Szkoły będą uczyć dzieci, jak rozpoznać fejki i teorie spiskowe

Brytyjskie Ministerstwo Edukacji chce nauczyć dzieci w szkołach podstawowych i średnich krytycznego myślenia. Program nauczania ma objąć zajęcia z rozpoznawania w internecie fake newsów i teorii spiskowych.

Minister Edukacji Bridget Phillipson chce poszerzyć program nauczania w szkołach podstawowych i średnich o zajęcia z rozpoznawania fake newsów i teorii spiskowych w internecie. Jednym słowem minister chce, by dzieci, opuszczając szkolne mury, były w stanie odróżnić prawdę od fałszu, a także dobro od zła. Jedną z rozważanych metod nauki w tym zakresie byłoby analizowanie artykułów z gazet na lekcjach języka angielskiego. Dogłębna analiza tekstu, przeprowadzona pod okiem wykwalifikowanego nauczyciela, pomogłaby uczniom w odsianiu sfabrykowanych clickbaitów i wyłapaniu informacji prawdziwych. Z kolei na lekcjach z informatyki dzieci mogłyby się nauczyć, jak rozpoznawać fałszywe strony informacyjne.

Bridget Phillipson nie ma wątpliwości, że umiejętność rozpoznawania fake newsów i teorii spiskowych w sieci jest teraz ważniejsza niż kiedykolwiek. „Nigdy nie było tak istotne, byśmy dali młodym ludziom wiedzę i umiejętności w zakresie kwestionowania tego, co widzą w internecie. Dlatego w ramach naszego przeglądu programu nauczania opracujemy plany włączenia do lekcji umiejętności krytycznego myślenia. Tak, aby uzbroić nasze dzieci na wypadek dezinformacji, fałszywych wiadomości i obrzydliwych teorii spiskowych zalewających media społecznościowe” – powiedziała minister na łamach „The Telegraph”. I dodała: „Nasz unowocześniony program nauczania zawsze będzie stawiał wysokie i coraz to wyższe standardy w przedmiotach podstawowych. To nie podlega negocjacjom. Ale obok tego stworzymy szeroki, bogaty w wiedzę program nauczania, który poszerzy dostęp do przedmiotów kulturowych i zapewni uczniom wiedzę i umiejętności, których potrzebują, aby odnieść sukces w pracy i w całym życiu”.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk

Komentarz „Wolnych Mediów”

Z zapowiedzi wynika, że brytyjskie władze chcą, by dzieci zrównywały teorie spiskowe z fałszywymi informacjami i je ignorowały. Nie będą uczone samodzielnego myślenia i weryfikowania faktów na własną rękę, lecz zostaną wytresowane jak psy Pawłowa, by ufały mediom mainstreamowym i brały na wiarę to, co wyprodukują na zlecenie mocodawców manipulanci i dezinformatorzy zwani „weryfikatorami faktów”. Za szlachetnym celem walki z kłamstwami stoi banalna walka o kontrolowanie poglądów społeczeństwa.