Szczepienia a umieralność na grypę

Wg raportu GUS, szokująco wzrosła umieralność Polaków w ostatnim roku. W styczniu 2017 umieralność wzrosła o 35% w porównaniu ze styczniem 2016, a w I kwartale 2017 r. wzrost umieralności był o 10% wyższy niż w poprzednim roku. Eksperci postulują, że głównymi przyczynami tej zwyżki zgonów były zamarznięcia, zaczadzenia, smog i grypa. Styczeń 2017 r. rzeczywiście był w Polsce i Europie znacznie mroźniejszy niż styczeń 2016 i od dawna wiadomo, że w zimnych okresach umiera znacznie więcej ludzi niż w ciepłych. Obserwuje się to w wielu krajach.

Po rozpowszechnieniu szczepionek grypowych w USA blisko 3-krotnie wzrosły wskaźniki umieralności na grypę i zapalenie płuc, co ilustruje poniższy wykres z danych demograficznych USA. Niebieska linia pokazuje procent wyszczepienia szczepionką grypową, a brązowa – wskaźniki umieralności. Umieralność generalnie spadała do końca lat 1970 i początków 1980, kiedy wprowadzono szczepionki grypowe. Potem wraz ze wzrostem odsetka wyszczepionych notowano systematyczny wzrost umieralności. Ogólnie, im większa wyszczepialność na grypę, tym większa umieralność. Analogiczną zależność obserwuje się u dzieci – im więcej otrzymują szczepień, tym częściej umierają.

W Polsce na grypę szczepi się rocznie 5-6% osób, blisko 10 razy mniej niż w USA, gdzie szczepi się średnio ok. 50% ludzi, więc nie wiadomo w jakim stopniu szczepienia są odpowiedzialne za sezonowy wzrost umieralności w Polsce. Trzeba jednak brać pod uwagę także inne potencjalne czynniki. Na Ukrainie powstało co najmniej 8 laboratoriów, w których testuje się bronie biologiczne. Były one źródłem wielu lokalnych epidemii i ognisk śmiertelnych chorób zakaźnych, m.in. świńskiej i ptasiej grypy. Nie można wykluczyć, że te choroby wraz z masami migrantów już zawitały lub wkrótce zawitają do Polski.

Autorstwo: prof. Maria Dorota Majewska z VAERS
Na podstawie: Academic.oup.com, GlobalResearch.ca [1] [2]
Źródło: Vaccgenocide.wordpress.com