Liczba wyświetleń: 1480
PKW podała wstępne wyniki referendum. Polacy wykazali się racjonalizmem i zostali w domach. Frekwencja wyniosła 7,48 proc.
Za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu było ok. 80 procent głosujących, za zachowaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa – 16,5 proc., a za rozstrzyganiem sporów z fiskusem na korzyść podatnika – 94 proc.
Internet bawił się świetnie kosztem byłego prezydenta, który był inicjatorem referendum. „Komorowski, oddaj nasze 100 milionów” – kpili internauci, wspominając piosenkę Kazika adresowaną do innego ex-prezydenta. Nie zabrakło też memów. „Bronisław Komorowski podziwia frekwencję w referendum” – głosił podpis pod zdjęciem, na którym była głowa państwa pochyla się nad nowoczesnym mikroskopem. Także opozycja nie pozostawiła suchej nitki na Platformie i jej byłym prezydencie. „Referendum to ostatnia klęska Bronisława Komorowskiego”- trafnie zauważył Leszek Miller.
A co na to Paweł Kukiz? Powiedział, że „6 września 2015 przejdzie do historii jako dzień triumfu reżimu partyjnego nad obywatelstwem”.
Autorstwo: AWŁ
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
W pełni podzielam opinię wyrażoną przez Pana Pawła Kukiza !.
To nie kleska Komorowskiego tylko kleska Kukiza bo to dokladnie pokazalo jak bardzo ludzie sa za tymi JOWami.Kukiz oparl wszystko na tym jednym hasle i teraz mu pokazano co o tym hasle mysla ludzie.Wiec teraz spokojnie pan Kukiz moze sobie zajac sie spiewaniem bo polityka nie dla niego i ten caly ruch sie rozpadnie
To nie klęska referendum prezydenta Komorowskiego, lecz klęska wyborców i demokracji. Do wyborców należało zagłosować, obojętnie na jakie pytania, po prostu zagłosować. Wtedy wyborcy udowodniliby, że w ogóle taka forma głosowania jest potrzebna w demokracji. Ale nie, lepiej siedzieć biernie w kapciach przed telewizorem i pić piwo. A może jedynie słusznym ustrojem w Polsce powinna być dyktatura?!
Po prostu demokracja nie jest ustrojem właściwym dla Polski. Od zawsze to powtarzałam. Wszyscy jednak łudzą się jakimiś demokracjami bezpośrednimi. Polacy, w większości, nie nadają się do demokracji bezpośredniej …ani żadnej innej.
Przecież przez setki lat Rzeczpospolitą rządzili królowie. Czy przypadkiem upadek Rzeczypospolitej nie miał również związku z coraz większą demokratyzacją?
Czy historia obecnie się nie powtarza?
Przede wszystkim to referendum było zagrywką platformy żeby odciągnąć wyborców od Kukiza. On ze swej strony powinien skupić się na budowaniu formacji, która była by nową jakością w Polsce. Całe to referendum, nawet jakby przeszło, nic by nie zmieniło. Bo musiałby odpowiednie ustawy zmienić sejm…
Poza tym 2 pierwsze pytania nie są takim remedium na polskie problemy jak je wielu tu przedstawia. Może wprost przeciwnie. Przecież w usa dokładnie tak to funkcjonuje. Tj. jowy i brak finansowania z budżetu partii. I od… 200 lat rządzą tym krajem skorumpowane 2 partie…
@goldencja
Demokracja wymaga uczestnictwa, aktywności obywatelskiej, nauczenia społeczeństwa współdecydowania. Od dziesiątków lat Polacy są natomiast poddawani systematycznemu i coraz powszechniejszemu praniu mózgów. To jest problem. TV i inne media służące ogłupianiu społeczeństwa…
Przekucie referendum z sukces PO zostało świetnie zaplanowane i zrealizowane.
