Stryczek się zaciska

Opublikowano: 11.04.2012 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 797

Coraz mniej rozsądnie myślących osób i nie uprzedzonych ma wątpliwości, że w Smoleńsku w wyniku zamachu Rosjanie wespół z polskimi pomocnikami dokonali egzekucji na Polskim Prezydencie i 95 towarzyszącym im osobom.

Polski aparat państwowy kontrolowany przez czołowych polityków Platformy Obywatelskiej nie tylko przyczynił się do organizacji zamachu biorąc udział w nagonce i grze operacyjnej pod dyktando Rosjan mającej na celu rozdzielenie delegacji na obchody 70-lecia ludobójstwa w Katyniu na dwie tury: tą chronioną i bezpieczną, która odbyła się 7 kwietnia 2010 r. i w której brał udział Premier RP Donald Tusk i Premier Rosji Władimir Putin, oraz na tą “do odstrzału” z 10 kwietnia 2010 r. w której – siłą rzeczy – wzięli udział dostojnicy polscy niewygodni Putinowi i dlatego nie zaproszeni trzy dni wcześniej przez Premiera Putina. Wszyscy pamiętamy z jaką agresją i nagonką Gazety Wyborczej oraz mediów typu TVN spotkał się Prezydent RP Lech Kaczyński wyrażający chęć wspólnego z Donaldem Tuskiem udziału w uroczystościach “uświetnionych” obecnością Putina. On po prostu był głównym celem przygotowywanego zamachu i jako taki “musiał” lecieć 10 kwietnia. Opisany przeze mnie w Gruppenfuhrer KAT proces przygotowywania śmiertelnej delegacji, który trwał od grudnia 2009 do 10.04.2010 jednoznacznie wskazuje na polskich sprawców tej masakry. Jak przygotowywanie do zbrodni było przemyślane dobitnie podkreśla fakt z jaką starannością zadbano, by akredytowani dziennikarze nie lecieli tym samym samolotem, który miał ulec zniszczeniu. Zabicie dziennikarzy mogłoby bowiem spowodować, że polscy i rosyjscy sprawcy nie mogliby liczyć na przychylność polskiej prasy, radia i telewizji w tuszowaniu zbrodni. Kolejne akty działania urzędników Państwa Polskiego po “katastrofie” są książkowym przykładem sprawdzenia się znanej z Prawa Rzymskiego zasady “ten uczynił, który miał w tym korzyść” oraz stosowania matactw sprawców przy śledztwie wszędzie tam gdzie mogli to robić (a Putin, Tusk, Komorowski mogli mataczyć przy wszystkim) po to by odsunąć od siebie podejrzenie. Odnośnie pierwszej kwestii już kilka godzin po zamachu Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, łamiąc Konstytucję RP, bo opierając się tylko na niepotwierdzonym słowie Prezydenta Państwa, na którego terenie doszło do tragedii, że Prezydent Polski zginął (nie było wtedy jeszcze ani identyfikacji zwłok, ani świadectwa lekarskiego, ani tym bardziej aktu zgonu) podejmuje decyzję o przejęciu obowiązków Prezydenta Państwa i natychmiast ją realizuje wprowadzając swoich ludzi do Kancelarii Prezydenta RP w trybie bardziej kojarzącym się z atakiem Junty i zamachem stanu niż cywilizowanym przejęciem obowiązków. W ten sposób natychmiast ginie problem “Aneksu do raportu o likwidacji WSI”, którym tak był zainteresowany Bronisław Komorowski rok czy 2 lata wcześniej (sprawa Tobiasza i Sumlińskiego), przejęta zostaje kontrola nad BOR i BBN, a co najważniejsze Komorowski stanie się “naturalnym” (bo już wykonującym tę funkcję) kandydatem na Prezydenta RP, będzie miał wpływ na termin wyborów i można bedzie juz lansować tezę o delegacji prezydenckiej organizowanej (źle, tragicznie, skandalicznie) przez Kancelarię Prezydenta RP – gdyż przejęta Kancelaria bronić się przed nią nie będzie. To zresztą tylko jedno i nie najważniejsze z matactw.

