To wina elektrowni na gaz a nie zamarzniętych wiatraków!

Można było zapobiec śmierci ludzi w Teksasie z powodu przerwy w dostawach energii elektrycznej – twierdzi twórca firmy Microsoft Bill Gates, informuje telewizja CNN. Miliarder skomentował wypowiedź gubernatora Teksasu Grega Abbotta, że turbiny wiatrowe zamarzają, co powoduje masowe przerwy w dostawie prądu.

Zdaniem Gatesa problemem są elektrownie na gaz ziemny. „Nie wynika to z uzależnienia od odnawialnych [źródeł energii]… To są elektrownie na gaz ziemny, które nie były odporne na warunki atmosferyczne. Mogły by być. Ale to kosztuje, a kompromis został osiągnięty, ale nie zadziałał. Tragiczne jest to, że doprowadziło to do śmierci ludzi” – powiedział Gates.

Silne mrozy i opady śniegu przeszły przez kilka regionów Stanów Zjednoczonych, w wyniku czego zmarło co najmniej 58 osób. Wcześniej informowano o 50 ofiarach mrozów. Teksas jest jednym z najbardziej dotkniętych stanów.

Według „The New York Times” liczba ofiar śmiertelnych „może być znacznie wyższa”. Gazeta podkreśla, że statystyki obejmują osoby, które zmarły w wyniku hipotermii lub zatrucia tlenkiem węgla, w wypadkach samochodowych oraz utonięciach. W statystykach uwzględniono również ofiary domowych pożarów.

Portal Poweroutage.com podał, że w Stanach Zjednoczonych 261,9 tys. osób nie ma prądu.

Na podstawie: CNN.com
Źródło: pl.SputnikNews.com