Liczba wyświetleń: 548
Amerykańskie Towarzystwo Astronomiczne informuje, że jeden z dwóch nieużywanych teleskopów szpiegowskich klasy Hubble’a, które w ubiegły roku zostały podarowane NASA przez US National Reconnaissance Office (NRO), może zostać wykorzystany podczas misji poszukiwania planet pozasłonecznych i ciemnej energii. Przed kilkoma dniami, podczas 222. spotkania Towarzystwa, przedstawiono projekt wzbogacenia misji WFIRST- AFTA (Wide-Field Infrared Survey Telescope – Astrophysics Focused Telescope Assets) o jeden ze wspomnianych teleskopów.
Program WFIRST-AFTA dysponuje budżetem w wysokości 1,63 miliarda dolarów. “Wykorzystanie teleskopu pozwoliłoby na znakomite zwiększenie możliwości programu WFIRST praktycznie bez zwiększania jego budżetu” – powiedział Paul Hertz, dyrektor działu astrofizyki w wydziale misji naukowych NASA. “Ponadto, dodanie tego teleskopu oznaczałoby wposażenie misji WFIRST w instrumentk, który pozwoliłby na badanie planet krążących wokół pobliskich gwiazd” – dodał.
W lutym NASA zwołała burzę mózgów, podczas której specjaliści przedstawiali pomysły na jak najlepsze wykorzystanie niezwykłego prezentu od wywiadu. Propozycje podzielono na siedem kategorii: teleskop kosmiczny na orbicie Marsa, obserwatorium egzoplanet, poszukiwanie obiektów o niskiej jasności, zaawansowany teleskop pracujący w świetle widzialnym i ultrafiolecie, optyczny węzeł komunikacyjny w kosmosie służący transmisji danych podczas głębokiej eksploracji przestrzeni kosmicznej, obserwatorium dynamiki systemu Słońce-Ziemia oraz pogody kosmicznej, badania górnych warstw atmosfery Ziemi.
Pomysł wykorzystania jednego z teleskopów podczas misji WFIRST został 30 maja przedstawiony dyrektorowi NASA Charlesowi Boldenowi. Ten zlecił urzędnikom przygotowanie wstępnego planu dotyczącego tego projektu. Żadne decyzje jeszcze nie zapadły.
Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Scientific American
Źródło: Kopalnia Wiedzy