Święci, dlaczego sekty im zaprzeczają?

Opublikowano: 10.10.2015 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1518

Czyli o zgodności z “Biblią” świąt Wszystkich Świętych, Zaduszek/Dziadów i o zaprzeczających temu sektach. Dlaczego niektóre sekty w chrześcijaństwie wzdrygają się, by oddać cześć tym, co również za ich wiarę oddali życie?

Sekta, dziś dla niektórych to słowo obraźliwe którym można obdarzyć grupę ludzi odrzucających pewne dogmaty, zachowania przyjęte w głównym nurcie chrześcijaństwa, jakim jest katolicyzm i prawosławie. Jednak naprawdę sekta, ogólnie opierającą swą naukę na tych samych dokumentach, co religie głównego nurtu, choć pewne sprawy widzący inaczej. Jednym z dogmatów odrzucanych przez sekty w chrześcijaństwie jest dogmat o obcowaniu świętych i wynikające z niego święta Wszystkich Świętych i następujące po nim Zaduszki/Dziady.

KIM SĄ ŚWIĘCI?

Jeśli chcemy rozważyć zgodność świąt Wszystkich Świętych z “Biblią”, odpowiedzmy sobie na pytanie, kim są “święci”? “Święty” to osoba, którą wspólnota wskazuje jako wzór dla innych do naśladowania. W czasach Biblijnych świętym był człowiek żyjący zgodnie z nauką Jezusa, stąd w Liście do Rzymian Paweł zwraca się do jego odbiorców “Do wszystkich przez Boga umiłowanych, powołanych świętych, którzy mieszkają w Rzymie: Łaska wam i pokój od Boga, Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!” [Rz 1,7]. Później w czasach prześladowań, świętymi określano również męczenników. A prześladowań chrześcijanie doznawali wielu. Doznawali ich od wyznawców judaizmu, gdy byli jeszcze sektą w judaizmie. Za różnych cesarzy doznawali ich od Rzymu, prawda, że gdy już chrześcijaństwo stało się religią państwową sami dopuszczali się prześladowań. Jednym z najsłynniejszych przypadków takich prześladowań było morderstwo na Hypatii Aleksandryjskiej. Właśnie z ofiar życia oddawanego za naukę Jezusa i chęci naśladowania tych ludzi chrześcijanie chcieli czcić pamięć, określając męczenników „świętymi”.

Dlatego też uznanie męczenników za “świętych” z pewnością nie jest to biblijne, bo powstało już w czasach, gdy wszystkie księgi “Biblii” zostały już napisane, lecz jest zgodne z wiarą pierwszych chrześcijan, z historią postępowania Kościoła w drodze wskazanej przez Jezusa.

Nawiasem mówiąc pierwsze męczeństwo, męczeństwo św. Szczepana zostało w “Biblii” opisane [Dz.Ap. 7 58-60]. W późniejszym okresie, słowo „święty” przeniesiono z ludzi żyjących na ludzi zmarłych, na tych, którzy całym swym życiem udowodnili iż wiara ich może być wzorem dla innych. Dziś, w chrześcijaństwie, za świętych uznaje się, tak jak w Biblii, ludzi podążających drogą ku Jezusowi choć już nie żywych a zmarłych a także męczenników za wiarę. Czy jakikolwiek wierzący w prawdziwość nauki Jezusa, może nie oddawać czci tym ludziom? Przecież to dzięki nim mamy “Biblię”, możemy poznać naukę Jezusa. Czy nie oddajemy czci uczniom Jezusa? Czy nie oddajemy czci św. Pawłowi, uczniowi Barnaby? Ci ludzie swą pracą na bazie nauki Jezusa stworzyli podstawy pod to co dziś nazywamy chrześcijaństwem.

Prawda, że w 2000 historii Kościoła na listę świętych trafili również tego niegodni, choćby św. Cyryl z Aleksandrii inspirator zamordowania Hypatii. Jednak wiara chrześcijańska (katolicyzm/prawosławie) nie nakazuje postępowania zgodnie z życiem wszystkich świętych, można sobie wybrać jeden, kilka z życiorysów, a nawet żadnego. Tu jest pełna dowolność.

Jednak do „kultu świętych” dołączone zostały kulturowe elementy wiary przedchrześcijańskiej. Takim elementem jest wiara w to, że poszczególni święci opiekują się ludźmi wykonującymi określone prace. Jak św. Anna i św. Barbara opiekujące się górnikami, św. Krzysztof kierowcami. To jest oczywiście przeniesiona na grunt chrześcijaństwa wiara w duchy opiekuńcze obecna w wielu kulturach, w tym w słowiańszczyźnie.