Nie jestem jakimś wielkim fanem Kukiza , ale widziałem co działo się przez ostanie miesiące w TV, radio i prasie( z rzadka, ale jak coś oglądałem od czasu do czasu zawsze wyglądało tak samo). Gnojono tego pana w każdy możliwy sposób. Treść nagłówków zawsze miała wywoływać już na wstępie złe skojarzenia, negatywne emocje ,a człowiek nawet jeszcze nie zaczął czytać czy oglądać.
Następnym minusem na niekorzyść Kukiza było to ,że obrzucenie tego referendum fekaliami było na rękę całej scenie politycznej i stojącym za kurtyną biznesmenom (małym , wielkim i tym korporacyjnym). Jaki to piękny obrazek gdy można zobaczyć tak wielce z sobą walczących polityków gdy staja ramie w ramie aby walczyć z wspólnym wrogiem.No i co da się? NO DA !!! 🙂
Całe te “JOW-y” utwierdzają mnie tylko w przekonaniu ,że w obecnej Polsce nie ma czegoś takiego jak wolność słowa, wolne media, wolność samostanowienia narodu. Jesteśmy traktowani jak stado owiec przygotowane do strzyżenia najpierw przez zachodnich władców , a następnie przez nasze własne niemoralne hieny zwane politykami(oraz biznesmenów , którzy wybierają sobie swoich reprezentantów)
to po co całe to zamieszanie o referendum? Skoro kaszana, to pieniądze w błoto znów poszły. A tak można je było chociaż oddać tym biednym imigrantom-dżihadystom potencjalnym.
@Widun 07.09.2015 11:36
Czyli można uznać, że to referendum jest wielkim zwycięstwem byłego prezydenta zgody !
W końcu to on poparł pomysł Kukiza i “dopisał się do szkolnej wycieczki”..
@agama
A co to 100 milionów dla Polski Ludowej? Wszak pieniądze te nie zostały skradzione, a w przyrodzie nic nie ginie, tylko co najwyżej zmienia właściciela:)
Co to jest 100 mln, skoro zadłużenie Polski rośnie z prędkością ponad ćwierć miliarda dziennie.
@dagome12345
święte słowa.
Do wszystkich używających słowa “wolność”.
Z filozoficznego punktu widzenia słowo “wolność” jest słowem, które określa nieistniejący stan rzeczy. Już wyjaśniam: wolność oznacza brak zależności od czegokolwiek, a w znanym nam Wszechświecie brak takiej zależności zwyczajnie NIE ISTNIEJE, nawet pomiędzy najmniejszymi cząstkami materii. Ludzie należą do świata przyrody, który jest zależny od życiowego bytu, świat nieożywiony jest zależny od planet, te z kolei od gwiazd i układów planetarnych, gwiazdy od innych gwiazd, galaktyk itd… Słowo “wolność” mogłoby dotyczyć jedynie czegoś co nie istnieje w formie materialnej. Nawet “czarna dziura” w kosmosie, zbudowana prawdopodobnie z antymaterii, istnieje ponieważ jest zależna od istniejącej równolegle materii. Reasumując, aby móc nazwać siebie “wolnym” trzeba by zwyczajnie nie istnieć.
Taki to jest paradoks “wolności”.
ale czy tu moze byc lepiej ? no nie moze !!! a Siemoniak juz gada, ze to nauczka na dziesieciolecia, aby nie robic wiecej referendów… glupi niewolnik musi miec Pana – to ich myslenie… czy mają rację ?
@argos1: Wolość dla mnie to nie sztywna reguła, to pewien rodzaj uczucia, stan umysłu w którym jako jednostka czujesz że możesz realizować swoje cele.
Oczywiście jako istoty materialne jesteśmy tą materią ograniczeni, co nie znaczy że nie możemy czuć sie w tej materialności wolni i wręcz cieszyć sia nią.
Tak samo w sferze mentalnej także występują ograniczenia związane z budową naszego umysłu i żeby ta sterefa istniała muszą być ograniczenia. Ograniczenia nie oznaczają braku wolności.
