Liczba wyświetleń: 2262
Ankieterzy Głównego Urzędu Statystycznego zapytali 300 tys. obywateli, jak na ich aktywność zawodową wpłynął fakt pobierania świadczeń na dzieci. Okazuje się, że jedna trzecia podjęła zatrudnienie, a jedna trzecia rozpoczęła poszukiwania pracy.
Takie wyniki stoją w sprzeczności z dotychczasowymi przekonaniami, że fakt pobierania świadczenia 500+ przyczyniał się do zwiększenia dezaktywizacji zawodowej, głównie wśród kobiet.
Według najnowszych badań GUS z przebadanych 300 tys. Polaków, 76 tys. podjęło pracę odkąd w ich domu pojawiło się dodatkowe wsparcie finansowe od państwa, zaś 75 tys. rozpoczęło poszukiwania zatrudnienia. Do rezygnacji z pracy przyznały się 33 tysiące obywateli, czyli prawie o połowę mniej. 34 tys. zaprzestały poszukiwań.
„Podjęcie działań w celu zmiany swojej dotychczasowej sytuacji na rynku pracy, które były efektem świadczenia 500+, zadeklarowało w sumie 291 tys. osób. W tej grupie aż 238 tys. osób to kobiety” – czytamy w analizie. “Cień dezaktywacji wisi nad 500+ niezasłużenie. To jest przełom” – powiedziała „Dziennikowi Gazecie Prawnej” Elżbieta Rafalska.
Eksperci cytowani przez Money.pl są jednak sceptyczni co do wiarygodności noworocznych badań GUS. Michał Myck z Centrum Analiz Ekonomicznych zwraca uwagę, że z badania BAEL w gospodarstwach domowych otrzymujących 500+ wynika, że liczba matek biernych zawodowo zwiększyła się z 877 tys. do 918 tys. tylko między pierwszym a drugim kwartałem 2018 roku (współczynnik zatrudnienia w tej grupie spadł w tym czasie z 67 do 66 proc.). Zaś Iga Magda z SGH, autorka raportu Instytutu Badań Strukturalnych wskazuje, że pomiędzy 2016 a 2018 około 100 tys. kobiet zrezygnowało z pracy. Oboje twierdzą również, że wyniki analizy GUS opierają się wyłącznie na deklaracjach respondentów, przez co są słabo weryfikowalne.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Poznaj plan rządu!
“Eksperci cytowani przez Money.pl są jednak sceptyczni co do wiarygodności noworocznych badań GUS”
Tak tak standardowe srutututu kapitalistów o tym jak to dawanie komukolwiek wsparcia socjalnego kończy się rozleniwieniem i patologią a to wszystko dlatego zeby przypadkiem niewolnicy nie mieli takiej sytuacji życiowej w której będą mogli się postawić i zbuntować przeciwko wyzyskowi.
@Szaman, bo większość krzyczących nie rozumie, że jeśli dodatkowe 500zł może kogoś przekonać do rzucenia pracy to znaczy że ta praca mu się ine opłacała… Czyli jest niewolnikiem.
Podejrzewam ze większość nie rozumie że mając dzieci płaci się wielokrotnie większe podatki nie mając większych możliwości zarobkowych.
Socjal jest zły… Ale w państwie, które zabiera 86% naszych pieniędzy w podatkach bezpośrednich i pośrednich jest niezbędny.
Ci kapitaliści nie rozumieją ze zniknięcie socjalu i obniżenie podatków spowodowałoby, że nie znaleźliby pracowników za darmo. A ich koszty wzrosłyby niebotycznie.
Przecież wszystkie korpo mają wsparcie rządowe.
Potrafią jednym wydechem krytykować 500+ i wychwalać UE z dotacjami dla firm i na szkolenia:D:D:D.
Wydaje im sie, że te pieniądze dobra unia to ma znikąd.
Jeśli twoje wynagrodzenie wystarcza tylko na czynsz (kredyt) rachunki, wyżywienie i ubranie to jesteś niewolnikiem i im szybciej tym lepiej, przestań płacić podatki.
To nie jest do końca tak że tylko 500+ wpływa na polepszenie sytuacji rodzinnej. PiS zainwestował sporo w przedszkola głównie państwowe a i prywatne coś dostają.
Przeważnie nie ma problemu żeby 3 latek dostał się do przedszkola, a to już umożliwia podjęci pracy przez obojga rodziców. W przypadku posiadania dwójki dzieci taka opcja jest najbardziej opłacalna.
Tutaj więcej: https://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/1389923,500-a-rynek-pracy.html
“Jak pokazują wyniki BAEL w gospodarstwach domowych otrzymujących 500 plus między I i II kwartałem liczba matek biernych zawodowo zwiększyła się z 877 tys., do 918 tys., a współczynnik zatrudnienia spadł w tej grupie z 67 do 66 proc. Podobne wątpliwości ma Iga Magda, która w raporcie Instytutu Badań Strukturalnych oceniła, że między III kwartałem 2016 r. a II kwartałem 2017 r. 91–103 tys. kobiet zrezygnowało z zatrudnienia lub poszukiwania pracy na skutek programu „Rodzina 500+”.”
Przy trójce dzieci, 1500+ i pensja minimalna za pracę, czy to się opłaci?? No nie..rachunek zerowy, a raczej plusowy na korzyść dzieci, bo można z nimi spędzać więcej czasu.
@Aida
Zacznijmy od tego że jak się ma 3 dzieci to jest to etat praktycznie 24 godzinny dla opiekuna.. Oczywiście są różne dzieci ja np mam jedno ale tak absorbujące że non stop wymaga uwagi co dopiero 3 takich dzieci? Ponadto dziecko potrzebuje uwagi i miłości rodzica a nie pozbycia się go do żłobka już w 1 roku życia. Jak bardzo patologiczne społeczeństwo wyrośnie z pokoleń w których obojgu rodziców pracuje i żaden nie ma czasu poświęcać uwagi dzieciom?
@KrisK
Cóż ja jestem zwolennikiem BDP poniewaz uważam że małe podstawowe wsparcie finansowe dla każdego nie eliminuje ambicji a raczej daje szansę na powiedzenie NIE! dla wyzysku pracowniczego tym którzy teraz ze strachu przed utratą środków do zycia pracują za grosze. I chociaż 500+ nie popieram bo to jest raczej forma manipulacji państwowej aniżeli coś ala BDP, to cieszy mnie że widać efekty i tu 🙂
Szaman
Różnie ludzie sobie życie układają. Jeśli sytuacja finansowa pozwala może sobie mama siedzieć w domu z dziećmi, ale często jest to trudne. Znam matkę 4 dzieci, aktywną zawodowo, 2 dzieci już prawie dorosła, ale jeszcze w domu, pozostała 2 – szkoła podstawowa, 1 i 4 klasa. Pracuje, bo każdy grosz potrzebny przy tylu dzieciach i ich potrzebach.
@ Aida
Oczywiście ze każdy grosz potrzebny bo system zniewolenia państwowego nie daje zarobić na życie tylko na przetrwanie i właśnie dlatego coś takiego jak rodzic zajmujący się dzieckiem, co kiedyś było oczywiste dziś jest przywilejem nielicznych.