To pokazuje, jak silne jesteśmy razem!

„Myślę, że można śmiało powiedzieć, że przekroczyło to nasze oczekiwania” – powiedziała Sonja Ýr Þorbergsdóttir, przewodnicząca BSRB z Islandii dla portalu MBL.is. „Kiedy na Arnarhóll i w innych miejscach kraju gromadzi się 70, a może nawet 100 tysięcy ludzi, można zaniemówić. To pokazuje, jak silni jesteśmy razem” – dodała.

Sonja Ýr stwierdziła, że kiedy organizacja stojąca za strajkiem podjęła decyzję o zwołaniu strajku kobiet, postanowiono zrobić to tak, jak w 1975 roku, aby pokazać, że kobiety i osoby niebinarne mają dość tej sytuacji.

Dyskusja na ten temat była ostatnio głośna i wydawałoby się, że równość została już osiągnięta w Islandii ze względu na jej dobrą pozycję międzynarodową. „Myślę, że właśnie dlatego ludzie uczestniczą w tym wydarzeniu, ponieważ większość z nich czuje, że nie są podejmowane żadne postępowe lub radykalne środki. Kiedy tak wiele osób zjednoczy się i pokaże w tak jasny i namacalny sposób, że to musi się zmienić, wtedy społeczeństwo się zmieni” – powiedziała Sonja Ýr.

Rezolucja kończąca protest zawierała żądania osób stojących za strajkiem kobiet. Sonja stwierdziła, że teraz chodzi o to, aby politycy i inni, którzy mają władzę w społeczeństwie, wysłuchali tych żądań i przekształcili je w wizje i postępowali zgodnie z nimi w codziennej pracy.

Treść rezolucji strajku kobiet z 24 października 2023 roku

– Żądamy odejścia od niedowartościowania tak zwanych „kobiecych” prac!

– Żądamy, aby pracodawcy przestali zaniżać wynagrodzenia kobietom i przestrzegali praw kobiet!

– Żądamy podjęcia konkretnych działań w celu poprawy warunków życia najbiedniejszych kobiet i mężczyzn, ponieważ nikt nie powinien żyć w ubóstwie!

– Żądamy wyeliminowania nierówności płac i dyskryminacji!

– Żądamy, aby kobiety i mężczyźni mogli przeżyć za swoje wynagrodzenie i mieli możliwość rozwoju w swojej pracy!

– Żądamy, aby osoby z niepełnosprawnościami miały możliwość pracy!

– Żądamy, aby wykształcenie i umiejętności kobiet obcego pochodzenia były cenione!

– Żądamy, aby kobiety i mężczyźni nie byli już karani finansowo za nieodpłatną opiekę, którą sprawują przez całe życie, co wpływa na ich świadczenia po osiągnięciu wieku emerytalnego.

– Żądamy podjęcia wysiłków społecznych w celu wyeliminowania uprzedzeń wobec osób z niepełnosprawnościami, osób ze społeczności LGBT+, osób obcego pochodzenia i innych marginalizowanych grup.

– Żądamy, aby mężczyźni brali odpowiedzialność za swoich podopiecznych w taki sam sposób jak kobiety i osoby niebinarne!

– Żądamy, aby każdy brał odpowiedzialność za nieodpłatne prace domowe i opiekę nad członkami rodziny!

– Żądamy, aby kobiety i osoby niebinarne otrzymały wsparcie w budowaniu niezależności finansowej po przeżyciu przemocy ekonomicznej ze względu na płeć!

– Żądamy sprawiedliwości i zadośćuczynienia dla ofiar przemocy seksualnej i przemocy ze względu na płeć!

– Żądamy pociągnięcia sprawców przemocy do odpowiedzialności i poszanowania wolności seksualnej!

– Żądamy, aby każdy mógł się cieszyć bezpieczeństwem i wolnością od przemocy i molestowania w pracy, w domu i w przestrzeni publicznej!

– Żądamy wyeliminowania przemocy na tle płciowym i seksualnym!

– Żądamy, aby środowisko polityczne uznało nasze żądania za priorytet!

– Natychmiast!

– Żądamy działania i zmiany!

– TERAZ!

Autorstwo: Monika Szewczuk
Źródło: IcelandNews.is

Komentarz „Wolnych Mediów”

Jak czytam te żądania, zwłaszcza z dodatkiem „ze względu na płeć”, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, bo pod pretekstem walki z nierównościami społecznymi stawiane są żądania tworzenia nierówności społecznych. Oczywiście, z widoczną tendencją: nakładać na mężczyzn więcej obowiązków niż na kobiety, i dać kobietom więcej praw, niż posiadają mężczyźni. Prawo, by było uczciwe, powinno być neutralne płciowo.