Swoi czy obcy?

Opublikowano: 09.04.2016 | Kategorie: Edukacja, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 997

Według raportu NIK niski poziom wykształcenia, trudności z integracją i bezrobocie to największe bolączki społeczności romskich w polskich gminach.

8 kwietnia to Dzień Romów. Jak wynika z opracowania Izby na temat działań administracyjnych podejmowanych w celu ochrony praw tej mniejszości w Polsce, tylko 88 proc. romskich dzieci uczęszcza do szkoły. Zaledwie 2 proc. Romów ma wykształcenie wyższe, średnie niecałe 7 proc., niższe niż średnie zaś 82 proc. Dobre efekty przynosi zatrudnianie w charakterze pomocników nauczycieli, tzw. asystentów edukacji romskiej. „Jednym z najpilniejszych zadań jest kwestia rozpoznania potrzeb i problemów, z jakimi spotykają się Romowie w miejscu zamieszkania. Jak dotychczas żaden z wojewodów, na którego terenie zamieszkują większe skupiska Romów, nie opracował katalogu potrzeb mniejszości romskiej” – stwierdził wiceprezes NIK podczas sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.

Państwo polskie od 2001 roku realizuje programy integracji społecznej Romów (były to: rządowy „Pilotażowy program na rzecz społeczności romskiej w województwie małopolskim” na lata 2001-2004, a następnie rządowy „Program na rzecz społeczności romskiej w Polsce” na lata 2004-2013). Programy te obejmowały następujące dziedziny: edukacja, sytuacja bytowa, ochrona zdrowia, praca i zwalczanie bezrobocia, bezpieczeństwo, Romowie a społeczeństwo obywatelskie, kultura i zachowanie tożsamości oraz wiedza o społeczności romskiej. Integracja i pomoc często występują jednak głównie na papierze i w statystykach, a romscy sąsiedzi traktowani są jako zagrożenie. Przykładem może być choćby likwidacja romskiego koczowiska przy ulicy Kamieńskiego we Wrocławiu.

Społeczność romska jest szczególnie zagrożona, a w dużej części już dotknięta wykluczeniem społecznym. Przyczyną jest ubóstwo i brak podstawowych kompetencji do pełnego uczestnictwa w życiu społecznym, co eliminuje część Romów z rynku pracy i ogranicza ich możliwości bytowe i edukacyjne. Potrzebna jest pomoc w integracji społecznej, której jednak nie należy mylić z asymilacją. Integracja dotyczy sfery społeczno-gospodarczej i nie ma nic wspólnego z przymusową zmianą tożsamości kulturowej.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. agama 09.04.2016 11:10

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.