To nie małpia ospa, lecz skutki uboczne preparatów Pfizera?!

„Skutki uboczne szczepionek są »sprzedawane« [opinii publicznej] jako małpia ospa. To przewrotny przemysł. W wielu przypadkach to, co media nazywają ospą małpią, to tak naprawdę półpasiec – jeden z dobrze znanych i opisanych skutków ubocznych szczepień” – uważa dr Wodarg.

Autoimmunologiczna choroba pęcherzowa (AIBD – Autoimmune blistering disease) występuje na oficjalnej liście niepożądanych reakcji na szczepionkę firmy Pfizer. Jej objawy przypominają wysypkę małpiej ospy. Można o tym przeczytać na stronie 2 raportu danych Pfizera o znanych skutkach ubocznych ich „produktu”.

Czym są pęcherze autoimmunologiczne możecie przeczytać w internecie na stronie WebMD.com.

Pojawiło się już kilku naganiaczy, którzy zaprzeczają powiązaniu małpiej ospy ze szczepionkami. Jednak w tym przypadku nie chodzi o to, czy w szczepionce był jakiś konkretny wirus, czy go nie było, gdyż nie chodzi tutaj o skutki uboczne, których widoczne objawy fizyczne są zbieżne z tymi, które są opisywane przez media jak przynależne dla małpiej ospy. Pośród kilkudziesięciu oficjalnie podanych przez Pfizera skutków ubocznych preparatu na COVID-19 znajduje się AIBD, czyli pęcherze autoimmunologiczne, których opis jest zbieżny z objawami małpiej ospy.

Więcej o tym, kim jest dr Wolfgan Wodarg można dowiedzieć się na stronie CapitalBook.com.pl. Podczas rzekomej pandemii COVID-19, był słyszalnym w Niemczech głosem krytycznym myślących lekarzy wobec covidowych obostrzeń, maseczek i eksperymentalnej terapii genowej zwanej marketingowo „szczepieniami na COVID-19”.

Tymczasem w mediach rozpoczęła się nagonka na krytyków szczepionek. Wiosną 2024 roku podczas obrad Światowej Organizacji Zdrowia zapowiedziano konieczność „skupienia się na walce z antyszczepionkowcami”, a obecnie właśnie obserwujemy początek rządowej nagonki medialnej na przeciwników obowiązkowych szczepień. Przykładem niech będzie poniższe wideo pt. „Konieczny: walka z antyszczepionkowcami jest trudna. Rozpowszechniane są informacje nieprawdziwe”, w której wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny szerzy propagandę.

Jak widać, rząd nie skupia się na ochronie czystego środowiska, albo na ochronie zdrowia i lepszym dostępie pacjentów do lekarzy, lecz na walce ze sceptykami. Czy to wam nie wydaje jakoś podejrzane?

Opracowanie: Foxi
Na podstawie: X.com
Nadesłano do portalu WolneMedia.net