Telepatia syntetyczna

Opublikowano: 14.08.2014 | Kategorie: Nauka i technika, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1718

Data publikacji: 30.11.2008

Za 15–20 lat według szacunków naukowców ludzie będą w stanie porozumiewać się bez głosu, dzięki urządzeniom pozwalającym na tzw. syntetyczną telepatię. Wynalazek ten pozwalać ma na przesyłanie wiadomości, które odczytać będzie można poprzez myśli. Choć prace idą do przodu, naukowców czeka jeszcze wiele wysiłków. Czy będziemy kiedyś w stanie porozumiewać się bez słowa?

Czy komunikacja głosowa ustąpi miejsca nowemu sposobowi porozumiewania się, nad którym pracuje obecnie wojsko, zamierzające stworzyć typ głosowej wiadomości wysyłanej poprzez myśl. Nie potrzeba tu pisania e-mali, łączenia się czy nawet mówienia.

Technologia znana jako syntetyczna telepatia opiera się na odczytywaniu elektrycznej aktywności mózgu przy użyciu elektroencefalografu (EEG).

– Myślę, że ostatecznie stanie się to po prostu kolejną metodą komunikacji – mówi Mike D’Zamura z University of Kalifornia – czołowy naukowiec projektu. Zabierze to dużo badań i dużo czasu, ale istnieje wiele potencjalnych zastosowań, nie tylko wojskowych, ale i komercyjnych.

Idea komunikowania się poprzez myśl nie jest nowa. W latach 60-tych przy użyciu elektroencefalografu i po pewnym treningu badacz mógł uruchamiać i zatrzymywać fale alfa swego mózgu tworząc wiadomości w kodzie Morse’a.

Naukowcy pracujący nad współczesną telepatią syntetyczną mają dwa cele. Pierwszym z nich jest skomponowanie wiadomości przy użyciu (jak określa to D’Zmura) „głosu w głowie”. Drugim celem jest przesłanie takiej wiadomości do danej osoby lub obiektu (np. radia) z siłą myśli. Kiedy wiadomość dotrze do odbiorcy będzie mogła zostać odczytana jako tekst lub wiadomość głosowa.

Podczas gdy pieniądze na badania pochodzą od wojska i to ono jako pierwsze użyje go do swych celów, D’Zmura uważa, że oparta na myśli komunikacja znajdzie wiele zastosowań także w codziennym życiu.

Chodzi tu nie tylko o wykorzystywanie ich w nauce, czy umieszczanie podobnych urządzeń w czapkach lub kaskach sportowców. Mogą one także pomóc osobom chorym na ALS (czyli stwardnienie zanikowe boczne), w przypadku którego wraz z rozwojem choroby następuje utrata panowania chorego nad mięśniami, choć mózg pracuje w pełni funkcjonalnie. Syntetyczna telepatia dawałaby pacjentom szansę na komunikowanie się ze światem.

Jednym z pierwszych obszarów, na których rozwija się oparta na myśli komunikacja jest świat gier – mówił Paul Sajda z Columbia University. Komercyjne zestawy EEG już istnieją i pozwalają noszącym je osobom na manipulowanie wirtualnymi obiektami przy pomocy myśli. Jednak przekazywanie złożonych wiadomości w ten sposób jest nieco trudniejsze.

Istnieje jednak wiele problemów związanych z tworzeniem wiadomości. Najbardziej precyzyjne wyniki dałoby umieszczenie elektrod między czaszką a mózgiem, jednak jest to drogie przedsięwzięcie i wymaga metod inwazyjnych.

Aby obejść ten problem naukowcy muszą dowiedzieć się więcej o tym, jakie słowa oddziaływają na dane obszary mózgu. Aby stworzyć dokładną mapę mózgu naukowcy posłużą się funkcjonalnym magnetycznym rezonansem jądrowym i magnetoencefalografią. Każda z tych technik ma oczywiście swoje wady i zalety.

Stworzenie mapy reakcji mózgu dla większości angielskich słów będzie trudnym zadaniem, zaś D’Zmura mówi, że potrzeba jeszcze 15-20 lat zanim ta technologia stanie się rzeczywistością.

– Istnieją przeszkody technologiczne, które pokonać należy na początku, ale jakieś 20 lat temu ludzie mogli uważać rozmowy z drugą stroną świata przez Skype’a za szaleństwo – dodaje Sajda.

