Szkoły muszą się dostosować do propagandy LGBTQ

„Wszystkie szkoły muszą się dostosować”. Dwie prowincje Kanady ostrzegły kuratoria, że „nieprzestrzeganie zasad równości” może być niezgodne z prawem.

Ponieważ obchody „miesiąca dumy” w szkołach spotykają się z rosnącymi oznakami sprzeciwu w całej Kanadzie, administratorzy odpowiadają surowymi napomnieniami zarządów szkół, że te obchody nie są robione na zasadzie dobrowolności, lecz przymusu. „Na wszystkich kuratoriach spoczywa obowiązek zapewnienia, że ​​wszyscy uczniowie, zwłaszcza uczniowie 2SLGBTQ+, czują się wspierani, uznani w swoich szkołach i mile widziani w naszych społecznościach” — napisał minister edukacji Ontario Stephen Lecce w oświadczeniu z 2 czerwca rozpoczynającym Miesiąc Dumy. Dodał, że „obejmuje to celebrowanie Pride”.

Wieczorem tuż przed 1 czerwca nauczyciele z Rady Szkolnej Okręgu Ottawa-Carleton otrzymali długi e-mail z przypomnieniem, że „respektowanie 2SLGBTQ+” w klasie jest „podstawowym prawem człowieka” chronionym przez prawo. „Wykluczenie lub usunięcie tożsamości 2SLGBTQ+ z materiałów edukacyjnych stanowi formę dyskryminacji” – wyjaśniono.

W BC minister edukacji Rachna Singh otworzyła Miesiąc Dumy obszernym oświadczeniem szczegółowo opisującym, w jaki sposób brak potwierdzenia i uznania tożsamości płciowej uczniów jest naruszeniem Kodeksu Praw Człowieka BC. „Wszystkie szkoły muszą przestrzegać Kodeksu Praw Człowieka i pokazywać, że tworzą bezpieczne, przyjazne i integracyjne środowisko dla naszych uczniów i pracowników” – napisała Singh, dodając „kiedy uczniowie mogą zobaczyć swoje odbicie w otaczającym ich świecie poprzez historie osób tej samej płci rodziców lub problemów matematycznych, które używają zaimków „oni/oni” w środowisku szkolnym, wysyła to silny sygnał akceptacji”.

Te stwierdzenia wydają się być odpowiedzią na pojawiający się sprzeciw wobec szkolnych obchodów Pride. W zeszłym tygodniu Rada Szkolna Dystryktu Katolickiego Okręgu Toronto w Yorku niewielką liczbą głosów odrzuciła propozycję wywieszenia flagi Pride w czerwcu. W tym roku zaobserwowano również zjawisko masowych nieobecności w kanadyjskich szkołach, które uważa się za cichy protest przeciwko treściom LGBT w programie nauczania. W zeszłym miesiącu prawie jedna trzecia całej populacji uczniów największej szkoły podstawowej w London była nieobecna podczas obchodów Międzynarodowego Dnia przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii.

Rodziny muzułmańskie wydają się stanowić większość tych nieobecności, a oświadczenie London Council of Imams stwierdza, że będą „nadal ściśle współpracować z (urzędnikami rady szkolnej), aby zapewnić, że nasze głosy zostaną przedstawione w najlepszy sposób, jednocześnie podejmując aktywne działania na rzecz ochrony praw, przekonań i wartości naszych dzieci”.

Z inspiracji do uczniowskiego bojkotu w London, dzień 1 czerwca został ogłoszony przez antyaborcyjną grupę Campaign Life Coalition Narodowym Dniem opuszczenia szkoły na czas podnoszenia Flagi „Dumy”. „Postarajcie się zwerbować jak najwięcej rodzin, aby liczba nieobecnych uczniów była zauważalna” – napisała grupa w oświadczeniu, informującrównocześnie o szeregu „modlitw” zaplanowanych tego dnia w Ontario.

Od 5 do 10 lat temu obchody Miesiąca Dumy w kanadyjskim systemie szkolnym K-12 były stosunkowo wyciszone, jeśli w ogóle istniały. Jeszcze w 2018 r. nawet Rada Szkolna Okręgu Toronto obchodziła Miesiąc Dumy tylko przez wywieszenie tęczowej flagi oraz udział nauczycieli i personelu podczas oficjalnej parady Pride w Toronto. Teraz w okręgach szkolnych w całym kraju Miesiąc Dumy będzie rutynowo obejmował ogólnoszkolny wystrój Pride, Zgromadzenia, projekty rękodzielnicze, prelekcje zaproszonych gości i „duchowe” dni, podczas których dzieci są zachęcane do noszenia tęczowych strojów w klasach.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net