Liczba wyświetleń: 757
Wojciech Sumliński dziennikarz śledczy i autor książek o tematyce dotyczącej powiązań służb, polityki i mafii uważa, że nie da się zrozumieć tego, co dzieje się w III RP bez poznania patologii z lat 1980. i 1990. „Żeby zrozumieć skąd się rzekomy represjonowany opozycjonista Bronisław Komorowski i skąd się wzięła Pro Civili trzeba poznać początek. Ta książka jest początkiem, pokazuje przełom lat 1980. i 1990. i sięga do lat dwutysięcznych. Staram się pokazać, jak wielką przestępczą działalność prowadziły w latach 1990. tajne służby naszego państwa” – mówił o swojej nowej książce (“Czego nie powie Masa o polskiej mafii”) Sumliński.
„Wszystkie te służby zajmowały się działalnością przestępczą na wielką skalę. Pokazuję tę rzeczywistość, której opinia publiczna nie zna, a której skutki odczuwa” – podkreślał dziennikarz.
Sumliński wskazał na zaskakujące podejście do zeznań Jarosława Sokołowskiego ps. Masa, gangstera z Pruszkowa, który jest świadkiem koronnym. „Świadka traktowano poważnie dopóki nie zaczął mówić o politykach, głównie o politykach SLD. Wówczas uznano, że częścią zeznań Masy nie warto się zajmować” – mówił. „Jest wiarygodny tam, gdzie mówi o gangsterach, ale tam gdzie mówi o służbach i politykach już nie. Nie można być do połowy wiarygodnym świadkiem koronnym” – tłumaczy Sumliński.
Dziennikarz tłumaczył, że tajne akta sprawy zabrało mu wcześniej ABW, a odzyskał je ponieważ jego informatorzy byli zdziwieni wybiórczym traktowaniem prawdomówności Masy i chcieli, żeby akta poznała opinia publiczna. „Pewnych ludzi, którzy mi zawierzyli i dzięki którym otrzymałem te akta z prokuratury, przyprawiło ich o szok, że świadek koronny jest do połowy wiarygodny. Chcieli, żebym opublikował je w całości jednak w 2008 roku mi się to nie udało, a akta zabrała ABW. Teraz te akta, które ABW mi zabrała uzyskałem skądś indziej i publikuję je w książce” – mówił.
Autorstwo: ez
Źródło: Stefczyk.info
Poznaj plan rządu!
Gdyby potraktowano poważnie jego zeznania nt służb i polityków to musieliby go odpalić.
Niestety po raz wtóry już widzimy, że pisowskie media chcą nakierunkować negatywne skojarzenia na konkretną formację polityczną, tak jakby PiSuar nie miał nic za uszami.
Bo jest zbyt znany – miast tego robią medialny blackout. Ale i bez pomocy lewackich pseudomediów Sumliński sobie radzi – jest nawet w Biedronce sprzedawany. Przegrana bula to z pewnością po części także jego zasługa. A to coś w takim nieoczytanym kraju.
Gdyby pisał prawdę i tylko prawdę, już by nie żył, a na pewno nie wydałby żadnej książki…
Przecież że ledwie wydał. Były groźby śmierci, zakaz sprzedaży przed wyborami, cenzura (do dziś), fałszywe oskarżenia, prześladowania przez służby, wymiar sprawiedliwości, blokowanie sprawy Komorowskiego w prokuraturze etc. Wydrukował w Czechach. A że złodzieje i mendy nie siedzą w więzieniach mimo oskarżeń i afer, to zasługa sądów i społeczeństwa, bo w normalnym kraju, nie takim afrykańskim jak nasz wg wszelkich standardów, byłoby inaczej. Polecam lekturę.
@goldencja
Obecnie większości społeczeństwa nie obchodzi prawda.
Liczy się liczba znajomych na fejsie, fajne ubrania z galerii, w kieszeni oczywiście musi być Iphon.
Rewelacje pana Sumińskiego spotkały się z całkowitą blokadą jeśli chodzi o media głównego nurtu, to spowodowało postrzeganie jego książki jako następny propagandowy ruch Pisiorów walczących z Platfusami.
Plan wykonany ,a nikt nie ucierpiał. Zgodnie z zasadą, nie twórz wrogowi bohaterów.
Dochodzi do tego “zblazowanie”( nie wiem jak to nazwać) polskiego społeczeństwa. W normalnych krajach rządy musza odchodzić po o wiele mniejszych aferach. U nas wałek na kilka miliardów nie robi na nikim większego wrażenia.
dagome12345 – no nałogi strasznie zniewalają ludzików. Warto tu wspomnieć o “spadającej z nieba” dopłatannie. Kto jest temu winien? Jedni mówią o nocnej zmianie drudzy, że to reptilianie. Niektórzy się zastanawiają czy przypadkiem Allah nie pomaga Putanowi w walce z syjonistami-satanistami.https://www.youtube.com/watch?v=sGAjOzjgaDQ Drzewa się temu przyglądają i szumią. Przedziwne istoty są ci ludzie myślą. Ciekawe czy zastanawiają się nad związkiem bakterii tlenowych i beztlenowych ze swoim guano? Czy zastanawiają się nad prostymi zasadami życia? Czy to, że srają sobie do wody ich nie niepokoi?
