Szwajcarzy wzmacniają wojsko
Szwajcarzy przygotowują swoje wojsko na wypadek nadchodzących masowych niepokojów społecznych związanych z rozpadem strefy euro. Szwajcaria to jedno z najbardziej stabilnych gospodarczo państw Europy, nie bez wpływu na tę silną pozycję jest kategoryczna odmowa przyjęcia w tym kraju wspólnej waluty europejskiej.
Armia szwajcarska została wzbogacona o cztery nowe bataliony, które zostały rozlokowane na terenie całego kraju a wrześniowe ćwiczenia wojskowe, zwane STABILO DUE, opierały się o wariant destabilizacji Unii Europejskiej. Jest to działanie prewencyjne na wypadek rozpadu strefy euro. Miało by to rodzić niepokoje na granicy i masowe próby przedostawania się imigrantów na terytoria Szwajcarii. Szwajcarzy chcą uniknąć sytuacji gdy problemy UE przenoszą się na pokojowy teren ich zamożnego kraju.
Szwajcaria utrzymuje 200 000 wyszkolonych żołnierzy, co stanowi poważną pozycję budżetową dla narodu z tak małą populacją. Wszyscy mężczyźni w wieku wojskowym są również zobowiązani do ukończenia szkolenia podstawowego, czyli państwo może liczyć na maksymalny potencjał militarny. Taką strategią Szwajcarów wielu historyków tłumaczy, dlaczego Niemcy nie zdecydowały się na inwazję w czasie II Wojny Światowej.
Obecny prezydent Konfederacji Szwajcarskiej Ueli Maurer wyraził zaniepokojenie, że od czasów zimnej wojny wiele krajów zredukowało swój potencjał militarny. Uważa, że jest to szczególnie niebezpieczne dla krajów z dużym prawdopodobieństwem konfliktów etnicznych. John R. Schindler, profesor spraw bezpieczeństwa narodowego w US Naval War College twierdzi z kolei, że gniew wśród muzułmanów wzrasta. Zauważa, że niedawne wydarzenia po opublikowaniu filmu obrażającego Mahometa pokazują potencjał rewolucyjny wśród imigrantów. W przypadku pogłębiania się kryzysu ten wrogi potencjał może wzrosnąć. Unia nie powinna liczyć na pomoc USA. „Ostatnią rzeczą jaką Pentagon chce to tłumienie zamieszek, zwłaszcza muzułmańskich powstań, gdziekolwiek w Europie” – twierdzi Schindler.
Od kilku lat państwa europejskie muszą radzić sobie z ogromnymi niepokojami społecznymi. Francja, Wielka Brytania, Włochy, Grecja, Portugalia, Hiszpania z coraz większą trudnością tłumią często powtarzające się w ostatnich miesiącach rozruchy.
W Hiszpanii, gdzie przetoczyły się w ubiegłym miesiącu ogromne zamieszki, wskaźnik ponad połowa młodzieży jest bez pracy, a świadczenia socjalne zostały obniżone. Ogólna stopa bezrobocia wynosi aż o 25,1 procent. Na tym tle Szwajcarzy, którzy chwalą się wskaźnikiem bezrobocia na poziomie 2,8 procent mogą być szczęśliwi z pozostawania poza strefą euro.
Opracowanie: WT
Źródło: Narodowcy