Szwedzi wiedzieli o Osetii Południowej
Dziennik „Svenska Dagbladet” informuje, że Szwedzi wiedzieli o planach agresji Rosji na Osetię Południową jeszcze przed wybuchem wojny. Ostrzegali o tym amerykańskie służby. Inwigilację terytorium Rosji utrzymują od upadku ZSRR.
Gazeta podaje, że Szwedzi od dawna współpracują z amerykanami. To właśnie FRA – szwedzkie służby podsłuchu i deszyfracji – przechwyciły informacje dotyczące planów ataku Rosji na Gruzję.
Szwedzi po rozpadzie ZSRR nie zmniejszyli środków przeznaczonych na podsłuch tej części ziemi. Dzięki kontrolowaniu połączeń światłowodowych, które biegną przez ich kraj, udało się zdobyć informacje o tym konflikcie. Zdobyte wiadomości na temat rosyjskich celów przekazali Amerykanom.
„Nasz Dziennik” powołując się na analityków podaje, że zwasalizowane przez Rosję Białoruś i Ukraina zniweczą strategiczne możliwości obronne Polski na obszarze Bałtyku. Polem przyszłej wojny będzie wtedy 150-kilometrowy pas od granicy z Białorusią do Warszawy.
Gazeta zapowiada, że Narodowe Centrum Studiów Strategicznych przedstawi raport pt. „Geografia wojskowa Bałtyku”, w którym zawarte zostaną wnioski dla kierunków modernizacji Sił Zbrojnych.
Chodzi o zakup odpowiednich okrętów podwodnych, rakietowych, trałowców, rakiet średniego zasięgu oraz samolotów, które będą mogły skutecznie prowadzić działania na obszarze Morza Bałtyckiego.
Wnioski te zostaną przedstawione podczas konferencji pt. „Strategia obronna Polski – wyzwania w kontekście Morza Bałtyckiego”. Najważniejsza jest w tej kwestii współpraca z krajami nordyckimi, takimi jak Szwecja i Finlandia, a także z Danią oraz Litwą, Łotwą i Estonią.
„Nasz Dziennik” twierdzi, że raport NCSS zawiera kilka ważnych wniosków, szczególnie interesujących w kontekście ostatnich wydarzeń na Ukrainie oraz regularnych manewrów wojskowych „Zapad” od kilku lat prowadzonych wspólnie z Białorusią przez armię rosyjską.
Autor: mg
Na podstawie: PAP, pch24.pl
Źródło: Niezależna.pl