Syria otrzymała rosyjskie systemy S-300

Spełnił się czarny scenariusz dla Izraela i innych państw zachodnich. W poniedziałek, Rosja dostarczyła systemy rakietowe S-300 dla Syrii. To oznacza, że syryjska obrona przeciwlotnicza będzie mogła ze znacznie większą skutecznością eliminować wszelkie zagrożenia, np. izraelskie myśliwce.

Dostawa systemów rakietowych S-300 dla Syrii była wielokrotnie wstrzymywana. Rosja dotychczas brała pod uwagę obiekcje Izraela, ale ostatecznie zmieniła zdanie, gdy w wyniku niedawnych izraelskich nalotów na Syrię straciła swój samolot zwiadowczy Ił-20 wraz z 15 żołnierzami.

Wyrzutnie S-300 oraz radary i pozostały sprzęt wojskowy trafiły już w ręce wojsk Syrii. System rakietowy będzie gotowy do użytku do 20 października, ale Rosja będzie musiała jeszcze udzielić szkolenia syryjskim żołnierzom w zakresie obsługi nowej broni, które potrwają do trzech miesięcy.

Duży zasięg systemów S-300 pozwoli Syrii identyfikować samoloty w przestrzeni powietrznej Izraela, a nawet namierzać je w momencie startu z baz lotniczych. Dzięki tej dostawie, Rosja zwiększy bezpieczeństwo swoich sił, stacjonujących w tym kraju, ale też zwiększy się potencjał obronny Syrii.

Izrael już zapowiedział, że nie zrezygnuje z dalszych nalotów na Syrię. IDF zamierza polegać na najnowocześniejszych myśliwcach F-35, aby zwiększyć bezpieczeństwo swoich pilotów. Jednak jeszcze w kwietniu, władze Izraela zapowiedziały, że zniszczą systemy S-300, jeśli będą strzelać do myśliwców. Dlatego rosyjska pomoc dla Syrii albo faktycznie powstrzyma dalsze izraelskie agresje, albo dodatkowo zaogni konflikt izraelsko-syryjski.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: RT.com, IsraelNationalNews.com, TASS.com, TimesOfIsrael.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl