Liczba wyświetleń: 1097
Talibowie oświadczyli, że zajęli biuro gubernatora prowincji Pandższir podczas starć z Narodowym Frontem Oporu – poinformowała gazeta „Times of India”.
„Według niepotwierdzonych doniesień talibowie wkroczyli do Bazarak, stolicy prowincji Pandższir, i szturmowali biuro gubernatora prowincji” – podała gazeta.
Tymczasem afgański Narodowy Front Oporu, który jednoczy siły sprzeciwiające się talibom, poinformował, że bojownicy ruchu dotarli do wyżyny Darbandu na granicy między prowincją Kapisą a Pandższirem, ale zostali odepchnięci. „Obrona bastionu Afganistanu jest niewzruszona” – napisał na „Twitterze” rzecznik Frontu Fahim Dashti. Jak dodał, zabito setki talibów. „Około 600 terrorystów Talibanu zostało rano zneutralizowanych w różnych rejonach Pandższiru. Ponad tysiąc talibskich bojowników zostało schwytanych lub poddało się” – napisał. Dashti poinformował też, że bojownicy mieli trudności z zaopatrzeniem z innych prowincji.
Jak podała Al-Jazeera, powołując się na źródło wśród talibów, ofensywę w Pandższirze spowolniły zaminowane drogi prowadzące do stolicy regionu, Bazaraku. Z tego samego powodu talibowie nie mogą zająć rezydencji gubernatora prowincji.
Po ogłoszeniu przez USA zakończenia operacji wojskowej w Afganistanie i rozpoczęciu wycofywania wojsk Taliban przystąpił do ofensywy i 15 sierpnia wkroczył do Kabulu. Talibowie 16 sierpnia oświadczyli, że wojna w Afganistanie zakończyła się i że wkrótce wyjaśni się, jaka będzie forma rządów w kraju. Jedyną niekontrolowaną przez Taliban prowincją pozostaje Pandższir, położony na północny wschód od Kabulu.
Wcześniej rzecznik talibów Bilal Karimi oświadczył, że region został zajęty przed bojowników ruchu. Informator Sputnika w kwaterze głównej policji w Kabulu twierdził, że wiceprezydent Afganistanu Amrullah Saleh i przywódca ruchu oporu Ahmad Massud uciekli. Jednak Saleh później zaprzeczył tym doniesieniom, podkreślając, że opór trwa, nie opuścił kraju i nadal przebywa w Pandższirze.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
