Tak esesmani zacierali ślady w KL Auschwitz

27 stycznia w związku z wyzwoleniem obozu KL Auschwitz obchodzony był Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. To właśnie w styczniu 1945 r. władze SS prowadziły szeroko zakrojoną operację zacierania śladów zbrodni dokonywanych w obozie.

Jak podaje serwis internetowy Muzeum KL Auschwitz 20 stycznia 1945 r. esesmani wysadzili w powietrze rozebrane już częściowo krematoria II i III, a na dzień przed wyzwoleniem obozu, 26 stycznia wysadzono działające do samego końca krematorium V. Spalono także kompleks baraków pełniących funkcję magazynów, w których przechowywano mienie pozostałe po ofiarach eksterminacji.

Zdecydowana większość esesmanów stacjonujących na wieżach strażniczych opuściła Auschwitz już ok 20-21 stycznia. Na terenie obozu pozostało kilka oddziałów SS, które wraz z żołnierzami Wehrmachtu poza patrolowaniem koncentrowały się na plądrowaniu magazynów. Korzystając z panującego zamieszania wielu więźniom udało się wówczas uciec z obozu.

– W dniu 27 stycznia 1945 r. żołnierze 60. armii Pierwszego Frontu Ukraińskiego otworzyli bramy KL Auschwitz. Więźniowie witali żołnierzy radzieckich jako autentycznych wyzwolicieli. Paradoks historii sprawił, że żołnierze będący formalnie przedstawicielami totalitaryzmu stalinowskiego, przynieśli wolność więźniom totalitaryzmu hitlerowskiego – tłumaczy historyk z Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Andrzej Strzelecki na łamach serwisu auschwitz.org.

Po wyzwoleniu obozu, prace rozpoczęły specjalne komisje, które zabezpieczały wszystkie dowody zbrodni popełnionych w KL Auschwitz. Zebrane wówczas dokumenty zostały później wykorzystane w procesach przeciwko byłemu komendantowi KL Auschwitz, Rudolfowi Hössowi oraz czterdziestu byłym członkom załogi obozu.

Autor: pł
Na podstawie: auschwitz.org
Źródło: Niezależna.pl