Wpisałem w google “Czego nie powie Masa o polskiej mafii”, by sprawdzić który wielki portal coś napisał o tej książce. Przez 11 stron wyników wyszukiwania nie znalazłem nic z Wp, onetu czy interii, a wyborcza była z zupełnie innym artem odciągającym uwagę od tej książki. Nadal ktoś twierdzi, że nikomu nie zależy na przemilczeniu ważnych spraw?
Każdy kto tutaj zagląda i daje komentarze jest w jakiejś części świadomy tego szamba i tragedii która nas otacza. Ja też myślalem że nic mnie nie zaskoczy. Po przeczytaniu niebezp związków byłem zaszokowany ogromem działalności przestępczej prowadzonej w naszym kraju i straciłem jakiekolwiek nadzieje na zmianę-nie mamy najmniejszych szans. Jak zobaczyłem tę nową książkę o masie, z miejsca ją kupiłem bo według autora wyjaśnia wiele w związku z poźniejszymi wydarzeniami w “związkach”. Polecam każdemu kto uważa że jest świadomy.
Wszystkim złodziejom zabrał bym majątki, pozbawił bym polskiego obywatelstwa i sio z kraju. Majątki zlicytował bym a pieniążki oddal biednym z opieki społecznej.
kto za?
https://www.youtube.com/watch?v=AXjbg3IqZUs
Fałszywa kontrolowana niby rewolucja była potrzebną zmianą mającą zapewnić bezpieczeństwo i majątki najgorszym wszom czerwonawym. To nie tylko jaruzel czy kiszczuch, po którym wdowa będzie dostawała 8000 zaraz. Ten sowiecki oficer i oprawca Polaków ostatnio w sądzie szydził patrząc prosto w obiektyw kamery: oni przez 20 lat nie zdołali nam nawet odebrać emerytury. Znałem i znam komunistów, socjalistów ideowców wierzcie mi to nie oni. To wróg. W tym systemie na najwyższym szczeblu działały jedynie maszyny. To nawet nie ludzie. Ich napędem była żądza i strach. Wyżej stali ci, którzy nimi kierowali a za tamtymi jeszcze inni itd. Jeśli nie wiesz, w którym kręgu piekielnym jesteś nie możesz być nieposłuszny. Zaczynasz działać jak idealny mechanizm biez aszybki biez nikakich. Nie myślisz, nie czujesz tylko obserwujesz. Oczywiście inaczej to wygląda ze stołka a inaczej z ambony. Wyobraźcie sobie rzesze prostaków zamienionych w zombi. To właśnie “służba” a służba nie drużba. Wystarczy bezrefleksyjnemu prostakowi nadać w jego mniemaniu wartość i macie człekokształtnego psa. Inicjacja tradycyjna sprawdza się zawsze. Nie musi zabić może zrobić coś innego. Nakłonić (proszę zauważyć, ze nie używam słowa namówić) do złego i jechać dalej. Pewne schematy psychologiczne pies też może opanować a ileż bardziej uczyni go to ważnym w jego mniemaniu? Ten sam zakompleksiony prostak, który gdzie indziej będzie się zachowywał inaczej gdzieś w piwnicy połamie ci wszystkie palce. Potem fajrant, odreagowanie, premia itd. Funkcjonariusz jak sama nazwa wskazuje musi funkcjonować. Skutki społeczne tego systemu choć wczesnego zarysowane są znakomicie w dziele Bułhakowa “Mistrz i Małgorzata”. Dodajmy do tego różnych Andropowów, wszystkich mędrców syjonu:-) i resztę składników i niezły bigos się robi. Mundurówka i w ogóle budżetówka jest tak rozdysponowana…ludzie. Macierewicz nawet gdyby kupę w majtki zrobił z wysiłku to śpiworów dawnego WSW nie tknie nawet a co mówić o reszcie śpiących rycerzy w resorcie, który objął. Policja, prokuratura, sądy itd. To jest walka z kilkoma milionami zakonspirowanych “obywateli” na pole position pośród obywateli z ręka w nocniku. Tu nie chodzi o rdzeń ale o to czym rdzeń się otoczył. Rodziny, różne szarże, układy, żywe tarcze itd. Ci na zewnątrz to siatka maskująca i wierny elektorat. Zmiennokształtny i zmiennokolorowy nawet a dlaczego nie? To o czym Sumliński mówi to marionetki zaledwie. Tu chodzi o architekturę. To jest taka gra, której nie można wygrać grając według zasad tej gry. To czym się emocjonujemy często jest tylko częścią gry. Pozwala nam się coś odkryć gasząc w ten sposób palącą potrzebę w nas. Im więcej ludzi będzie się podlić tym będzie gorzej i tym trudniej będzie pokonać architektów aż stanie się to niemożliwe. Prawdziwa rewolucja jest konieczna. Walka jest czymś naturalnym:-)
Poniżej (dla zainteresowanych) wypowiedź Pana Macierewicza z tego roku, na temat Służb Specjalnych w Kolonii Nadwiślanej i nie tylko:
https://www.youtube.com/watch?v=11eFWo04mNw