Tani jak Polak

Opublikowano: 04.11.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 885

Przedsiębiorcy narzekając na wysokie koszty pracy, wykorzystują luki w prawie, by nie opłacać pracownikom składek ZUS lub płacić jak najmniejsze. Tymczasem na tle Europy Zachodniej koszty pracy w Polsce są bardzo niskie.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, przytaczając dane Eurostatu, godzina pracy kosztuje polską firmę ok. 7 euro, przy średnim koszcie w UE 23 euro. Na przykład w Belgii ta kwota wynosi 39 euro, we Francji – 34, a w Niemczech – 30. Dane uwzględniają koszt pensji oraz podatków i składek.

To, że koszty pracy w Polsce są dużo mniejsze niż w Europie, potwierdza też raport OECD. W przypadku przeciętnej pensji europejskiego pracownika z każdych 100 – najczęściej euro – na składki i podatki przeznaczanych jest 41. A w Polsce ze 100 zł – 34,3.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

17 komentarzy

  1. xZh 04.11.2012 11:17

    Wow, jako jeden z milionów Polaków-frajerów, który zarabia nie więcej niż równowartość 500 euro miesięcznie, za co większości obywateli unijnych nie chciałoby się wogóle wstawać rano z łóżka, uważam, iż autor tego artykułu popełnia podstawowy błąd – błąd porównań. Pomija po prostu fakt, (tak jak ktoś, kto porównuje wyższe ceny litra ropy na zachodzie eu-ropy), iż wszelakie ceny, koszta (w tym pracy), wartości, itepe, są przede wszystkim całkowicie niewspółmierne do zarobków, jakie tu, w tym kraiku mamy. Właściwie to tyle. Dodam jedynie, że takie artykuły wcale nie poprawiają mi humoru, wręcz przeciwnie, są jak żywcem wyjęte z gęb hipokryzyjnych polityków, i nie życzę sobie takich “tanich” produkcji na tak szanowanym przeze mnie portalu. I to jeszcze cytaty z “wyborczej”, ech… WTF?

  2. dox888 04.11.2012 13:59

    Zgadzam się z poprzednim komentarzem.
    Po co porownywac wartosci, skoro skala inna.

    Po podwyzce mleka – Niemcy placa 80 jednostek za litr mleka (0.80 euro).
    U nas 229 jednostek (2,29zł).

  3. loc 04.11.2012 14:50

    Nie od dzisiaj wiadomo, że w Polsce mamy zarobki wschodnie, a ceny zachodnie (najczęściej wyższe nawet w przeliczeniu z euro na złotówki). Jak zauważyli poprzednicy nie ma sensu przeliczanie walut.
    Do mleka dorzucę popularną i przytaczaną przez polityków benzynę, która u nas ponoć jest tańsza niż w zachodniej europie… Niemiec zarabia 1500 w swojej walucie i płaci 1.50. Polak zarabia 1500 w swojej i płaci 5.90. Tak jest ze wszystkim. Jako naród jesteśmy “dojeni” (czy to na cenach, czy wmawianiu, że pracodawcy więcej nie mogą nam płacić) na każdym kroku.

  4. religiatoPCPdlaludu 04.11.2012 15:29

    Należy zrobić zrzutkę na 2 kg gwoździ i przybić xero tej wiadomości do czółek ekspertów z (nomen omen) Leviatana.
    Tu nie chodzi o zarobki. Jeżeli mamy niższe koszty pracy to powinniśmy być Chinami Europy. Na szczęście zdążyliśmy się pozbyć przemysłu i możemy eksportować tylko europalety i roboli.

  5. Holokaust 04.11.2012 17:22

    Artykuł jest częściowo( ostatni akapit) bzdurny. Kilka lat pracowałem w Niemczech i Wielkiej Brytanii i jeśli mówimy o kosztach pracy to w POlsce są one zdecydowanie wyższe niż porównywanych krajach. W WB abym ja otrzymał 1800 funtów pensji brutto mój pracodawca wykładał właśnie te 1800 funtów i dopiero z tego miałem potrącane 10% podatku i 5% NiC (National Insurance Contribution-ichniejszego ZUSu), czyli na czysto wyciągałem ok 1600 funtów. W POlsce na 2200 złotych pensji brutto mój pracodawca wykładał 2700 złotych (składki ZUS które są po stronie pracodawcy) z czego pensja netto dla mnie wynosiła 1400 złotych !!! Top that! Różnica między tym co płaci pracodawca a tym co otrzymuje pracownik wynosi więc w UK-15%, PL-48%. Jeśli chodzi o siłę nabywczą czyli to co można kupić za 1000 jednostek to oczywiście się zgadza(benzyna w UK 1.3 jednostki w PL 5.8). To że niektóre fabryki przenosi się z demokracji zachodnich do POlski to wynik niskiej płacy. Gdyby pracodawca z PL i UK płacili tyle samo to w PL pracownik dostałby “na rękę” połowę tego co pracownik w UK.

  6. smisnykolo 04.11.2012 17:48

    hihi niskie koszta pracy, ktoś chyba nie miał nigdy firmy.
    W PL z około 2500pln pracownik dostaje 1100pln.
    W DE z 2400€ dostawałem około 1800€ trochę przepaść.

  7. sunner 04.11.2012 18:00

    Zgoda z xZh, Holokaust, smisnykolo. W ogóle to nie podawajcie tu takich bzdur – jeśli ten portal rzeczywiście ma być wolnymi mediami.

