Tak ukraińskie władze szkalują Polaków

Opublikowano: 06.05.2013 | Kategorie: Historia, Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 702

W tym roku mija 70 lat od zbrodni wołyńskiej. Według historyków ukraińscy nacjonaliści wymordowali wówczas najprawdopodobniej około 100 tys. Polaków, najwyraźniej jednak ukraińskie media i państwowa administracja postanowiły zmienić wersję historii i to Polaków pokazać w roli agresorów. Na Wołyniu odsłonięto nawet pomnik „ofiar Polaków”.

Jak wynika z informacji serwisu kresy24.pl władze Wołynia za zbrodnie hitlerowskie popełnione na ludności ukraińskiej obciążają… „polskie wojsko”.

Gdy administracji nie udało się znaleźć ukraińskich ofiar „konfliktu polsko-ukraińskiego” zdecydowano się wykorzystać w celu tej propagandy ofiary operacji karnej dokonanej przez niemieckich nazistów w miejscowości Krasny Sad. Fakty nie pozostawiają żadnych wątpliwości, że zbrodnię w Krasnym Sadzie zaplanowali i zorganizowali Niemcy i to oni byli głównymi wykonawcami rozstrzeliwań. Zupełnie inną wersję historii prezentuje jednak ukraińska relacja, która wskazuje, że to „polskie wojsko rozstrzelało całą wieś”.

Całej sprawie postanowił przyjrzeć się redaktor serwisu kresy.pl, który stwierdził, że cała kampania medialna rozgrywana teraz na Ukrainie nosi znamiona manipulacji.

– Aby to stwierdzić, nie musiałem szukać źródeł polskich czy niemieckich. Prawda sama wychodzi z opowieści ukraińskich świadków. Propagandyści tylko zmieniają akcenty. Po ich zabiegu ma się wrażenie, ze to Polacy okupowali w 1943 Wołyń i w swojej antyukraińskiej zawziętości wzięli Niemców na swoją służbę – czytamy na łamach serwisu kresy.pl

Autor: pł
Na podstawie: kresy.pl
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. sunner 06.05.2013 09:54

    Te władze ukraińskie pewnie są tak samo ukraińskie jak władze polskie – polskie. To by wiele wyjaśniało.

  2. Jedr02 06.05.2013 11:12

    Można też wziąc pod uwagę że dla wielu Ukraińców Polacy są Niemcy czy Rosjanie dla Polaków. Jak najbardziej jakieś nacjonalistyczne prawaki mogą nienawidzić Polaków bez jakiś poza ukraińskich manipulacji. Wystarczy zobaczyć jak Polacy potrafią nienawidzić Niemców, i czyj niby interes jest podsycać taką nienawiść ? Najwyżej polityczny, nacjonalistów. I dlatego stawiam teze, że to co się dzieje w Ukrainie jest wynika z ukraińskiego nacjonalizmu nie zaś czysto z wpływów zewnętrznych. Aczkolwiek w tym przypadku siły zewnętrzne mające wpływ na Ukraine, znaczy rosyjskie siły, działają w tą samą stronę. O ile ciężko powiedzieć żeby Polska była bardzo istotnym elementem polityki Rosji, ale ta raczej nie chce nas tutaj silnych i skumplowanych ze wschodnimi sąsiadami. No szczególnie że polskie próby kumplowania się z tymi państwami, polegają na próbach przesuwania tych państw z wpływu Rosji na wpływy USA i UE.

  3. db 06.05.2013 12:25

    Azjatycka swołocz i jej wywody.
    Ukraińcy zaczynają się zachowywać jak żydzi, winią polaków, a kto chciał utworzyć państwo ukraińskie po I WŚ? Dobrze, że jesteśmy “winni” tylko mordów na Wołyniu, a nie np. Wielkiego Głodu. Chociaż za 10 lat, okaże się, że to Polacy go spowodowali.

