Szczur próbował zjeść kobietę żywcem!

Do poważnego incydentu doszło w mieszkaniu emerytów w Nottinghamshire, gdzie szczur próbował żywcem zjeść przykutą do łóżka Brytyjkę. Na szczęście nie zdążył, bo gryzonia wystraszył mąż kobiety.

76-letnia Diana Kirk została zaatakowana w swoim domu przez agresywnego szczura. Gryzoń wykorzystał fakt, że Brytyjka, z powodu uszkodzonego mózgu, nie może się poruszać ani nie odczuwa bólu i zaczął gryźć ją po twarzy. Unieruchomiona kobieta nie miała szansy się bronić, a zachęcony tym faktem gryzoń próbował przegryźć skórę na twarzy kobiety do kości. Gdy mąż Brytyjki zszedł na parter, by sprawdzić, czy wszystko w porządku z żoną, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Diana miała zadrapania na twarzy, szyi i dłoniach, i w takim stanie została przewieziona do szpitala, gdzie przebywała aż cztery dni.

Tej nocy, gdy Brytyjka została pogryziona przez szczura, Dirk Kirk miał wrażenie, że po domu coś grasuje. Ale nie próbował złapać gryzonia (być może ze względu na podeszły wiek, ponieważ sam ma 85 lat) i poszedł spać. Dopiero nad ranem zdał sobie sprawę, do jak niebezpiecznej doszło sytuacji. Później doczytał także, że szczury, gdy już atakują ludzi, to wybierają albo małe dzieci, albo właśnie osoby, które nie są w stanie samodzielnie się poruszać. A zatem osobniki, które nie są w stanie się bronić. „Ona nie czuje bólu, więc niewiele wie o tym, co się stało. Chciałbym, żeby ludzie wiedzieli, co może się wydarzyć i byli tego świadomi. Kilka dni później dowiedziałem się, że szczur robił sobie w domu gniazdo” – wyznał zszokowany John Kirk. I dodał: „Nigdy nie widziałem takich obrażeń, jakie ona miała. (…) To był absolutnie dziki atak”.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk