich była bo kupią sobie po atrakcyjnej cenie:)
    np banki>ropę + gaz> potem jakaś baza marynarki skoro ukraina tak nosem kręci

  5. Rozbi 21.03.2013 18:12

    Witam – kluczowy jest ten oto fragment:

    “Wtedy przedstawiciel EBC (członek zarządu tego banku Joerg Asmussen) zadzwonił do szefa tego banku Mario Draghiego i zasugerował aby przestać wspierać dwa największe cypryjskie banki, co w oczywisty sposób oznaczałoby ich upadłość.”

    I ten oto fragment powinno się pokazywać wszystkim euroentuzjastom i zwolennikom przyjęcia wspólnej waluty.

    Dobitnie to pokazuje że de facto przyjęcie Euro i wstąpienie do Unii Europejskiej to JEST utrata suwerenności – jeśli ktoś miał do tej pory jakiekolwiek wątpliwości to po przeczytaniu tego tylko fanatyk opierałby się dalej do wprowadzenia waluty.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.