  4. rebelia 06.05.2013 16:46

    @db
    “Azjatycka swołocz” -jeśli to w odniesieniu do wszystkich Ukraińców, to jakim prawem obrażasz np. mojego dziadka?
    “a kto chciał utworzyć państwo ukraińskie po I WŚ” Jedni chcieli, inni nie. To zależy, którą ówczesną opcję polit. masz na myśli

    @Jedr02
    Racja

    @ artykuł
    rozdmuchiwanie emocji po obu stronach granicy. To się tyczy zarówno Ukraińców jak i Polaków

  5. Tito 06.05.2013 17:32

    Gadałem wczoraj ze znajomym Ukraińcem. Stwierdził, że np. we Lwowie spora część Ukraińców lubi Polaków. Znając życie i jego mogę założyć, że znów pięciuset osobowa garstka narobiła szumu, a odpowiedzialność rozciąga się na cały naród.

  6. db 06.05.2013 18:11

    @rebelia

    odnoszę się do idei Międzymorza. To chyba można wywnioskować.

    Nie wiem dlaczego zwrot “azjatycka swołocz” (który pokazuje prawdę o tej dziczy) jest obraźliwy.
    A obrażam twojego dziadka bo ty znieważyłeś moją babcie, która jest obywatelem USA, zwrotem “USrAel”, który może sugerować, że USA jest państwem rządzonym przez Żydów, lub podporządkowany Izraelowi. I co ty na to? Odbijamy piłeczkę, hipokryto?

  7. rebelia 06.05.2013 18:59

    “(…) zwrotem „USrAel”, który może sugerować, że USA jest państwem rządzonym przez Żydów” A co, może nie jest? Z resztą akurat tu nie użyłam, ale generalnie używam. Też mam rodzinę w USA, z resztą gdyby nie polskie bezrobocie, to już dawno by wrócili, bo mają dosyć tej “Chameryki”.
    “Nie wiem dlaczego zwrot „azjatycka swołocz” (który pokazuje prawdę o tej dziczy) jest obraźliwy.” jaką prawdę? mój dziadek nikogo nie zamordował, więc daruj sobie te żałosne wycieczki na poziomie gimnazjum.
    “odnoszę się do idei Międzymorza” czyli wielka Polska od morza do morza kosztem innych narodów, tak? Wytłumacz, bo widocznie jestem “za głupia” i nie rozumiem…
    Jak piszesz niejednoznaczne komentarze, to się potem nie dziw.

  8. rebelia 06.05.2013 19:02

    Idea Międzymorza to miała być federacją, taką ówczesną Unią, więc jakie państwo ukraińskie? Piłsudzki i tak potem sprzedał Petlurę

  9. pasanger8 07.05.2013 12:37

    Widzę ,że nacjonalistyczna propaganda zaczyna przynosić swoje zatrute owoce.Troszkę antidotum. Zanim zaczniecie myśleć o mordowaniu zamiast obrażaniu.
    http://www.youtube.com/watch?v=tAyS162QpZY

  10. db 07.05.2013 13:01

    @rebelia

    Hehe, “mój dziadek nikogo nie zamordował”, a to dobre, co to kogo obchodzi? Ukraińcy kolaborowali z Niemcami, takie zachowanie miało poparcie społeczeństwa, w ogóle, co to ma być za argument? Hitler też nikogo nie zamordował. A tak przy okazji, co z niego był za Ukrainiec, skoro mówisz po Polsku? Czyżby poślubił Polkę, i uznał, że Polska to fajny kraj? A może po prostu mieszkał we Lwowie i to czyniło go Ukraińcem? Hej, jeśli idziemy tym tokiem rozumowania, to moja rodzina to sami Ukraińcy, i Białorusini!

    “czyli wielka Polska od morza do morza kosztem innych narodów, tak? Wytłumacz, bo widocznie jestem „za głupia” i nie rozumiem…”

    No, mam wrażenie, że jesteś “za głupia” bo nie umiesz wyciągać wniosków- jak się powodziło tym wszystkim narodom w I RP? Źle im było? Ukraina nie miała szans na przetrwanie sama, nie chciała również pomocy ze strony Polski. I jak skończyli? 10 milionów zmarło z głodu. Międzymorze nie miałoby nic wspólnego z UE, nie wiem jak można o czymś takim pisać… Polska ZAWSZE była wielokulturowa, i NIGDY nie miała nic do mniejszości, i na pewno dopuściła by do władzy przedstawicieli innych narodowości. Ale najlepiej patrzyć przez pryzmat PRL, gdzie sztucznie pozbyto się z Polski innych narodowości, i powstało państwo jednolite narodowo. Wtedy można dojść do jakichś pokręconych wniosków, że w Polsce zawsze byli tylko Polacy, a jak jakaś mniejszość się znalazła, to ją prześladowano, a federacyjne państwo słowiańskie brzmi jak UE albo ZSRR, z tym złym naziolem Piłsudskim na czele.

