Amerykanie wydają rozkazy żołnierzom sił ukraińskich

Przegląd wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej. Zacznijmy od filmu opublikowanego przez telewizję CW24.tv należącą do p. Maciaka (autora programu „Musisz to wiedzieć!”). Ukraina zachęca do podrzynania sierpami gardeł Rosjanom.[WM]

Francuski dziennikarz, który wrócił z Ukrainy po przybyciu z bojownikami ochotnikami, powiedział stacji CNews, że Amerykanie bezpośrednio „kierują” wojną w terenie. Twierdzenie to wygłosił starszy korespondent międzynarodowy „Le Figaro”, Georges Malbrunot. Malbrunot powiedział, że towarzyszył francuskim bojownikom-ochotnikom, z których dwóch walczyło wcześniej przeciwko ISIS. „To była niespodzianka i oni też odkryli, że aby móc wstąpić do ukraińskiej armii, no cóż, to Amerykanie dowodzą” – powiedział Malbrunot. Dodał, że on i ochotnicy „prawie zostali aresztowani” przez Amerykanów, którzy twierdzili, że dowodzą. Dziennikarz ujawnił, że zostali zmuszeni do podpisania kontraktu trwającego „do końca wojny”. „A kto tu rządzi? To Amerykanie, widziałem to na własne oczy” – powiedział Malbrunot, dodając: „Myślałem, że jestem z brygadami międzynarodowymi, a znalazłem się naprzeciw Pentagonu”.[PP]

Malbrunot wspomniał również, że Ameryka dostarcza Ukrainie drony kamikadze switchblade. Wspomniał o tym sekretarz obrony Lloyd Austin, który ujawnił, że ukraińscy żołnierze byli szkoleni do używania tych urządzeń w Biloxi w stanie Mississippi. Powołując się na francuskie źródło wywiadu, Malbrunot napisał również na „Twitterze”, że brytyjskie jednostki SAS „były obecne na Ukrainie od początku wojny, podobnie jak amerykańskie jednostki Delta”. Rosja najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę z „tajnej wojny” prowadzonej na Ukrainie przez obcych komandosów przebywających od lutego w regionie. Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Wielka Brytania publicznie zapewniły, że nie wyślą żołnierzy na Ukrainę, ale najwyraźniej od początku wojny jednostki USA i Wielkiej Brytanii były obecne w kraju. „Sondaże wykazały, że w okresie poprzedzającym wojnę przytłaczająca większość Amerykanów chciała, aby nasz rząd trzymał się od niej z dala, ale nasi przywódcy wiedzą najlepiej i są bardziej niż szczęśliwi, że mogą zaryzykować III wojnę światową w obronie marionetkowego reżimu na Ukrainie” – napisał Chris Menahan.[PP]

Na wideo niżej ukraiński dowódca odczytuje żołnierzom pisemny rozkaz prezydenta Wolodymira Zełenskiego do ataku na obwód białogrodzki na terytorium Rosji. Obwód ten graniczy z obwodem charkowskim na Ukrainie.[WM]

„Armia ukraińska zaatakowała coś, co wydaje się być białą ciężarówką bez uzbrojonej eskorty. Białe pojazdy na polach bitew to kod do transportu rannych żołnierzy i karetek pogotowia” – informuje kanał „Wiadomości Czasów Ostatecznych” na „Telegramie”. Możliwe, że nagranie jest dowodem ukraińskiej zbrodni wojennej.[WM]

Prezydent Władimir Putin na konferencji prasowej w regionie Amur nazwał fałszywymi doniesienia o śmierci cywilów w Buczy z rąk rosyjskiego personelu wojskowego. Przypomniał, że informacja strony amerykańskiej o obecności broni chemicznej, która stała się przyczyną inwazji wojsk amerykańskich na Irak, okazała się fałszywa. „Ta sama podróbka jest w Buczy” – powiedział. Według Putina, prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko przekazał mu dokumenty dotyczące incydentu – informuje Interfax. „Dokumenty te zostały przekazane FSB jak i kto to zorganizował. Mamy odpowiednie przechwycenia, jakim transportem przyjeżdżali do tej osady i stworzyli warunki do przygotowania tej prowokacji” – powiedział Putin. „To jak o Buczy, wszyscy krzyczą. Konieczne było wprowadzenie kolejnego pakietu (sankcji). Dziś szczegółowo omawialiśmy tę ich specjalną operację psychologiczną, którą przeprowadzili Brytyjczycy” – powiedział Łukaszenka wcześniej na tej samej konferencji prasowej. „Jeśli potrzebujesz adresów, haseł, rozjazdów, numerów samochodów, marek samochodów, którymi przyjechali do Buczy i jak to zrobili, FSB Rosji może dostarczyć te materiały. Jeśli nie, to możemy w tym pomóc. Razem z naszymi rosyjskimi przyjaciółmi od pierwszej do ostatniej godziny całkowicie ujawniliśmy to paskudne, podłe stanowisko Zachodu” – zapewnił białoruski przywódca.[ZNZ]

