Szef Al-Dżaziry współpracował z wywiadem USA?

Generalny dyrektor arabskiej telewizji satelitarnej Al-Dżazira, Uadah Chanfar złożył rezygnację z zajmowanego stanowiska. O swojej decyzji poinformował za pośrednictwem twittera. Jak twierdzi, powodem jego rezygnacji było osiągnięcie celów, jakie sobie stawiał obejmując w 1996 r. kierownictwo stacji. Celem tym było „stworzenie z Al-Dżazira globalnego lidera medialnego i cel ten został osiągnięty” – pisze Chanfar.

Jednakże, jak informuje rosyjska agencja ITAR-TASS, prawdziwym powodem rezygnacji mogło być ujawnienie przez portal WikiLeaks jego powiązań z wywiadem wojskowym Stanów Zjednoczonych. W 2005 r. spotkał się on z przedstawicielami służby wywiadowczej amerykańskiego Departamentu Obrony, którzy wyrazili swoje zaniepokojenie treścią niektórych informacji przekazywanych przez Al-Dżazira. W kilka dni po tym spotkaniu ton niektórych informacji został złagodzony, a niektóre zostały wręcz usunięte z serwisu informacyjnego. Jak pisze ITAR-TASS, „amerykański rząd uważnie śledził to w jakiej postaci przekazywane są informacje, szczególnie wówczas, gdy dotyczyły one amerykańskiej polityki i interesów USA oraz sugerował telewizji w jaki sposób należy przedstawiać wydarzenia a co lepiej byłoby przemilczeć”.

ITAR-TASS podaje też przykłady manipulacji, kiedy to zdjęcia libijskich powstańców, wkraczających jakoby do Trypolisu, były montowane na tle specjalnie przygotowanych dekoracji w studio telewizyjnym w Katarze.

Opracowanie: Bolesław K. Jaszczuk
Źródło: Lewica