Liczba wyświetleń: 747
Nowo powstały Kalifat na Bliskim Wschodzie zaczyna przybierać na sile, z którą sąsiednie kraje będą musiały się liczyć. Tak zwana umiarkowana syryjska opozycja, dozbrajana i finansowana przez Zachód, zaczyna przechodzić na stronę Islamskiego Państwa.
Syryjska opozycja jest określana jako ruch Syryjczyków, walczących o rzekomo wolny, demokratyczny kraj. Są oni dozbrajani, otrzymują pieniądze a nawet są szkoleni przez agentów CIA na terenie Jordanii, skąd udają się prosto do Syrii na wojnę. Okazuje się jednak, że bojówkarze z umiarkowanego ugrupowania walczącego z syryjską armią, przechodzą na stronę radykalnego Islamskiego Państwa.
Kilka dni temu pojawiła się informacja, że grupa licząca około tysiąc dobrze uzbrojonych wojowników wraz z czołgami, która przynależała do Brygady Dawud, udała się konwojem do syryjskiego miasta Raqqa, określanego jako stolica Islamskiego Państwa. Bojownicy oszukali pozostałe ugrupowania opozycyjne stwierdzając, że jadą do Aleppo walczyć z żołnierzami Baszara al-Assada. Zamiast tego, udali się na tereny Kalifatu i dołączyli do Sunnitów.
W Syrii walczą między sobą trzy frakcje. Jest to syryjski rząd wraz ze swoją armią, umiarkowana opozycja wspierana przez Zachód oraz Islamskie Państwo, określane jako terrorystyczne. Każde z nich okupuje pewne tereny w tym kraju, choć opozycja zaczyna coraz bardziej słabnąć. Wolna Armia Syrii obawia się, że kolejni bojownicy zaczną z czasem przechodzić na stronę Sunnitów.
Autor: John Moll
Źródło: Zmiany na Ziemi
Poznaj plan rządu!
Sytuacja w Syrii i w ogóle cała ta sprawa z ISIL fajnie opisana jest na prisonplanet.pl
http://www.prisonplanet.pl/polityka/zachodnia_schizofrenia_i,p214048470
oraz kilka fajnych przedruków artykułów na WM. Strasznym jest rozpętanie wojny przez szeroko pojęty Zachód tylko po to, aby wstrząśnięta opinia publiczna w końcu nie miała sprzeciwów w przypadku potrzeby stabilizacji tego rejonu przez wojska USA/NATO. Nie mogli się dobrać do Syrii kijem, no to to dobierają się pałą.
Straszne jest też to, że ta siła zbrojno-polityczno-religijna zaczyna rosnąć w siłę, stawać się jak niebezpieczny zdziczały pies który jest gotów ugryźć rękę swojego “Pana” a ma cholernie ostre zęby i wciąż rosną większe… Obawiam się, że ta kampania wymyka się powoli Zachodowi z rąk. Chyba, że tak właśnie ma być.
“Chyba, że tak właśnie ma być.” – mechanizm libijski, syryjski, ukraiński… itd., został pokazany w filmie Snowpiercer, oferując pewną teorię na sposób sprawowania władzy na Ziemi.