Liczba wyświetleń: 987
Senator Bernie Sanders, który ponownie ubiega się o nominację Partii Demokratycznej do wyścigu o fotel prezydenta USA w 2020 r. odmówił przyjęcia dotacji na własną kampanię od żony znanego jankeskiego oligarchy. Socjaldemokrata ze stanu Vermont konsekwentnie odmawia przyjmowania darowizn od możnych.
W kontekście amerykańskiego życia politycznego jest to niezwykle istotna kwestia. Jedną z zasadniczych osi sporu pomiędzy lewicowymi progresywistami z jednej strony, a liberałami i konserwatystami z drugiej jest kwestia darczyńców, którzy otaczają kandydatów i przedkładają ich sztabom gigantyczne sumy pieniędzy. Jest to jedna z dźwigni zepsucia tamtejszego życia publicznego i formą oficjalnej korupcji. Tamtejsi lewicowi komentatorzy i dziennikarze od dekad tłumaczą, iż ten mechanizm służy faktycznej kontroli władzy wykonawczej (w USA prezydent jest szefem rządu) przez koncerny, głównie zbrojeniowe, farmaceutyczne i ubezpieczeniowe. Wynikiem tego z kolei jest choćby brak systemu służby zdrowia, czy niemożność odwrotu od imperialistycznej polityki zagranicznej polegającej na ciągłych wojnach.
Noam Chomsky, znany lewicowy językoznawca i analityk w wywiadzie udzielonym BBC w 2017 r. określił kwestię dotacji jako zasadniczą i faktycznie określającą wynik wyborów. „Jeśli spojrzeć na strukturę wpłat na konta kampanii kandydatów obu partii, to tylko ten prosty przegląd i porównanie stwarzają prognostyk o bardzo wysokim stopniu prawdopodobieństwa; innymi słowy – od tego zależy kto wygra wybory” – konstatuje Chomsky w rozmowie z Evanem Daviesem w programie „Newsnight”.
Bernie Sanders zauważa ten problem i wielokrotnie zwracał na to uwagę nie tylko w trakcie kampanii poprzedzającej prawybory przed nominacją na kandydatów na prezydenta, ale w ogóle w swojej działalności politycznej i traktuje tę kwestię bardzo pryncypialnie. Udowodnił to m. in. zwracając 470 USD, które otrzymał pod koniec ubiegłego tygodnia od Marty Hall, małżonki technologicznego magnata Davida Halla (szef koncernu Velodyne LIDAR z siedzibą w Dolinie Krzemowej).
Hall byłą wyraźnie niezadowolona z decyzji Sandersa. W wypowiedzi dla magazynu Forbes, który jest czymś na kształt biuletynu międzynarodowej burżuazji, nie kryła niesmaku. „Jestem rozczarowana [tym postępowaniem Sandersa – przyp. red.] (…) Nie rozumiem dlaczego w ten sposób postąpiono. To absurd” – stwierdza Hall.
Na portalu społecznościowym „Twitter” odpowiedzieli jej fani Sandersa. Profil „People for Bernie” (ang. „Lud z Berniem”) pojawił się wpis o następującej treści: „To absurd, że miliarderzy w ogóle istnieją”.
Amerykański lewicowy portal „Common Dreams” donosi, iż o wpłacie Marty Hall na rzecz kampanii Sandersa jego służby prasowe dowiedziały się właśnie od dziennikarzy „Forbesa”, którzy zainteresowali się reakcją sztabu tego polityka jak i jego samego. „Dziękujemy za informację, zwracamy p. Hall całą sumę” -taka była pełna treść informacji zwrotnej.
Warto w tym kontekście przypomnieć słowa Sandersa z września 2019 r. W rozmowie z dziennikarzem „The New York Times” Thomasem Kaplanem powiedział m.in.: „Sądzę, że miliarderzy nie powinni w ogóle istnieć (…) Dość już tego. Zabierzemy się w końcu za miliarderów, obniżymy poziom nierówności w Ameryce i powstrzymamy to przepoczwarzanie się demokracji w skorumpowaną oligarchię”.