D’Zmura uspokaja z kolei tych, którzy obawiają się, że technologia wymknie się spod kontroli. Według niego komponowanie wiadomości będzie wymagać treningu, zaś urządzenia na to pozwalające będzie można zawsze wyłączyć.

– Myślę, że ludzie muszą nauczyć się myśleć w taki sposób, że komputer nie będzie mógł tego zinterpretować. Z drugiej strony mogą go przecież wyłączyć – dodaje.

Źródło oryginalne: Discovery Channel
Źródło polskie: Infra


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Raptor 30.11.2008 02:51

    Jeśli kogoś interesuje to zagadnienie, to tutaj jest trochę więcej informacji na temat Brain-to-Computer Interface (BCI):
    http://www.pwt.et.put.poznan.pl/2004/PWT1072.pdf
    http://www.primidi.com/2007/12/18.html

    i pełny raport w tej sprawie sporządzony przez World Technology Evaluation Center:
    http://www.wtec.org/bci/BCI-finalreport-10Oct2007-lowres.pdf

    Aplikacje wydają się być użyteczne, ale jak zwykle można wszystko wykorzystać dwojako, dla dobra ludzi lub w celu ich kontroli. Najlepiej oficjalnie niech będzie takie pomocne i użyteczne, a nieoficjalnie niech umożliwia zbieranie pełnej dokumentacji o człowieku i jego myślach, a nawet pełną kontrolę nad jego mózgiem (wystarczy połączyć tą technologię z RFID – fantastyka?).

  2. MichalR 14.08.2014 12:21

    Szczerze wątpię żeby każdy kodował swoim mógzu te same słowa w dokładnie ten sam sposób. Oczywiście nie jestem ekspertem, ale dla mnie jako dla dyslektyka wydaje się oczywiste że mój mózg ma problem z przetwarzaniem informacji podanych za pomocą języka i podejrzewam że po prostu w jakiś sposób nauczył się obchodzić ograniczenia. Jeśli to jest prawda i w inny bardziej obciążający sposób przyswajałbym proste informacje, to z pewnością kodowanie tych informacji w moim mógzu odbywałoby się w inny sposób.

    Analogicznie z chociażby kolorami. Ja jako daltonista, który przy okazji nigdy nie nabył umiejętności zapamiętywania kolorów nie jestem nawet w stanie z pamięci dziś określić koloru włosów swojej żony. Mógłbym taką informację zapamiętać niczym datę wydarzenia historycznego – na blachę. Jednak jako że tego nie zrobiłem, to po prostu nie pamiętam. Osoba która “normalnie” zapamiętuje kolory musi więc całkowicie inaczej kodować informacje związane z różnymi obiektami niż ja, bo ja nie koduję jednej z podstawowych dla większości informacji.

    Podejrzewam więc że uzasadnionym jest postawiona przeze mnie teza jakoby każdy mógł kodować informacje w inny sposób więc różnice w aktywności mózgu w trakcie myślowego wypowiadania tej samej sentencji mogłyby być tak znaczne, że niemożliwym byłoby stworzenie jednego oprogramowania nie wymagającego wcześniejszej mozolnej indywidualnej kalibracji.

    Jak zacząłem czytać o syntetycznej telepatii, to przemknęła mi przez myśl możliwość przelewania myśli między dwoma osobami z mózgu nadawcy do mózgu odbiorcy. Później pomyślałem że gdyby możliwe było zapisywanie takiej informacji z mózgu nadawcy, to potem można by taką informację przekazać do wielu odbiorców. Potem doszedłem do wniosku że przecież wtedy możliwym by było usuwanie nieciekawych myśli z takiego ciągu jak również zlepianie i doklejanie innych myśli. Mogłoby się okazać że w oparciu o taką wyimaginowaną technologię możnaby stworzyć podwaliny nowej kinematografii, która pozwalałaby nie tylko widzieć, ale czuć, dotykać, odtwarzać emocję…

  3. adambiernacki 15.08.2014 02:37

    Telepatia jest czym naturalnym i naturalnym powinna pozostac. Skoro ja moglem poslugiwac sie telepatia i ja rozwijac to malpa tez moze. Milosc syntetyczna moze jeszcze?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.