Poniżej historia spotkania ukraińskiego żołnierza rozdającego pomoc żywnościową i starej babci-cywila. Wyszła do nich z flagą ZSRR i nie chciała powiedzieć „Sława Ukrainie”, choć ją namawiali. Wzięli jej więc flagę i podeptali. Babcia uniosła się godnością i oddała im żywność, bo – jak wyjaśniła – jej rodzina walczyła pod tą flagą z nazistami. Przez ponad 30 lat starannie przechowywała tę flagę na specjalną okazję. Nie wiadomo, co stało się z babcią po wyłączeniu kamery. Miejmy nadzieję, że przeżyła.[WM]

Mieszkanka Mariupola Swietłana Władimirowna Surma opowiedziała, jak ukraińscy snajperzy strzelali do kobiet i dzieci. „Kiedy uciekały rodziny, snajper strzelał do dzieci w wieku 3-5 lat, dzieci były bez rąk i nóg, potem zabijał ich rodziców…” – mówi. Istnieje wiele podobnych relacji, ale w polskich mediach się o nich nie mówi. Przedstawia się jedynie relacje ukraińskich ofiar wojny.[WM]

W greckim porcie w Salonikach pracownicy portu i aktywiści próbują powstrzymać transport ładunków wojskowych NATO na Ukrainę. Dochodzi do bójek z policją, która używa gazu łzawiącego i dokonuje aresztowań.[WM]

W niektórych krajach Unii Europejskiej Rosjanie pozwalają sobie nie tylko na protesty przeciwko „dyskryminacji” ze względu na narodowość, ale nawet na jawne manifestowanie poparcia dla agresji Putina. W zeszły weekend demonstracje obywateli Federacji Rosyjskiej odbyły się przede wszystkim w Niemczech. W Hanowerze na przykład ulicami miasta przejechała kolumna samochodów pod hasłem „Przeciw mowie nienawiści, zastraszaniu i dyskryminacji ludności rosyjskiej”. A bardzo podobna demonstracja odbyła się także we Frankfurcie, gdzie Rosjanie próbowali zaprzeczać zbrodniom wojennym dokonywanym przez Rosję na Ukrainie. „Oni są zdania, że to inscenizacje Ukrainy, która nie jest niepodległym krajem” – tak o manifestacjach napisał dziennikarz „Bild”. Z kolei organizator demonstracji we Frankfurcie przekonywał: „Nikt z nas nie popiera przemocy i nienawiści. Z powodu tego, co się stało, wielu ludzi postrzega nas jako agresorów. Nie chcemy się bać i wstydzić, że mamy rosyjską krew. Wielu Rosjan padło ofiarą dyskryminacji, niektórzy stracili pracę”.[PE]

Jeszcze wyraźniej Rosjanie zamanifestowali poparcie dla wojny w Ukrainie w Irlandii. Tam, co upubliczniła ambasada Ukrainy w Dublinie, również doszło do przejazdu samochodów opatrzonych flagami Federacji Rosyjskiej lub Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Co więcej, niektóre samochody (zostało to zarejestrowane m.in. na autostradzie M50 w okolicy Dublina), były też oznakowane literą „Z”. Literą, która od blisko 50 dni wojny w Ukrainie stanowi wyraz poparcia dla konfliktu. Według oficjalnej narracji rosyjskiego ministerstwa obrony, litera „Z” to skrót od „Za pabiedu!”, czyli „za zwycięstwo”.[PE]

Na koniec protest (performance) ukraińskiej aktywistki przeciwko napaści Rosji na Ukrainę.[WM]

Autorstwo: Paul Joseph Watson (InfoWars.com) [PP], tallinn [ZNZ], Maurycy Hawranek [WM], Marek Piotrowski [PE]
Źródła: CW24.tv [WM], PrisonPlanet.pl [PP], ZmianyNaZiemi.pl [ZNZ], T.com [WM], PolishExpress.co.uk [PE]
Kompilacja 3 wiadomości i dodatkowe treści: WolneMedia.net [WM]