Szlaki migracyjne na Bałkanach radykalnie się zmieniły

Opublikowano: 14.05.2023 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1045

W ciągu ostatniego roku radykalnie zmieniły się szlaki migracyjne na Bałkanach. Jest to skutkiem zamknięcia południowej granicy Węgier oraz zmiany polityki rządu serbskiego, a także przystąpienia Chorwacji do strefy Schengen – napisał w sobotę węgierski portal 24.hu.

Jak podaje portal, w 2023 roku na Bałkanach zaczął pojawiać się nowy trend migracyjny, co wiązało się z ogrodzeniem granicy węgiersko-serbskiej, ale i zmianą polityki migracyjnej samej Serbii. Porozumienia wizowe, które Serbia miała w spadku po byłej Jugosławii, i które umożliwiały przyjazd migrantom z takich krajów, jak Burundi, Indie czy Tunezja, zostały z początkiem roku wypowiedziane przez rząd w Belgradzie pod naciskiem Unii Europejskiej.

Szlaki migracyjne zmieniły się też w związku z wejściem 1 stycznia Chorwacji do strefy Schengen i zniesieniem kontroli na granicy ze Słowenią. Według chorwackiego MSW większość nielegalnych migrantów przybywa przez Serbię oraz Bośnię i Hercegowinę. „Według słoweńskiej policji, liczba nielegalnych migrantów wjeżdżających do kraju przez Chorwację wzrosła o prawie 300 proc. w pierwszych miesiącach roku” – pisze 24.hu. „Duża część osób przekraczających granicę słoweńską kontynuuje swoją podróż w kierunku Włoch” – dodaje.

Nielegalni imigranci pochodzą głównie z takich krajów jak Afganistan, Syria, Pakistan i Indie, a także z Afryki Północnej, w tym z Maroka i Tunezji.

Jak powiedział w piątek wieczorem Gyorgy Bakondi, główny doradca premiera Węgier ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, najbliższe lato może okazać się intensywne pod względem nielegalnej migracji.

Bakondi potwierdził jednocześnie, że na granicy z Serbią nastąpił spadek prób nielegalnych przekroczeń w porównaniu z ubiegłym rokiem, co ma świadczyć o solidności wprowadzonych rozwiązań. Jednak coraz więcej osób próbuje nielegalnie przedostać się do kraju szlakiem rumuńskim i chorwacko-słoweńsko-austriackim – poinformował doradca premiera. „Praktycznie nie ma już osób, które mogłyby przekroczyć granicę bez pomocy przemytników ludzi, bardzo lukratywnej gałęzi przestępczości zorganizowanej” – dodał. Zaznaczył jednocześnie, że jeśli UE nie poświęci więcej uwagi i środków finansowych sprawie nielegalnej migracji i ochronie zewnętrznych granic, to utrzymanie „dorobku Schenegn” może być zagrożone.

W ostatnich miesiącach doszło do kilku spotkań na różnych szczeblach w formacie Austria-Serbia-Węgry, które poświęcone były przeciwdziałaniu nielegalnej imigracji. Budapeszt podkreśla, że jeśli Serbia zostałaby szybko członkiem UE, wówczas ochrona granic byłaby łatwiejsza.

Autorstwo: Marcin Furdy
Źródło: NCzas.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.