Autorstwo: Bojan Stanisławski
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
Nie chodzi o zabieranie tym ktorzy mają (trochę) wiecej.
Chodzi o to że są ludzie aż tak bogaci, że ich bogactwo przekłada się na możliwość kupowania decydentów i stanowienia prawa. To oni robią nam piekło na ziemi.
walirlan: Bardzo dziwne stwierdzenia. Biedni są winni, bo są tak zepsuci że aż biedni hi…hi… Chore masy… a z czego te choroby, ja się pytam? Skąd to uwielbienie dla kredytów i harówki dla korporacji??? Skąd niechęć do zmian? Lepiej nie pisać nic, niż pisać takie niemądre rzeczy…
@nazizm to ideologia lewicowa
i ciekawe jak chcesz wzbogacić tych biednych skoro główny powód dla którego biednieją względem bogatych o wyzyskiwanie ich przez bogaczy w “ich”* zakładach ;]
Dociera to do ciebie że bogactwo NIE bierze się z znikąd tylko powstaje w procesie zwanym wytwarzaniem dóbr ? powiedz mi teraz mądralo jak pan kowalski ma się wzbogacić skoro za jego ciężką harówkę po 12 godzin dziennie 99% wytworzonego kapitału zgarnia pan Rothschild z rodzinką za 12 godzin grania w golfa?
Ja nie mam nic przeciwko uczciwym nierównościom społecznym wynikającym z tego że jedna osoba jest bystrzejsza od drugiej ale choćby nie wiem jak ktoś był by bystry nigdy swoją wydajnością pracy i sprytem NIE przeskoczy 90 % z 9 miliardów ludności. A właśnie taką mamy sytuację na świecie że JEDEN (!!!) Procent ludzi posiada 90% tego co reszta ;]
Prawda jest taka że żadna osoba nie przeskoczy swoją pracą równowartości nawet kilkunastu przeciętnych pensji (bo gdy np jakiś koleś zarabia 30 mln złotych miesięcznie kiedy większość zarabia 3 tysiące to aby o były uczciwie zdobyte pieniądze to mówimy tu o sytuacji kiedy np bardzo bystry rolnik w epoce średniowiecza musiał by wynaleźć I ZBUDOWAĆ!!!(sic)) traktor i kombajn z 21 wieku WŁASNYMI RĘKAMI i swoją produktywnością dzięki temu przegonił by całe księstwo – co jak wiemy jest niemożliwe.
Nie słyszałem aby który ktokolwiek z miliarderów dokonał tak WIELOepokowego(!!!) przełomu w dziejach aby zarobić swoją pracą i wyjątkowością tak wiele a jednak niektórzy z nich posiadają tysiąckronie!!!(sic2) większe zarobki niż większość ludzi?! WTF?!? )
Prawda jest prosta: gdy mamy do czynienia z sytuacją gdy ktoś zyskuje o wiele wiele wiele więcej to ZAWSZE można zakładać że dochodzi do wyzysku pracowników nieuczciwości i złodziejstwa. To nie podlega nawet kwestii prześwietlania tego co ktoś osiągnął. Dlaczego?
BO KAŻDY Z NAS JEST TYLKO(!!!) CZŁOWIEKIEM i obowiązuje nas ten samo 24 godzinny rytm te same potrzeby snu i odpoczynku. Chorujemy na podobne choroby i odczuwamy podobnie i choćby ten rolnik ze średniowiecza sporządził dokładne plany całego przemysłu, wszystkich maszyn i wszystkiego co jest porzebne do realizacji takeigo przedsięwzięcia. To nawet jak by się za przeproszeneim ze***rał i to nie wyworzył by swoimi rękami SAM najprawdopodobniej nawet OPONY do tego trakora.