Poza tym każdy jest na innym etapie rozwoju i dla jednych wolnościa będzie chwila wolnego czasu i możliwość wypoczynku na łonie natury, dla innego wolnością będize dostęp do wiedzy która jest mu teraz potrzebna, a z kolei dla kogoś innego wolnością będzie możliwość we współuczestniczenia w organizacji swojego społeczeństwa itp. itd.
Nie mylmy ograniczeń z wolnością, bo np gdyby nie było prawa tarcia, grawitacji, fizyka ciała stałego i wielu innych, to np nie moglibyśmy cieszyć sie wolnością jazdy na rowerze.
Albo inny przykład, wyobraźmy sobie gre komputerową w której możeby robić wszystko. Wtedy nie możemy cieszyć się z wymyślonej przez kogoś fabuły, nie możemy cieszyć się z pokonowynia trudności które ktoś dla nas zaprojektował.
Ograniczenia definiują nasze możliwości, a realizacja tych możliwości które zapragniemy oznacza wolność.
“Złym przykładem byłoby tu polskie słowo „wolny” w sensie „powolności”, czyli antagonizm „szybkości”.”
I juz bardziej humorystycznie (a może nie). Myslę że dla sporej części społeczeństawa dobprym przykładem wolności będzie sytuacja gdzie nigdzie nie muszę się śpieszyć, czyli mogę wszystko robić tak wolno jak mi się podoba 😉
@argos1
Kiedy mówimy o wolności nie traktujemy tego pojęcia w kategoriach filozoficznych (nieżyciowych), lecz mamy na myśli wolność WZGLĘDNĄ. Owszem nie istnieje idealna wolność, ale można być wolnym w mniejszym lub większym stopniu. Na przykład bardziej wolnym człowiekiem jest ten, który może sobie wyjść z domu i pójść w bardzo wiele miejsc i robić dużo rzeczy, niż ten, który jest w więzieniu z długoletnim wyrokiem. Wolność jest czymś do czego ludzie powinni zmierzać, i walczyć. Często się to nie udaje, ale to nie powód żeby rezygnować.
“Dobrze działający system” jest IDEĄ, do której należy dążyć, tak uważam. Mam świadomość również tego, że osiągnięcie całkowicie owego ideału jest niemożliwe, gdyż jest to “czystość” w najczystszej postaci. To jest tak, jak gdyby zbliżać się do celu połową kroków, z każdym jesteś coraz bliżej, lecz nigdy do niego nie dojdziesz. Ale twierdzę, że pomimo tego warto podążać prosto w tę stronę, nie uchylając się przy tym z wyznaczonej drogi.
Wracając jeszcze do “totalitaryzmu”. Otóż “totalitaryzm parlamentarny” jest nadal “totalitaryzmem”. Jak inaczej można nazwać obecny system polityczny w Kolonii Nadwiślanej, w którym wyborcy nie mają możliwości głosować na uczciwych ludzi, gdyż system ich dyskredytuje poprzez wprowadzone mechanizmy, w tym ogólnodostępne media. Tzw. “antysystemowcy”, jeżeli się nie połączą w jedną siłę, to są z góry skazani na porażkę z tym systemem. Natomiast ludzie dopuszczeni do startu w wyścigu po władzę, kandydują jedynie w celu wzbogacenia się, stania ponad prawem i realizowania celów ugrupowań, które ich wylansowały. Ich obietnice wobec Narodu w kampanii przedwyborczej, tuż po wygranej, w większości przypadków trafiają natychmiast do kosza, a w to miejsce realizowana jest ich “prywata” ze szkodą dla społeczeństwa i państwa. “Totalitaryzm parlamentarny” w krainie rozciągającej się wzdłuż Wisły, nie liczy się z wolą większości społeczeństwa (wyjątkiem był protest przeciw ACTA i strach Tuska przed pospolitym ruszeniem). Ludzie z aparatu władzy państwowej są od dziesięcioleci wrogiem nr 1 własnego Narodu. Nie przychodzi mi na myśl lepsze określenie panującego systemu.