  8. CD 04.11.2012 18:34

    Łukaszu – masa polaków otwiera firmy w Wielkiej Brytanii, ale to nie rozwiązuje wszystkich problemów.

    A co do całkowitych kosztów pracy to oczywiście one są wyższe w Niemczech niż w Polsce dlatego, że mówimy o całkowitych kosztach pracy, a nie pozapłacowych kosztach pracy. Wiadomo, że jeśli Niemiec zarabia kilkukrotnie więcej niż Polak to pomimo niższego opodatkowania pracy koszt pracy Niemca jest wyższy. Niemcy mieli jednak to szczęście, że ich przedsiębiorcy nie byli grabieni z zysków i mogli je zainwestować, dzięki czemu w Niemczech wydajność pracy jest o wiele wyższa. Dlatego właśnie niemieckim przedsiębiorcom opłaca się zapłacić więcej za pracę, bo jest ona kilkukrotnie bardziej wydajna.

  9. Yogipower 04.11.2012 19:19

    CD On i tak nie zrozumie.

  10. sunner 04.11.2012 19:44

    “nie mam potrzeba otwierania firmy bo niczego mi nie brakuje”

    Nie wypowiadaj się więc na temat tych, którzy mają taką potrzebę.

  11. Rozbi 04.11.2012 21:36

    Łukasz to powiedz mi wtedy kto by płacił na Twoją DARMOWĄ służbe zdrowia, DARMOWĄ edukację, i DARMOWE świadczenia socjalne?

    No kto by na to płacił gdyby każdy otwierał biznes gdzie indziej?

    Nie wiem czy wiesz ale największym płatnikiem podatku dochodowego nie są pracownicy tylko właśnie osoby prowadzące firme na zasadzie jednoosobowej działalności gospodarczej.

    to tyle – więc jeśli chcesz mieć darmowe wizyty u dentysty i darmową naukę na studiach wyższych to Twoje słowa są albo głupie albo bardzo głupie.

  12. Rozbi 04.11.2012 21:55

    A o tym szacunku dla pracownika “we krwi” to też pojechałeś – pewnie dlatego to tam w kopalniach pracowały dzieci, ludzie w fęabrykach były praktycznie wykrwiawiani na śmierć a system ubezpieczen spolecznych byl ewidentna kpina bo chyba nawet 80% nie dozywalo wieku emerytalnego.

    Więc tak – masz racje – szacunek do pracownika jest u nich we krwi – a nie efektem zysku który inwestowany był w poprawienie wydajności pracy (co wpłynęło na poprawienie warunków pracy).

  13. papamobile 05.11.2012 00:20

    Tanie państwo miało być? To niech państwo nie narzekają:)

  14. pasanger8 05.11.2012 01:25

    @Rozbi Umiesz czytać?To poczytaj Konstytucję RP nic w niej nie ma o darmowej służbie zdrowia. Jest prawo do świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
    Polska jak na razie jest krajem o podatkach degresywnych czyli im jesteś bogatszy tym płacisz mniej.
    http://blogi.ifin24.pl/trystero/2011/03/29/fascynujaca-prawda-o-polskim-systemie-podatkowym/
    Zatem znajdujesz się na pozycji obrońcy panującej ideologii niczym obrońca marksizmu-leninizmu w latach 60-tych.
    Problem Polski nie polega na tym ,że są wysokie podatki tylko na tym ,że w zamian za nie nie możemy liczyć na usługi publiczne na przyzwoitym poziomie.Próbowaliście kiedyś zgłosić na polskim komisariacie kradzież portfela?A próbowaliście w Holandii?Różnica tkwi w jakości usług publicznych te usługi są potrzebne na wysokim poziomie w rozwiniętym państwie kapitalistycznym i państwa rozwinięte to rozumieją.Nie rozumieją tego tylko nierozgarnięci pseudoliberałowie z poglądami żywcem wziętymi z XIX wieku.A w Polsce średni czas odzyskania pieniędzy za niezapłaconą fakturę wynosi 1000dni(pozew ,proces ,wreszcie komornik).Kto by chciał prowadząc biznes tak długo czekać?A w Polsce nielojalni kontrahenci i oszuści to istna plaga.

  15. smisnykolo 05.11.2012 10:04

    @pasanger8 – problem państwa Polskiego jest taki że nie zajmuje się tym co trzeba. Czyli zapewnienie ochrony granic i obywateli. A wtrąca się we wszystko, bo niestety jest nadopiekuńcze socjalistyczne i lewackie, a w takich warunkach człowiek jako jednostka, ani jako naród się nie rozwija bo wszystko jest zapewnione darmowo (na prawdę są ludzie którzy wciąż wierzą że szkoły i szpitale opłacają się z powietrza) natomiast tak jak napisałeś jakość usług stoi na poziomie zerowym.

  16. lboo 05.11.2012 10:33

    @pasanger8: państwo polskie, to zbiór obywateli i raczej ciężko wyznaczyć tu jakąś wspólną linię działani wszystkich obywateli. To co miałeś zapewne na mysli to rządzących czyli władzę ustawodawczą, wykonawczą….
    I problem nie jest taki że władza działa źle, bo z punktu widzenia tych których owa władza interesy reprezentuje – działa bardzo dobrze. Problemem jest to że władza nie reprezentuje interesu społeczeństwa, tylko reprezentuje interez pewnych wąskich hrup.

  17. lboo 05.11.2012 10:45

    Mój poprzedni post nawiązuje do “smisnykolo 05.11.2012 10:04” a nie do pasanger8. Przepraszam za zamieszanie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.