Tak więc święto Wszystkich Świętych w niczym nie zaprzecza nauce Jezusa, jest zgodne z nauką pierwszych chrześcijan. Modlenie się do świętych już tej nauce zaprzecza.

DZIADY, CZYLI ZADUSZKI

Dziady, święto przedchrześcijańskie, jedno z czterech obchodzonych w wierze ojców i jedno z dwóch w naszym katolicyzmie (drugim jest Wigilia) święto poświęcone pamięci naszych bliskich zmarłych. Święto to w warstwie kulturowej jest na pewno świętem przedchrześcijańskim, choć nie zaprzecza nauce biblijnej. “Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie” [KW. 20,12]. mówią słowa “Dekalogu” zawarte w “Księdze wyjścia”. Cześć dla przodków nie została ograniczona tylko do żywych, ale obejmuje i tych, co odeszli. Święto poświęcone zmarłym to jedna z form wypełniania tego przykazania, stąd wynika, że cześć dla swych przodków jest w pełni zgodna z “Biblią”.

Tak więc czcząc “świętych”, udając się na cmentarz w święto Wszystkich Świętych czy Zaduszki postąpimy całkowicie zgodnie z nauką zawartą w “Biblii”. Choć wykonamy pewne gesty, które są reminiscencją wiary przedchrześcijańskiej, jak np. postawienie lampki na grobie zmarłego. Ogień, który miał wskazywać drogę duszy do Navie, dziś określanej jako czyściec, to właśnie element wiary przedchrześcijańskiej. Wiara w opiekuńczość świętych, modlenie się do świętych nie ma odniesienia w nauce Jezusa i “Biblii”, więc nie jest biblijna.

DLACZEGO NIEKTÓRE SEKTY CHRZEŚCIJAŃSKIE ZAPRZECZAJĄ TEMU ŚWĘTU?

Sekty muszą wykazać swą odmienność od głównego nurtu chrześcijaństwa katolicyzmu/prawosławia. Dlatego oni świętych, co oddawali życie, by nauka Jezusa dotarła do naszych czasów, by i oni mogli również czytać “Biblię”, czyli oddali swe życie również dla nich, nie chcą uznać, choć powinni. Swoich świętych – męczenników zaś nie mają. Zapytajmy nowo powstające sekty w chrześcijaństwie, ilu wyznawców ich odłamu poniosło śmierć za swą wiarę? Ciekawe, czy uzyskamy odpowiedź? Swoją naukę szerzą w czasach i w krajach, w których za nauczanie o Jezusie, również niezgodne z jego nauką, śmierć nie grozi. Więc skąd mieliby swoich “świętych”? Dlatego święto wspominania tych co swą drogę ku Jezusowi przepłacili życiem ich tak denerwuje, bo pokazuje iż to chrześcijaństwo z pokolenia na pokolenie przekazywało tę naukę. A ich nauka opiera się na zaprzeczeniu temu głównemu nurtowi.

Autorstwo: Zawisza Niebieski
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Operator 10.10.2015 12:56

    O Boże..
    Mam nadzieję, że komuś jeszcze będzie się chciało dobitnie udowodnić autorowi, że nie ma racji – na podstawie biblii.. a osoby czytające zrozumieją że Kościół Katolicki okłamuje ich od samego chrztu.

  2. Jedr02 10.10.2015 13:50

    Autor to ma chyba jakąś fiksacje na punkcie śmierci za wiarę.

    “Dlatego święto wspominania tych co swą drogę ku Jezusowi przepłacili życiem ich tak denerwuje, bo pokazuje iż to chrześcijaństwo z pokolenia na pokolenie przekazywało tę naukę.”

    Za różne ideały ludzie oddają życie. Wiele osób zginęło walcząc chociażby za komunizm czy anarchizm, niektórzy dali się zabić za ojczyznę. Czy wszystkie tego typu koncepty są dobre? Śmiało można wątpić. Ale z tego czy innego powodu są przedmiotami wiary. Fakt że coś jest przedmiotem wiary i ktoś za to ginie, nie czyni tego konceptu bardziej trafnym. Nie zapewnia to za specjalnie wiarygodności nauk, nie powoduje to wolności od przeinaczeń. Wywyższanie się nad innych, bo ktoś kiedyś w naszej linii, został zabity za przynależność nie jest zbyt rozsądne.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.