TPP, czyli kilka kroków dalej niż ACTA

Opublikowano: 07.04.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 805

TPP to międzynarodowy pakt podobny do ACTA. Może on mieć jeszcze bardziej drakoński charakter, wymagając od sygnatariuszy wprowadzenia konkretnych rozwiązań prawnych tam, gdzie ACTA jedynie dopuszczała lub zachęcała do ich wprowadzenia – wynika z analizy InfoJustice.org.

“Dziennik Internautów” kilkakrotnie wspominał o pakcie Trans Pacific Partnership (TPP). Porozumienie to podpisano w 2005 r. pomiędzy Chile, Nową Zelandią, Singapurem i Brunei. Do jego sygnatariuszy mają dołączyć Australia, Malezja, Peru, USA i Wietnam. Negocjacje na ten temat są obecnie prowadzone, a kraje w nich uczestniczące już zobowiązały się do zachowania poufności.

Ponieważ wszystko jest tajne, niewiele o TPP wiemy. Jedynym istotnym dokumentem ujawnionym do tej pory są propozycje Stanów Zjednoczonych. W marcu obserwatorzy TPP skupieni przy InfoJustice.org opublikowali porównania amerykańskich propozycji TPP z treścią ACTA. Te porównania dostępne są w formie tabeli (PDF) oraz listy najważniejszych różnic (również PDF).

Analizy nie przedstawiają TPP w dobrym świetle. Przykładowo, ACTA wymaga od krajów-sygnatariuszy promowania współpracy pomiędzy podmiotami rynkowymi, w celu walki z naruszeniami własności intelektualnej. To jest kontrowersyjne, ale TPP (w wizji amerykańskiej) może wymagać od sygnatariuszy “dostarczenia prawnych zachęt” do tego, aby dostawcy usług współpracowali z posiadaczami własności intelektualnej.

ACTA mówi, że państwo może zobowiązać dostawcę internetu do ujawniania tożsamości użytkowników w celu ścigania naruszeń. TPP może wymagać ustanowienia procedur zmuszających dostawców internetu do identyfikowania osób naruszających prawa autorskie.

TPP jest też bardziej restrykcyjna, jeśli chodzi o obchodzenie technicznych zabezpieczeń antypirackich. TPP może wymagać wprowadzenia kar za naruszanie tych zabezpieczeń i może zawierać zapisy dotyczące niezamierzonych naruszeń tego typu. TPP nie zawiera przy tym zapisów gwarantujących, że kary mają być odpowiednie do ciężaru przestępstwa. Nie ma też zapisów zachęcających kraje członkowskie do stosowania procedur opartych o sądy.

Ponadto TPP wypada gorzej niż ACTA w obszarze odszkodowań i wyłączeń odpowiedzialności. Mówiąc najogólniej – TPP nie posiada wielu zabezpieczeń, które znalazły się w ACTA. Miejmy przy tym na uwadze, że zabezpieczenia w ACTA miały charakter fasadowy, co zauważyła polska Rzecznik Praw Obywatelskich, ale w amerykańskich propozycjach dotyczących TPP nie ma nawet takich fasad.

Czy to nas powinno dziwić? Nie, bowiem TPP powstaje w oparciu o tę samą zasadę, która stworzyła ACTA. Stany Zjednoczone chcą negocjacji ograniczonych i cichych, aby ich uczestnicy zgadzali się na rozwiązania absurdalne. Potem będzie można podsuwać dokument do podpisania innym krajom na zasadzie: “postaw tu trzy krzyżyki albo nazwiemy Cię piratem”.

Biuro USTR też nie powinno się dziwić, jeśli ostatecznie inicjatywa TPP skończy się fiaskiem.

Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: InfoJustice.org
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. wolnosc 07.04.2012 11:03

    na ulice protestowac a jak nie to rozpierd….. co sie da !!!!!!!!!!

    jeba… Syjonistow u wladzy

  2. Yogipower 07.04.2012 13:03

    Przecież każdy wie, że i tak to przejdzie cichaczem.

  3. morfeusz213 07.04.2012 13:25

    Tu trzeba zmiany rządu ,a nie jakiejś głupiej zabawy typu- nie ACTA to wymyślimy coś innego . Żałosne.

  4. MilleniumWinter 08.04.2012 07:58

    @morfeusz213
    Zmiany rządu? Człowieku, tu jest potrzebna zmiana systemowa a nie zmiana rządu. Rządy od dawna już nie rządzą.

  5. pablitto 11.04.2012 17:57

    istotnie, coraz wyraźniej wygląda na to, że rządy są jedynie marionetkami w rękach banksterów i korporacyjnych bossów -którzy w odróżnieniu od polityków nie zmieniają się co kilka lat, “posiadają” większość bogactwa tej planety, jak i dziedziczą wszystko całymi klanami…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.