Tony śmieci zmierzają ku wybrzeżom USA
Śmieci, które zostały zmyte podczas marcowego tsunami z północno-wschodniego wybrzeża Japonii, czyli około 20 milionów ton odpadów zmierza w kierunku zachodniego wybrzeża USA i wysp w tym regionie Pacyfiku – informuje tygodnik „The Times”.
Według badaczy Uniwersytetu Hawajskiego odpadki poruszają się z większą prędkością niż wcześniej zakładano. Najszybciej, bo już tej zimy, dotrą do wysp Midway, które są położone w połowie drogi między Japonią a USA.
Kolejnym przystankiem na drodze dryfujących odpadów mają być w 2013 roku Hawaje. W ciągu trzech lat pozostałości po tsunami trafią na Zachodnie Wybrzeże Stanów Zjednoczonych, zanieczyszczą plaże Kalifornii, Alaski, a także kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej i meksykańskiej Kalifornii Dolnej.
Tsunami porwało najrozmaitsze przedmioty. Wśród dryfujących śmieci zauważono m. in. samochody, łodzie, lodówki, meble, telewizory, buty, butelki.
11 marca 2011 roku północno-wschodnią Japonię nawiedziło największe trzęsienie ziemi od 140 lat. Wstrząsy o sile prawie 9 w skali Richtera wywołały falę tsunami, którą osiągała wysokość nawet 10 metrów i zmiatała z powierzchni budynki oraz samochody. Zginęło lub zaginęło co najmniej 21 tys. osób.
Na podstawie: The Times
Źródło: Ekologia.pl