Także odpowiadając na żałosny zarzut który słyszę w takich dyskusjach że Ci rzekomi najbogatsi zasługują rzekomo na taki a nie inny status ponieważ to właśnie ONI a nie koś inny wykazał się taką a nie inną inicjatywą że pozyskał owe środki, pragnę zauważyć że
– Po pierwsze NIGDY niema tak żeby ktoś zupełnie sam bez niczyjej pomocy wpadł na jakiś pomysł ponieważ musiałby chyba od dziecka siedzieć w ciemnej jaskini bez kontaktów z czymkolwiek żeby można było to zagwarantować (chociaż podobno wg ezoeryków istnieje coś takiego jak wspólne ludzkie pole mentalne więc cholera wie czy idee które załapał by w wizjach też by nie były częściowo od innych ludzi).
To CAŁE społeczeństwo zawsze pracuje na narodzenie się wielkich ludzi po przez stwarzanie nie tylko warunków na to aby dana jednostka w danym momencie mogła zacząć realizować jakieś swoje plany i pomysły.
PO DRUGIE należy pamiętać że właśnie każdego dnia setki tysięcy genialnych umysłów giną w strefie gazy syrii, gniją w fabrykach i wojnach wywołanych – nie bójmy się ich nazywać po imieniu- ZŁODZIEI I MORDERCÓW, I tylko dlatego że w ich środowisku życia nie powstały odpowiednie warunki aby np otrzymali jednocześnie odpowiednią edukację, warunki psychologiczne, zrowotne i czasowe do rozwoju a także być może np ktoś cały czas ich ciemięży (np Rothschildowskie banki zadłużyły ich rodzinę i zamiast skupić się na samorozwoju muszą walczyć o spłatę kredytu albo rozwiązywać durne problemy które wytworzyła cywilizacja oparta na długu)
Także odpowiadając tu również na absurdalne i obrzydliwe wypociny mr @walirlan
pragnę zauważyć że swoją wypowiedzią prezentujesz właśnie przynależność do tej zepsutej części ludzkości ;]
Skoro masz czelność oceniać innych ludzi w taki sposób to najwyraźniej sam pretendujesz do rangi jednego z wyżej wymienionych prze zemnie złodziei ponieważ skoro uważasz że ty lubkoś w jakiś sposób jesteś lepszy i bardziej predysponowany do posiadania więcej niż inni ludzie to dajesz przyzwolenie na kradzież i wyzysk które gdy znajdziesz się we właściwym miejscu i czasie przerodzi się w to że sam staniesz sie zepsutym złodziejem i wyzyskiwaczem. Dodatkowo lansując taką mentalność tworzysz wokół siebie właśnie taki świat jaki cię teraz otacza czyli świat pełen zepsutych ludzi którzy każdą większą kasę przepuszczają na dragi i alkohol bo zamiast ich inspirować i pokazywać dobrą ścieżkę, to w zasadzie utwierdzasz ich tylko w przekonaniu że ich nihilizm jest uzasadniony bo inni ludzie też są zepsuci a wartości wyższe to ściema..
Gdyby zniknęli lichwiarscy banksterzy świat wcale by się nie zawalił, tylko odżyłaby wiara w efekty pracy. Dziś kolejne QE czyli pieniądz drukowany z powietrza zasila (o ile można tak to nazwać) tylko instytucje związane z banksterami, giełda, ubezpieczenia, finanse. Dziś wartość pieniądza opiera się tylko i wyłącznie na zaufaniu do państwa a wartości pieniądza nie określają już możliwości gospodarczych danej waluty. Dolar jest przewartościowany o około 60-70% i gdyby nie petrodolar (płatność za ropę w $) przestałby mieć znaczenie finansowe. Gdyby nikomu niepotrzebne dolary wróciły do USA inflacja tam by wyniosła przynajmniej 25%. Dotychczas równowaga tej absurdalnej sytuacji była zachowana dzięki przewadze militarnej USA i ciągłym wojnom o ropę na Bliskim Wschodzie a także dzięki niezbędnym dla Chin rynkom zbytu na tanie towary, które rozwijają chińska gospodarkę. Obecna wojna celna USA-Chiny może tą sytuację diametralnie zmienić. Dawno temu chiński premier powiedział angielskiemu – Wy macie zegarki – my mamy czas. Ten konflikt zmieni całkowicie struktury naszego świata a słabość Europejczyków i Amerykanów polega na uwielbianiu i istnieniu miliarderów, którzy kumulują większość środków finansowych, które hamują rozwój i bogacenie się innych między innymi poprzez lichwę. Siłę państwa mierzy się bogactwem jego obywateli. Jeśli to sami biedacy to państwo jest po prostu słabe. Np: Polska.
