Aktywność Słońca nakręca globalne ocieplenie

Międzynarodowa grupa naukowców z Rosji i Wielkiej Brytanii stworzyła model matematyczny, który pokazuje aktywność magnetyczną Słońca w ciągu minionych 100 tys. lat.

Badacze opracowali ten grafik i dowiedzieli się, że szczytowy okres aktywności Słońca przypadnie na 2600 rok i do tego czasu temperatura na powierzchni naszej planety wzrośnie o 2,5 stopnia. W taki sposób wahania w cyklach aktywności słonecznej, które trwają zazwyczaj 11 lat, spotęgują globalne ocieplenie. Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie „Scientific Reports”.

„Wahania bazowego pola magnetycznego Słońca przez ostatnie dwa stulecia są związane z długotrwałym słonecznym ruchem inercyjnym wokół centrum geometrycznego Układu Słonecznego i zwiększeniem promieniowania słonecznego oraz temperatury Ziemi. Oczekuje się, że ta tendencja utrzyma się przez następnych sześć stuleci. Może to doprowadzić do dalszego naturalnego wzrostu temperatury Ziemi o ponad 2,5 stopnia do 2600 roku” – piszą naukowcy.

Aktywność słoneczną można zaobserwować na podstawie liczby wybuchów i plam na powierzchni gwiazdy. Są one ściśle związane z wahaniami w jej polu magnetycznym: właśnie tak w okresach wzmożonej aktywności Słońca dochodzi najczęściej do burz magnetycznych.

Sam długotrwały spadek aktywności Słońca, jaki miał miejsce od 1645 do 1715 roku opisał astronom Edward Maunder w XIX wieku. Zjawisko to nazwano Minimum Maundera: uważa się, że właśnie ono było przyczyną „małej epoki lodowcowej”, która występowała w tym czasie w krajach Europy.

Jak podkreślono w badaniu naukowców, aktywność słoneczna spowolni się najpierw około roku 2050, jednak nie oznacza to wcale, że globalne ocieplenie się zatrzyma – najprawdopodobniej tylko zahamuje, aby wkrótce osiągnąć swój szczyt. Jednocześnie według danych specjalistów wahania w cyklach aktywności Słońca będą rzadsze dopiero około 3700 roku. Do tego czasu ludzkość musi liczyć się z nasilającym się globalnym ociepleniem.

Źródło: pl.SputnikNews.com