Syryjski kardiolog ofiarą tortur

Opublikowano: 03.05.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 610

Syryjski kardiolog, Dr Mahmoud Al Refaai, został aresztowany w Damaszku, w szpitalu al-Mouwasat, 16 lutego 2012. Najprawdopodobniej jest ofiarą tortur oraz innych form okrutnego traktowania.

Jak donoszą aktywiści opozycji, rodzina doktora Mahmouda Al Refaai została zawiadomiona o jego aresztowaniu przez personel szpitala. Za jego zatrzymanie odpowiadali najprawdopodobniej funkcjonariusze służb bezpieczeństwa sił powietrznych. Rodzinie udało się następnie potwierdzić tę informację przez nieformalne kontakty wśród władz. Ustalono tą drogą, że dr Mahmoud Al Refaai jest przetrzymywany w oddziale sił bezpieczeństwa w Damaszku, w dzielnicy al-Mezzeh. Na miejscu członkom jego rodziny nie udało się niestety uzyskać żadnych informacji.

Amnesty International rozmawiała z innym lekarzem, który został aresztowany w tym samym okresie, co dr Mahmoud Al Refaai, i był więziony w tym samym ośrodku. Opowiedział nam, że był świadkiem torturowania dr Mahmouda Al Refaii oraz innych więźniów na dziedzińcu ośrodka, poprzez przetrzymywanie ich przez długi okres czasu w wymuszonych pozycjach, obnażanie i polewanie zimną wodą na powietrzu w warunkach zimowych.

Nie są znane powody aresztowania dr Mahmouda Al Refaii; nie należy on do żadnej znanej grupy aktywistów. Amnesty Intenational rozmawiała jednak z innym aresztowanym lekarzem, który stwierdził, że uwięziono go z powodu pomocy medycznej, jakiej udzielał rannym demonstrantom. Jego zdaniem zatrzymanie dr Mahmouda Al Refaai mogło mieć te same przyczyny. W takim wypadku Amnesty International uzna go za więźnia sumienia, wzywając do jego natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia.

Źródło: Amnesty International Polska


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Aaron Schwartzkopf 03.05.2012 12:48

    Byłbym bardzo ostrożny odnośnie wszelkiego rodzaju doniesień z Syrii, szczególnie tych promujących tzw. opozycję. A do tego – Amnesty International Polska – i wszystko jasne.

  2. Aaron Schwartzkopf 03.05.2012 18:05

    2 kret
    To miał być żart czy ironia?

  3. ARTUR 03.05.2012 19:10

    To jest aresztowanie za niezgłoszenie się do komisji poborowej która wyznacza lekarzowi jego przydział służbowy ,w czasie konfliktu zbrojnego niestawienie się do poboru jest traktowane jak dezercja a karą jest śmierć .

  4. 8pasanger 04.05.2012 04:04

    @ krecie i Aaronie gdy wszystko wiadomo i ktoś czuje czosnek budzi się moja czujność- poczytajcie trochę zanim zaczniecie pisać bzdury

    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6714/589/category/50/neste/8.html

    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/6895/589/category/92/neste/1.html- dotyczy interwencji wobec ambasady izraelskiej odmawiającej przyjęcia listów w sprawie Palestyńczyków ,których domy są burzone przez armię izraelską ,nie mogą także korzystać ze studni i są dyskryminowani. Amnesty International może i niejedno ma za uszami ale na pewno nie przymyka oczu na łamanie praw człowieka w Izraelu.

    http://amnesty.org.pl/no_cache/archiwum/aktualnosci-strona-artykulu/article/5194/589/category/64/neste/4.html -Pomimo mocnych dowodów na zbrodnie wojenne i inne poważne naruszenia prawa międzynarodowego, które miały miejsce podczas konfliktu oraz już po nim, zarówno Izrael jak i Hamas nie zdołały przeprowadzić w tych sprawach wiarygodnych śledztw, ani też pociągnąć do odpowiedzialności winnych.

  5. Aaron Schwartzkopf 04.05.2012 09:14

    2 8pasanger
    Sam piszesz “Amnesty International może i niejedno ma za uszami(…)” i słusznie. Dlatego też nie ufam im. I tylko tyle miała moja wypowiedź oznaczać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.