@Piechota
Dobrze napisane, “wolność WZGLĘDNA”, tutaj się zgodzę.
@lboo
Też się zgadzam i cieszę się, że humor Tobie dopisuje 🙂
Totalna klęska to wymóg 50% uczestników. Niby z jakiej racji ?
@Widun @Piechota: Demokracji w Polsce nie ma glownie ze wzgledu na patologiczna implementacje systemu wyborczego: wolnewybory wordpress com/2015/04/17/bojkot-obecnych-antydemokratycznych-wyborow-w-polsce-do-czasu-porzadnej-naprawy-calej-ordynacji/
Dyskusja na temat frekwencji w wyborach przypomina dyskusje tych wielkich znawcow matematyki: sadistic pl/matematyka-nie-jest-latwa-vt377489.htm
Nie wolno przyjmowac a priori ze niczym nie weryfikowalna frekwencja jest prawdziwa. Nawet jesli jest bardzo prawdopodobna to jest to zwykly eksperyment systemu, ktory w powazniejszej sprawie bedzie mogl sie zachowac podobnie wzorujac sie na ostatnim referendum. Przykladowo za kilka lat caly 30mln narod glosuje korespondencyjnie w sprawie ACTA2.0 na NIE, ale rzadowa aplikacja ZRODLO, sterowana przez propagande mainstream’u GW/TVN oraz CBOS podaje ze nikogo to nie obchodzi, ze ludzie niby lubia byc permanetnie inwigilowani i oczywiscie niczym nie weryfikowalna frekwencja potwierdzi te klamstwa rzekomo niska frekwencja z oficjalnego komunikatu lesnych dziadkow z PKW i niech sie nikt nie dziwi bo z JOW’ami bylo tak samo wiec w czym problem, wtf?
@Fenix
A o co walczyli (i ginęli) np. powstańcy warszawscy?
Ręce mi opadły po tym referendum – za sprawą znajomych, którzy powiedzieli, że nie będą szli na referendum, bo JOWy są szkodliwe dla Polski.
Nauczcie się!!! Jak władzuchna pyta w istotnej sprawie, to idzie się i odpowiada zgodnie z własnym sumieniem i stanem wiedzy: TAK, albo NIE!
Patrzcie:
http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/7162968,pkw-oglosila-wyniki-referendum-2015-frekwencja-wyniki-glosowania,id,t.html
“Ja myślę, że one na dłuższy czas skompromitowały ideę referendum”
Zbyt skomplikowane? Tłumaczę: następnym razem władza nie zapyta wcale o kluczowe kwestie i do końca wykastruje Polaków. ANTYSYSTEMOWCÓW BOJKOTUJĄCYCH REFERENDA – TEŻ!
Polska zadłuża się o kolejne 150 mln zł DZIENNIE i nikt nie pyta się Was o zdanie, a Wam szkoda głupich 100 mln (raz na 10 lat!) na możliwość wypowiedzenia się w ważnej kwestii.
Inną sprawą jest to, że wystarczyłaby grupa dyplomantów z polskiej uczelni, by stworzyć praktycznie ZA DARMO system referendalny. Pierwsze próby już są: http://www.iszk.pl/?limit=-1
TYLKO… KOCHANI POLACY!!!
NIEMCY, FRANCUZI, USRAELczycy (i ogólnie: korpobanksterzy) NIE POZWOLĄ WAM NA SAMODZIELNE MYŚLENIE!!! NIKT JUŻ NIE ZASPONSORUJE DOLARAMI KOLEJNEJ SOLIDARNOŚCI.
NIE OBUDZICIE SIĘ, BEZ OBAW! No… chyba, że nagle politycy i media głównego ścieku: TV(N, P, S), Ballsat, GW, Lisweek, powiedzą WAM, że powinniście myśleć samodzielnie… i np. być za przywróceniem zapłodnienia in vivo.
Wolny człowiek poszedł do lasu…