@walirlan
to nie takie proste. Większość ludzi dostosowuje się do zaistniałej sytuacji tak jak każde zwierze , adoptujemy się do nowych warunków które nam stworzono aby przetrwać i to dlatego wydaje ci się że jest tak a nie inaczej.
Ocywiste je również ze w społeczeństwie rządzonym przez psychopatów pojawia się pewien rodzaj “naturalnej selekcji” ponieważ tu jednostki które maja więcej empatii są spychane na margines i a psychole mają największe szanse zająć stołki. Ale prawdziwych psycholi jest naprawdę niewielu a większośc robi tylko dobrą minę do złej gry i predzej czy później sami padają ofiarą tego systemu. Jednak nie możesz winić tych ludzi za taki stan rzeczy bo nie jesteś alfą i omegą. Jedyna osoba którą możesz winić to y sam skoro widząc o wszystko wciąż siedzisz i grzejesz pupę pod kloszem tej cywilizacji którą tak gardzisz zamiast wyjść i samemu zorganizować jakiś przewrót ;]
Bo widzisz.. ci ludzie po których tak jedziesz, niczym się nie różnią od ciebie… większośc z nich również widzi upadek cywilizacji ale też wolałaby zeby trudy rewolucji poniósł kto inny:P może jak by było naprawdę źle to wyszli by z domów ale nie będzie źle bo władza stworzyła system konsumpcjonistyczny właśnie tak że ludzie boją się stracić te wszystkie “rzeczy i wygody” i siedzą cicho jak mysz pod miotłą. więc czego oczekujesz od innych skoro sam jeszcze nie odstrzeliłeś żadnego skorumpowanego polityka ? wyjdź na ulicę.. bądź przykładem! nie..? no właśnie.. twój umysł wytwarza takie a nie inne spojrzenie na ludzkość tylko dlatego że chce cie właśnie odwieźć od tego co należało by tak naprawdę zrobić bo wie że to oznaczało by utratę wygód. wygodniej jest powiedzieć ze tamci śa zepsuci a ty jesteś ofiarą i właśnie dlatego niczym się nie różnisz ;]
@walirlan: Doskonale zrozumiałam o czym napisałeś. I dlatego uważam że napisałeś niemądrze. Ludzi się wychowuje kształtuje tak, aby widzieli świat w określony sposób. Kiedyś na egzaminie z matematyki na wydział geologii AGH rozwiązałam zadanie w kilka minut i to w kilku linijkach bo korzystałam w nauce ze starej książki “Algebra dla samouków”. I choć nie podjęłam nauki z innych powodów to egzamin zdałam. Dzisiaj zadanie z matematyki uczeń musi rozwiązać według narzuconego klucza, a nie według własnej wiedzy. Czy jego zainteresowanie matematyką wzrośnie czy nie??? Będzie matematyk z innowacyjnym umysłem czy nie? Pytanie za 100 złotych: Kto układa programy nauczania? Ludzie którzy rządzą. Gdy ich już wybierzemy, to nie są związani z wyborcami w żaden sposób, nie mają żadnych zobowiązań bo 4 lata są narażeni na wpływy ludzi bogatych którym z rożnych powodów odpowiada stan rzeczy jaki jest. I Teraz wybrani przez nas rządzący mogą rządzić według obietnic wyborczych czy nie??? Temat rzeka……..