Tajfun Hagibis spustoszył Japonię. Ucierpiała Fukushima
Skutki przejścia przez Japonię tajfunu Haggis są poważne. Największy cyklon na Pacyfiku jaki powstał w 2019 roku przeszedł praktycznie przez całą Japonię włączając w to stolicę Tokio i prefekturę Fukushima gdzie znajduje się nuklearna tykająca bomba w postaci uszkodzonej elektrowni atomowej. Oficjalnie śmierć na skutek tajfunu poniosło już 70 osób a kilkaset zostało rannych.
Większość ofiar to osoby zaskoczone przez nagle wzbierający poziom wody, które się po prostu utopiły. Jedna ofiara to 70 letnia kobieta, która została zrzucona przypadkiem z wysokości 40 m, z helikoptera ratunkowego. Wiadomo również, że jeden z zabitych to bezdomny, który nie znalazł na czas schronienia.
W wiele miejsc dotkniętych przez tajfun służby ratownicze jeszcze nie dotarły dlatego nie znany jest ostateczny bilans tego kataklizmu. Wiadomo już jednak na pewno, że Hagibis został oficjalnie największą burzą, która uderzyła w Japonię od ponad pół wieku! Jego siła byłą porównywalna z huraganem Dorian, który uderzył we wrześniu na Atlantyku.
Najbardziej niepokojące są doniesienia z prefektura Fukushima i okolic wspomnianej już uszkodzonej już elektrowni atomowej Fukushima Daichi. W miejscowości Tamura, wody powodziowe spowodowane przez tajfun zabrały nieznaną liczbę tak zwanych big-bagów zawierających skażony radioaktywnie materiał z elektrowni. Wszystkie popłynęły sobie w dół pobliskiej rzeki.
Nie wiadomo jaki po przejściu tajfunu jest stan tysięcy pojemników na skażoną wodę, które znajdują się w okolicy zakładu. Wiadomo od dawna, że wiele z nich już koroduje dlatego każdy tajfun i trzęsienie ziemi w tej okolicy może się wiązać z kolejną wielką emisją radioaktywności do środowiska. Jednak oficjalnie nie potwierdzono żadnych problemów dla funkcjonowania uszkodzonej elektrowni.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl