Szokujące wyznania ofiary współczesnego niewolnictwa

Opublikowano: 18.10.2018 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2344

Pan Mirek stał się kolejną ofiarą współczesnego niewolnictwa. Więziony w domu swego oprawcy pracował “na zmywaku” na pełen etat, za co dostawał 20 funtów na tydzień.

Współczesne niewolnictwo to wciąż duży problem w Wielkiej Brytanii. Jego ofiarami bardzo często padają właśnie imigranci z Polski, którzy do UK przyjeżdżają szukać pracy. Zdarza się, że niezbyt dobrze znają angielski, nie orientują się w lokalnych realiach lub zaufają niewłaściwym ludziom. Serwis “Fakt” przytacza kolejny przypadek tego typu.

“Do Anglii wyjechałem osiem lat temu. Poznałem tam Stephana, Roma ze Słowacji i zamieszkałem u niego. Pracowałem na zmywaku u jego kolegi. Przez 2 miesiące było dobrze. Potem powiedział, że muszę mu więcej płacić za pokój – nie 60 funtów tygodniowo, lecz 110. Nie zgodziłem się i wtedy mnie pobił” – zaczyna swoją opowieść na łamach “Faktu” pan Mirek.

Później, było jeszcze gorzej. Polak był zamykany w domu na cały dzień i wypuszczany tylko do pracy. Zmuszano go do sikania do butelek, aby zaoszczędzić na wodzie, sprzątania domu, mycia samochodu. Mirek oddawał całą swoją pensję Słowakowi, a w zamian za to dostawał 20 funtów “kieszonkowego” na tydzień. Sytuacja ta trwał 16 miesięcy.

“Wtedy mnie olśniło. Postanowiłem, że jak tylko znajdzie się okazja to pójdę na policję” – relacjonuje 56-letni mężczyzna z Wrocławia. Udało mu się przetłumaczyć prośbę o pomoc na angielski i korzystając z tego, że jego oprawcy spali, udał się na policję. Życie dopisało do tej historii szczęśliwe zakończenie – proceder udało się ukrócić, pan Mirek wrócił do Polski i znalazł pracę we Wrocławiu.

“W ogóle nie wyjeżdżajcie na Zachód. W Polsce też jest praca, nie warto ryzykować, żeby zarobić kilka groszy więcej. Tutaj budujcie swoją przyszłość” – podsumowuje na łamach “Faktu” swoją historię mężczyzna.

Zdjęcie: Picudio (CC0)
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Cosmo 19.10.2018 06:20

    Ten artykuł to kolejna manipulacja. Chyba wszyscy wiemy kto jest właścicielem Fakt’u. Niemcy grają na podziały polityczne w Polsce za pomocą mediów bo jest to nieporównywalnie tańsze i skuteczniejsze niż pożegnanie do polskiego “Majdanu”. Nawet jeśli to prawdziwa historia to jakie to współczesne niewolnictwo. Jakiś Polak liczący na złote góry trafił na cygana i dał się wyrolować na własne życzenie. Kto mu kazał tam mieszkać i pracować? Skutego przewozili do miejsca pracy? Odebrali dokumenty? Nie mógł wybiec i wołać o pomoc choćby po polsku? Po co się pchać w świat nie radząc sobie elementarnie w Polsce? Jakieś pierdoły.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.