Świat jest na skraju wielkiego wymierania gatunków

Opublikowano: 02.06.2014 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 531

Świat jest na krawędzi szóstego wielkiego wymierania, pokazują nowe badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców. Obecnie gatunki zwierząt i roślin wymierają co najmniej tysiąc razy szybciej niż byłoby to możliwe bez udziału człowieka. Wyniki pracy ekspertów opublikowano w czasopiśmie “Science”.

Zanim ludzie zaczęli odgrywać dominującą rolę w świecie, średnio jeden gatunek z dziesięciu milionów zwierząt i roślin wymierał co roku. Obecnie od stu do tysiąca gatunków znika na milion rocznie. Do takich wniosków doszli naukowcy z Duke University w Stanach Zjednoczonych. Zespołem badaczy kieruje biolog Stuart Pimm.

„Stoimy na progu szóstego wyginięcia” – powiedział Pimm. „Czy możemy temu zapobiec, czy nie, będzie zależeć od naszych działań” – podkreślił.

Badania przeprowadzone przez naukowców, nie skupiają się na liczbie zagrożonych gatunków i tempie ich znikania. Biolodzy oceniają kondycję egzystencji organizmów roślinnych i zwierzęcych przy użyciu filogenetyki molekularnej, czyli technologii, która śledzi powiązania gatunków przez podobieństwa i różnice w ich DNA.

Wyniki badań nie są tak wielkim zaskoczeniem. Stopień wymierania jest teraz wyższy niż kiedykolwiek wcześniej. Jednym z smutnych powodów jest trend utraty siedlisk. Przyczyn należy upatrywać w dość szybkiej urbanizacji i w zmianach klimatycznych.

Jednak Stuart Pimm twierdzi, że jest nadzieja dla ochrony różnorodności biologicznej pod warunkiem, że ludzkość będzie lepiej dbać o środowisko.

W historii Ziemi było już pięć masowych wymierań fauny i flory. Około 66 milionów lat temu jedno z tych wymierań dotyczyło dinozaurów i trzech czwartych gatunków zwierząt na Ziemi. Około 252 milionów, co poszło w zapomnienie, wyginęło 90 % gatunków. Pimm jest pewien, że jeśli nie zrewidujemy swojego stosunku do natury, wejdziemy na drogę dinozaurów.

„Nie jest jeszcze za późno, aby uratować ssaki, których ginięcie nie przekroczyło krytycznej linii. Będzie to wymagało wyeliminowania zagrożeń tj. redukcja siedlisk, wpływ gatunków inwazyjnych, chorób i globalnego ocieplenia”- mówi amerykański biolog.

Autor: tallinn
Źródło: Zmiany na Ziemi


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. goldencja 02.06.2014 12:36

    A 252 i 66 mln lat temu żyli ludzie, którzy doprowadzili by do wymierania? Chyba nie. Wymieranie jest naturalne, bo natura kocha cykle. Człowiek jest częścią natury, tak jak wirusy, która potrafią załatwić jeden gatunek w jedną noc.

  2. Stasiu26 02.06.2014 13:20

    @goldencja
    A gdzie Ty w tym artykule wyczytałaś, że 66 mln lat temu doprowadzili do tego ludzie ? Jesteś świadoma, że zaczynanie wypowiedzi od takich insynuacji, to w najlepszym wypadku erystyka i raczej nie nastraja inteligentnego rozmówcy do Ciebie pozytywnie ?

    Co to naturalnego wymierania… no cóż. Mógłbym się czepiać, czy takie pestycydy czy GMO są naturalne, ale spójrzmy na to z innej strony. Meteor uderzający w Ziemię jest jak najbardziej naturalny – rozumiem, że trzeba mu w takim razie pozwolić w nią uderzyć ? Co tam, że natura będzie wracała do równowagi przez miliony lat, przecież cykle są super.

  3. Szaman 02.06.2014 13:26

    Natura niczego nie kocha 😛 natura to chaos który zawsze dąży do balansu. Jak balans zostaje zachwiany to sypie lawiną odpowiedzi w postaci wymierania jednych gatunków a rodzenia się innych mających na celu zrównoważenie sytuacji. Ciekawe tylko jaki gatunek przyjdzie po tępą ludzkość która nie potrafi docenić tego balansu jaki ma, w którym to on jest dominującym gatunkiem.

    Nasi przodkowie to wiedzieli więc czcili drzewa słońce i przyrodę żyjąc z nią w zgodzie. dziś czcimy “wspaniałego” boga dolara pychę i obłudę w trójcy jedynego i efekty widać 😛

    Pamiętajmy że każdy ginący gatunek jest naturalnym wrogiem jednego i naturalnym przyjacielem innego za razem. Jeśli go zabraknie… no cóż Chińczycy już zapierniczają z pędzelkami żeby zapylać drzewa bo pszczół niema a komarów, kleszczy, czy też tych ślimaków bez muszli, ostatnimi czasy jakby coraz więcej z roku na rok…

    Możesz się goldencja mądrzyć ale to faktów nie zmieni.. Bo żaden inny gatunek nie wynalazł pestycydów, bomby atomowej(którą zdetonował z tego co wiem ponad 2000 razy w różnych obszarach kuli ziemskiej) cieknących stale i produkujących odpady elektrowni atomowych,, dezodorantów. Nie buduje domów z sztucznie wytworzonych materiałów które w przyrodzie nie wystąpiły by samoistnie. Nie spuszcza do rzek mieszaniny ścieków zawierających mieszaniny odchodów, sterydów, chemikaliów czyszczących w różnych niekontrolowanych proporcjach mieszanych w kanalizacji. Nie urządza wysypisk śmieci na któych w ten sam niekontrolowany sposób składuje resztę swoich sztucznie wytworzonych środków, resztek żywności, smarów i olei różnorakich w wielkim kotle niekontrolowanej bomby biologicznej.

