Szpiegowanie internautów w czasie rzeczywistym

Opublikowano: 28.03.2013 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 683

Podsłuchiwanie VoIP, monitorowanie e-maili w czasie rzeczywistym – takie środku nadzoru chce dostać do ręki FBI. Służba jest zdania, że przepisy o podsłuchu trzeba rozciągnąć z telefonów na internet i e-usługi, ale czy to jest takie proste?

W Stanach Zjednoczonych elektroniczna inwigilacja bywa zbyt łatwa. Wciąż brakuje regulacji dla takich technik nadzoru jak pozyskiwanie danych z telefonu lub stosowanie nadajników GPS. Uzyskanie archiwalnych e-maili może się odbyć bez nakazu.

Ostatnio w USA za niekonstytucyjne uznano tzw. National Security Letters (NSL), czyli stosowane przez FBI żądania ujawnienia informacji w sprawach dotyczący bezpieczeństwa narodowego. NSL są kontrowersyjne, bo osoba na temat której zbierane są informacje, może nigdy nie dowiedzieć się o tym fakcie. Wiadomo, że m.in. Google otrzymuje NSL od FBI.

W tej atmosferze FBI powinno siedzieć cicho, ale tak nie jest. Służba stara się o stworzenie prawa rozszerzającego możliwości elektronicznej inwigilacji, o czym mówił jej przedstawiciel Andrew Weissmann w czasie konferencji zorganizowanej przez American Bar Association. Pisze o tym Slate.com.

FBI chciałaby szpiegować internautów w czasie rzeczywistym, a więc nie tylko mieć dostęp do archiwalnych e-maili czy informacji o aktywności elektronicznej.

FBI chce, aby firmy gwarantowały jej pełny dostęp do swoich sieci i e-usług, aby możliwe było śledzenie każdej aktywności – wysyłania e-maili, korzystania ze Skype’a, Dropboksa, gier online… po prostu wszystkiego. Opracowanie skutecznych rozwiązań ma być jednym z priorytetów FBI na ten rok.

Jednym z argumentów FBI za umożliwieniem inwigilacji jest zjawisko zwane zaciemnianiem (“going dark”). Przez lata służby mogły podsłuchiwać rozmowy telefoniczne i miały zapewniony odpowiedni dostęp do sieci telekomunikacyjnych. Niestety dziś komunikacja międzyludzka skryła się w internecie przed wścibskim wzrokiem FBI.

Jest problem, o którym FBI nie mówi. Podsłuchiwanie rozmowy telefonicznej nie jest tym samym co zaglądanie w cudze pliki. Takie działanie może nosić znamiona przeszukania, nie podsłuchu. Przeszukania rządzą się innymi prawami. Nie jest zatem prawdą, że stare przepisy dotyczące podsłuchów należy jedynie rozszerzyć na internet i wszystko będzie dobrze.

Warto przypomnieć jak podeszli Niemcy do inwigilacji elektronicznej. W roku 2008 Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe uznał, że przeszukiwanie zawartości komputera bez wiedzy jego użytkownika nie może być porównane do żadnej z uznanych obecnie metod śledczych.

E-inwigilacja to nowe zjawisko. Zamiast rozciągać ustawy “podsłuchowe” na internet należałoby raczej ustanowić nowe, jak najzdrowsze zasady dla inwigilacji elektronicznej.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Delite 28.03.2013 12:58

    W Bogów się będą bawić! Niech się zgłoszą do niego, on podobno wszystko wie, może im przekaże.

    NWO is here 🙁

  2. whirlwind 28.03.2013 23:58

    Czy ktoś w ogóle zadaje pytania typu “Dlaczego?”, “Po co?”, etc.??
    Czy ludzie obecnie w ogóle potrzebują “Dlaczego?” i “Po co?” ?? Czy może te potrzeby zostały zastąpione “potrzebą nowego gadżetu” ??

  3. egzopolityka 29.03.2013 03:42

    Jaszczurki całkowicie kontrolują rządy na świecie, bo zostało tylko kilkanaście miesięcy do końca ery.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.