“Szósty zmysł” u amerykańskich żołnierzy

Opublikowano: 08.07.2012 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 877

Technologie wojenne powoli zbliżają się do rozwiązań rodem z literatury science fiction. (…)

Dwa dni temu w internetowym serwisie BBC pojawiło się interesujące doniesienie na temat nowej, będącej obecnie w fazie testów broni, w którą być może już wkrótce zostaną wyposażeni amerykańscy żołnierze stacjonujący w Afganistanie. Chodzi o opracowane przez agencję DARPA urządzenie zdolne radykalnie przyspieszyć sygnały przekazywane przez ludzkie mózgi uwalniając coś co potocznie nazywamy “szóstym zmysłem”.

Interesujące jest to, że “szósty zmysł” traktowany jest w USArmy bardzo poważnie. Obdarzeni nim żołnierze bardzo często znajdują się na czele konwojów jadących po afgańskich bezdrożach a ich zadaniem jest wcześniejsze rozpoznanie potencjalnego zagrożenia. Bardzo często żołnierze ci posiadają swoistą intuicję, która pozwala szybciej niż inni zareagować na wszelkie budzące ich podejrzenie sytuacje. Jak deklarują przedstawiciele DARPA, dzięki opracowanej przez nich technologii już wkrótce podobne umiejętności nabędą również inni żołnierze.

Wszystko dzięki wykorzystaniu P300, rodzaju fal mózgowych, które podświadomie rozpoznają anomalie w otoczeniu. Stworzone przez DARPA urządzenie stanowi połączenie elektroencefalografu (EEG) i specjalnych gogli, które gromadzą informacje z otoczenia. Mózg ludzki sam rozpoznaje zagrożenie po czym za pośrednictwem urządzenia błyskawicznie informuje o nim żołnierza.

Z danym uzyskanych podczas testowania prototypów wynika, że urządzenie to pozwoli poprawić czas reakcji amerykańskich żołnierzy aż o 30%, pozwalając im szybciej i dokładniej ocenić potencjalne zagrożenie.

Opracowanie: Victor Orwellsky
Na podstawie: BBC
Źródło: Kod Władzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. MamDosc 08.07.2012 10:55

    Od kiedy najemna świnia ma mózg ?

  2. ARTUR 08.07.2012 12:35

    Cyborgi jednorazowego użytku .Prawdopodobnie żołnierze nie chcą zabijać jeśli nie są atakowani więc będą sterowani elektronicznie .

  3. bXXs 08.07.2012 17:15

    Jestem ciekawy na co beda ci żołnierze umierać. Rak mózgu, stany lękowe, depresja, zaburzenia osobowosci, apatia, narkolepsja, agresja 🙂 A później renta, bezrobocie, bezdomnosc i psychiatryk 🙂 Typowe 🙂

  4. egzopolityka 08.07.2012 21:33

    Jeszcze w czasie wojny w Wietnamie testowano ludzi o nadzwyczajnych zdolnościach psychicznych. Potrafili oni siłą woli spowodować śmierć setek ludzi w promieniu kilku kilometrów. (projekt “talent” oraz “mk ultra”).

  5. Prometeo 08.07.2012 23:33

    jeśli to nie szkodzi tym żołnierzom to można by z powodzeniem rozdawać to kierowcom wszędzie zwiększając bezpieczeństwo na drogach technika sama w sobie nigdy nie jest zła .oczywiste że wynalazki najlepiej testować na ludziach którzy się na to świadomie zgodzili czyli zazwyczaj pada na armie

  6. goldencja 09.07.2012 10:37

    Kolejny eksperyment sprzedany mediom we wzniosłych słowach. Mózg jest najbardziej niepoznanym organem w ciele człowieka. A żeby go poznać potrzebne są m.in. eksperymenty. Żeby opinia publiczne je zaakceptowała, trzeba je przedstawić w dobrym świetle.
    Pewnie jak się nie powiedzie, to już nigdy o nim nie usłyszymy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.