    Możesz więc sobie mieć swoją ignorancję dalej i uparcie twierdzić że “wszystko jest OK” ale to ani ciebie ani innych nie uchroni przed losem jaki sobie sami zgotowali. Jedynie świadomość może tu pomóc. Wiec radze sobie jeszcze raz dobrze przemyśleć czy te wszystkie czynniki które wymieniłem na pewno nie mają jednak przypadkiem wpływu na to że powyższa notka powinna jednak wywołać troche więcej rozwagi i odpowiedzialności u ciebie jako jednej z istot ludzkich, która ma w tym wszystkim swój udział, po przez korzystanie z tych środków i zdobyczy “cywilizacji”.

  4. goldencja 02.06.2014 13:31

    @Stasiu26, czytaj ze zrozumieniem. Oni napisali kiedy doszło do wielkiego wymierania gatunków i zaznaczyli, że ostatnim razem, czyli teraz to wina człowieka. Ja więc piszę, że to jest naturalne, że gatunki wymierają i obecnie nie zależy to głównie od człowieka, bo w przyrodzie te cykle występują niezależnie od obecności człowieka. Dlatego użyłam sarkazmu czy też ironii – jakże trudnych do zrozumienia we współczesnym świecie. Raz jest wirus, meteor, zmiana klimatu (uważam, że dziś właśnie zmiany klimatu doprowadzają do wymierania gatunków i to naturalne zmiany klimatu, a nie człowieko-pochodne), innym razem jest defekt genetyczny.

  5. Stasiu26 02.06.2014 15:36

    @goldencja
    Ok, łapię. Nie chciałaś być złośliwa, tylko odmiennie zrozumieliśmy przekaz artykułu.

    A teraz co do Twojej odpowiedzi, proszę nie generalizuj. Zakładanie co kto myśli, nie prowadzi do porozumienia. Zobacz co napisał Szaman, bo choć może nie ze wszystkim bym się zgodził, to jego przekaz jest taki jak mój – należy mieć po kontrolą zmiany i się do nich przystosowywać. Ty sobie żartujesz, że przecież człowiek nie ma wpływu na przyrodę, więc po co coś robić i tak nic nie poradzi, a ja Ci mówię, że nie chcę podzielić losu dinozaurów i starał się będę.

    Odnośnie wpływu człowieka – przykro mi się tak z Tobą bezczelnie nie zgodzić, ale mamy wpływ na przyrodę. Obecnie jest on negatywny, a mógłby być bardzo pozytywny, dając nam i przyrodzie czas na przystosowanie. Oczywiście, możesz negować to, że nasz wpływ jest negatywny, ale wydaje mi się, że Szaman podał już przykłady tego, w jaki sposób człowiek zatruwa planetę (nie mam na myśli CO2, bo to akurat drobnostka). Zastanów się jeszcze nad wymieraniem – dawniej było ono wynikiem jakiegoś kataklizmu, jak wulkany, meteory itp. Obecnie, o ile mi wiadomo, takich kataklizmów na skalę globalną brak, a i Słońce jest wyjątkowo spokojne. Jak myślisz, co się stało w przeciągu tych kilkudziesięciu lat ? Jaki to naturalny kataklizm nastąpił, który wywołuje tak tragiczne efekty w Ziemskiej faunie i florze ? Jakiś meteor gdzieś uderzył i nikt nie zauważył, że trzeba go zniszczyć zanim był zbyt blisko Ziemi ?

  6. Hassasin 02.06.2014 15:51

    Jak mówił agent Smith z Matrixa, jesteśmy wirusem tej planety. Wymierające gatunki dopadł wirus homo sapiens 🙁

  7. elim 02.06.2014 20:37

    Ostatnio czytałem informację o wyniku badań (też) amerykańskich naukowców o tym że wprawdzie następuje wymieranie gatunków, ale jednocześnie pojawia się równie dużo nowych, dzięki czemu w naturze trwa równowaga. Komentarz do tego był taki że niestety trzeba się pogodzić ze zniknięciem niektórych zwierzą, ale za to pojawią się nowe.

  8. W.W. 03.06.2014 08:41

    To ci sami “naukowcy amerykańscy”, co przepowiedzieli globalne ocieplenie jako skutek działalności człowieka?
    Zapewne przez pomyłkę tej zimy, lodu na południu, jest najwięcej od czasu rozpoczęcia systematycznej obserwacji. 😛
    Fajne ocieplenie – nieprawdaż?
    Ale kasa leci – i o to tu chodzi.

  9. grzech 03.06.2014 10:48

    niech przestaną pryskać Ziemię z powietrza, zakażą chemikaliów do środków ochrony roślin oraz do jedzenia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.