To jest najważniejsze przemówienie mojej prezydentury

Wygłaszając to, co nazwał „najważniejszym przemówieniem” swojej prezydentury, prezydent Donald Trump określił wybory, jako sfałszowane twierdząc, że cały system elekcyjny został planowo zaatakowany. Oszustwa przeprowadzono na masową skalę. 46-minutowe przemówienie nie było transmitowane przez żadną z głównych stacji i rozeszło się jedynie w mediach społecznościowych.

„Powszechnie wiadomo, że na listach wyborczych znalazło się tysiące ludzi, którzy zgodnie z prawem nie są uprawnieni do głosowania, w tym zmarli, wyprowadzili się ze swojego stanu, a nawet nie są obywatelami naszego kraju. „Poza tym zapisy są pełne błędów, błędnych adresów i wielu innych problemów. To nie podlega dyskusji. Nigdy nie było kwestionowane”. „Dziesiątki hrabstw w kluczowych stanach swingowych ma na listach więcej zarejestrowanych wyborców niż obywateli w wieku uprawniającym do głosowania, w tym 67 hrabstw w stanie Michigan” – wskazał Trump. „Wisconsin nie mogło potwierdzić miejsca zamieszkania ponad 100 000 osób”. Setki tysięcy głosów zostały policzone niezgodnie z prawem bez monitorowania. Opisał również „dziesiątki tysięcy” wyborców, którzy pojawili się, aby głosować w dniu wyborów, ale powiedziano im, że głosowali już listownie, mimo że tego nie zrobili.

Dominion Voting Systems firma odpowiedzialna za głosowanie komputerowe posiada technologię, która może odwracać głosy z jednego kandydata na drugiego, co może pozostać niewykryte bez badania kryminalistycznego. Prezes firmy zaprzeczył tym twierdzeniom. 6000 głosów w Michigan zostało nieprawidłowo przeniesionych z Trumpa na Bidena. Dominion Systems mogło liczyć głosy na zagranicznych serwerach, które były podatne na włamania i oszustwa. Firma ponownie zaprzeczyła tym zarzutom.

Republikanie w całych Stanach Zjednoczonych wygrali i odwrócili wiele miejsc w stanach i Izbie Reprezentantów USA, co sugeruje masową frekwencję wyborców GOP, która nie była odzwierciedlona w wyborach prezydenckich. „Te wybory dotyczą wielkiego oszustwa wyborczego, oszustwa, którego nigdy wcześniej nie widziano” – stwierdził prezydent Trump i zapowiedział, że o ich rezultacie rozstrzygnie Sąd najwyższy USA, dodał, że odkrycie i wskazanie wszystkich oszustw jest sprawą najważniejszą dla wiarygodności amerykańskiej demokracji.

Tymczasem były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, Michael Flynn, wsparł we wtorek petycję wzywającą prezydenta Donalda Trumpa do tymczasowego zawieszenia konstytucji USA, ogłoszenia stanu wojennego i nakazania wojsku nadzorowania ponownego głosowania w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Petycja, opublikowana we wtorek na stronie grupy non-profit We The People Convention, stwierdza, że „nie pozostał już żaden sposób na pokojowe ocalenie Unii” i wzywa prezydenta Trumpa by skorzystać ze swych nadzwyczajnych uprawnień aby zapobiec wojnie domowej. „Ograniczony stan wojenny jest zdecydowanie lepszą opcją niż wojna secesyjna!” – stwierdza się w liście dołączonym do petycji.

Flynn, któremu Trump udzielił w zeszłą środę ułaskawienia prezydenckiego w związku z przyznaniem się do winy za składanie fałszywych zeznań przed FBI, we wtorek wieczorem zamieścił na Twitterze link do petycji. „Wolność nigdy nie klęczy przed nikim z wyjątkiem Boga” – napisał na „Twitterze” Flynn.

W liście towarzyszącym petycji stwierdzono, że Trump musi być przygotowany do działania tak, jak zrobił to były prezydent Abraham Lincoln na początku lat sześćdziesiątych XIX wieku, w tym między innymi nakazanie „zamknięcia setek północnych gazet, które wypowiadały się przeciwko niemu, a także aresztowanie ich właścicieli i redaktorów”. „Wielu będzie sprzeciwiać się tym działaniom, tak jak robili to za czasów Lincolna, ale zapewniamy, że My, Lud, rozumiemy, że nie nic innego nie wystarczy aby zapobiec utracie naszego konstytucyjnego prawa do głosowania i uratować Republikę” – czytamy w liście.

W liście napisano, że ogłoszenie stanu wojennego i tymczasowe zawieszenie Konstytucji przez Trumpa musi mieć na celu wyłącznie zapewnienie przez wojsko nadzorowania ponownego głosowania, które „odzwierciedla prawdziwą wolę ludu”.

Prawnik i zwolennik Trumpa Lin Wood również promował petycję tweetując, że Trump powinien „ogłosić stan wojenny”, aby zapobiec wojnie domowej wywołanej przez agentów kierowanych przez komunistyczne Chiny.

Opracowanie: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net