    Mam nadzieję, że rozumiesz o co mi chodzi, jeśli masz zamiar przyczepiać się do pewnych skrótów myślowych, to chętnie rozłożę Ci je na czynniki pierwsze, ale myślę, że zrozumiesz sens mojej wypowiedzi.

  11. rebelia 07.05.2013 15:15

    @db
    Od początku. “Ukraińcy kolaborowali z Niemcami, takie zachowanie miało poparcie społeczeństwa, w ogóle, co to ma być za argument? Hitler też nikogo nie zamordował.” Hitler wydawał rozkazy. Społeczeństwo? Potrafisz podać, ile procent narodu ukraińskiego? Czy tylko tak na oko palnąłeś? Tych, którzy salutowali Hitlerowi we Lwowie nie pochwalam, można ich nazwać “swołocz”, zgoda. Ale odnoszenie ich do całego narodu to nadużycie, i będę się przy tym upierać, nawet jeśli tego nie rozumiesz. To tak jakby nazwać wszystkich Polaków narodem złodziei, a Niemców samymi nazistami. Czy to, że twój sąsiad jest np. gwałcicielem czyni także ciebie potencjalnym gwałcicielem? Czy człowiek który spośród psów spotka w swych życiu same labradory bedzie twierdził, że każdy pies nie posiada agresji? Czy to jest dowód?
    Nie mam zamiaru tłumaczyć się w imieniu moich dziadów z tego, w czym nie uczestniczyli. A wiek XX na Ukrainie był niemal tak pokręcony jak w Rosji: jedni za Hitlera, inni za Stalina, inni za Soborną Ukrainę, za Machno, za Piłsudzkiego itd. To nie jest takiego proste jakby niektórzy chcieli.
    Generalizowanie czegokolwiek jest godne człowieka o wąskich horyzontach.
    ” A tak przy okazji, co z niego był za Ukrainiec, skoro mówisz po Polsku?” Nie tobie oceniać skalę jego ukraińskości. Był Ukraińcem z krwi i przodków. Ja pochodzę z rodziny mazowszańsko-ukraińskiej, więc mówię po polsku (i po ukraińsku). Nie mam zamiaru ci się tłumaczyć z dziejów rodzinnych. Do Polski i Ukrainy mam jednaki stosunek.
    “jak się powodziło tym wszystkim narodom w I RP? Źle im było? ” Rzeczywiście tak cudnie, że aż “dzikusy” powstania robili… Ale ty oczywiście wiesz lepiej. Dobrze to był tym, co zmienili wiarę albo uciekli na Sicz
    “Ukraina nie miała szans na przetrwanie sama, nie chciała również pomocy ze strony Polski.” W przypadku XX wieku to akurat prawda,
    “I jak skończyli? 10 milionów zmarło z głodu” przez Stalina. Nie sądzę, aby jakikolwiek sojusz z Polakami ich od tego uratował (vide Traktat Ryski)
    “NIGDY nie miała nic do mniejszości, i na pewno dopuściła by do władzy przedstawicieli innych narodowości.” A ja myślę, że skoro byli niechętni np. katedrom ukraińskim na uniwersytetach, to do współrządzenia tym bardziej by nikogo nie dopuścili. Najwyżej daliby kilka miejsc w senacie- na odczepnego. Skoro nigdy nic nie mieli do mniejszości, to dlaczego lansowali tylko własną kulturę i język, dlaczego sprzyjali zmianom wiary przez Rusinów? Owszem, w XX wieku polityka wobec mniejszości wyglądała lepiej niż np. XVII, ale ja jednak bym się odnosiła sceptycznie do tej cukierkowej wizji pożycia polsko-ukraińskiego (a raczej polsko-białorusko-ukraińskiego). To wszystko jest bardziej skomplikowane, niż chcą propagandyści po obu stronach. Historia burzliwych stosunków polsko-ukraińskich (czy jak ktoś woli polsko-rusińskich, choć to niewielka różnica) zaczyna się co najmniej w XVI wieku, jak nie wcześniej. A nie w XX.
    To tyle w temacie (bardzo nierozwojowym, swoją drogą)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.