Świadek inscenizacji ataku chemicznego przyjedzie do Hagi?

Korespondent ZDF w Syrii Uli Gack, dopuszcza możliwość, że „atak chemiczny” był inscenizacją. Powiedział o tym na antenie swojego kanału telewizyjnego.

Uli Gack osobiście odwiedził Syrię i przeprowadził wiele rozmów z jej mieszkańcami. Według niego są oni całkowicie przekonani o inscenizacji i kłamstwie. Co więcej, bojownicy w Dumie podczas „szkolenia” testowali chlor w miejscach publicznych i filmowali to na wideo, aby później przedstawić nagrania jako „dowód”.

„Ludzie z przekonaniem opowiadają, że w Dumie było wiele podobnych prowokacji. Mówią także, że w trakcie jednego z tzw. szkoleń — czy jak to jeszcze nazwać — poddawano ludzi działaniu chloru, potem to nagrywano, a następnie opublikowano jako dowód 7 kwietnia” — powiedział niemiecki dziennikarz na antenie telewizji państwowej. Uli Gack powiedział, że on sam nie zna prawdy, ale podkreślił, że absolutnie ufa historiom swoich syryjskich rozmówców.

Fejkowe wiadomości o skutkach „ataku chemicznego” od Białych Hełmów były powodem dokonania zmasowanego ataku rakietowego na Syrię przez Zachód.

Tymczasem Moskwa zrobi wszystko, aby doprowadzić do sztabu OPCW syryjskiego chłopca, który potwierdzi, że „atak chemiczny” w Dumie był inscenizacją – powiedział w wywiadzie dla NTV ambasador Rosji przy OPCW Aleksander Szulgin.

Dyplomata podkreślił, że w inny sposób nie udało się przekonać przedstawicieli krajów zachodnich, że nagrania i zdjęcia, które pojawiły się w sieci, zostały sfabrykowane. Jak dodał, chłopiec może nie otrzymać zgody na wystąpienie w Hadze.

„Nie chcą słuchać. Na każdym kroku zniszczenie i chaos. Skoncentrowali się na obaleniu Asada, jego rządu, nic innego ich nie interesuje. Agenda chemiczna jest tylko pretekstem. Nie ma dowodów, bo nawet najbliżsi sojusznicy nie mogą niczego pokazać” – powiedział Szulgin.

Wcześniej w rosyjskiej telewizji Rossija 24 pojawił się materiał, w którym chłopiec Hasan Diab ujawnił szczegóły powstania filmu Białych Hełmów. Twierdzi on, że był z matką w piwnicy, gdy usłyszał krzyki na ulicy i wezwania, aby kierować się do szpitala. Natychmiast po dotarciu do szpitala, zaczęto go polewać wodą. Słowa Hasana potwierdza jego ojciec. Zapewnia, że w Dumie nie było ataku chemicznego.

Źródło: pl.SputnikNews.com [1] [2]
Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net