Główne mataczenie polegało natomiast na następujących czynnościach podejmowanych przez samego Donalda Tuska lub jego ministrów. Po pierwsze Tusk jako sprawca odsuwa od siebie wszelkie możliwości ujawnienia jego udziału torpedując powstanie wspólnej Polsko-Rosyjskiej komisji śledczej badającej przyczyny śmierci Prezydenta RP. Prezydenta RP na uchodźstwie, I Prezesa Narodowego banku Polskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, Naczelnego Dowództwa Polskiej Armii. Posłów RP, Senatorów RP i wielu innych osób, a tym bardziej uniemożliwiając międzynarodowe badanie przyczyn katastrofy przyjmując jako prawną podstawę współpracy Konwencję Chicagowską, dotyczącą tylko prywatnych lotów cywilnych. I to pomimo, iż była obowiązująca bilateralna umowa polsko-rosyjska, dotycząca zasad i trybu postępowania właśnie w takich przypadkach jak Smoleńska Tragedia. Dzięki temu tylko rosyjscy śledczy pracowali na dowodach i tylko w ich gestii było dysponowanie nimi. Już za sam ten fakt Tusk powinien odpowiadać przed Trybunałem Stanu za zdradę interesu narodowego. Jednocześnie Minister Sikorski parę minut po tragedii forsuje tezę o błędzie pilotów, a wierchuszka Platformy Obywatelskiej wysyła SMS-y do swoich parlamentarzystów, że taki właśnie powód należy lansować w kontakcie z mediami. Do dzisiaj cisza na temat autora tych “podpowiedzi” i jego intencji. Kolejne mataczenia polegają na jednoczesnej zgodzie przez Prokuratora Generalnego na prowadzenie śledztwa nie w oparciu o dowody ale o ich niepotwierdzone kopie, na prowadzenie postępowania wyjaśniającego przez tzw Komisję Millera (Konstytucyjnego Ministra) zakończoną oficjalnym raportem bez zabezpieczenia dostępu chociażby do wraku samolotu. Opinia publiczna i blogerzy przeglądając setki zdjęć oraz nagrane filmy zaraz po tragedii nie widzą śladu kokpitu samolotu – co absolutnie nie niepokoi ani prokuratorów ani specjalistów od lotnictwa. Kolejne mataczenie to zgoda Prokuratora Generalnego na odstąpienie od sekcji zwłok ofiar, czyli złamanie procedury, którą stosuje się przy każdym wypadku samochodowym, brak przeszukania miejsca tragedii i dopuszczenie do niszczenia dowodów (że o zbadaniu niepochowanych pierwotnie szczątków nie wspomnę). Prokuraturze w tym pomaga Minister Kopacz, która najpierw kłamie publicznie, że polscy patolodzy biorą udział w badaniu i sekcji zwłok dokonanej przez Rosjan a potem kłamie z trybuny sejmowej, że ziemia na miejscu tragedii została przesiana na metr wgłąb. Potwierdzenie nieprawdy przez urzędującego ministra w takiej sprawie to już nawet nie Trybunał Stanu, to kryminał właśnie za matactwo, mające wpływ na śledztwo i szczególnie szkodliwe społecznie działanie ułatwiające uniknięciu odpowiedzialności przez sprawców. Sprawa zostaje ujawniona natychmiast, bo gdy Kopacz to mówi Harcerze i dziennikarze przywożą do Polski wiele szczątków sprzętu i rzeczy osobistych znalezionych właśnie na miejscu tragedii. Jedyną karą jaka spotka Kopacz za te kłamstwa jest stanowisko Marszałek Sejmu RP uzyskane 1,5 roku później. Osoby myślące nie mają wątpliwości, że to nagroda za odważne mataczenie w sprawie.

Sam Premier Tusk nie dokonuje cudów, by śledztwo i ogłoszenie wyników pozostało w rekach głównego sprawcy zamachu a więc Federacji Rosyjskiej. Odmawia zwrócenia się do USA – Sojusznika z NATO – i samego NATO o pomoc w sprawie ustalenia okoliczności śmierci Prezydenta swojego państwa, chroni swoich współpracowników (i siebie) przed zbytnim zainteresowaniem prokuratury, wyjeżdża na narty i nie protestuje w czasie gdy MAK Anodiny ogłasza raport o przyczynach katastrofy obciążający we wszystkim polską załogę statku powietrznego oraz najwyższych dowódców Armii RP, wybielając jednocześnie fakt złego naprowadzenia samolotu przez wieżę w Smoleńsku i udziału wysokich oficerów rosyjskich w tym naprowadzeniu. Mało tego, Premier RP Donald Tusk nigdy nie upomni się w typowy dla dyplomacji sposób o wrak samolotu będącego własnością Rzeczpospolitej Polskiej oraz nie postawi na forum ONZ ani Unii Europejskiej, kwestii utrudniania śledztwa przez Rosjan. zamiast tego brata się publicznie z Putinem, utrudnia szefowi największej partii opozycyjnej a bratu zabitego Prezydenta RP przybycie na miejsce tragedii, oraz skwapliwie korzystały z okazji mianowania nowych dowódców i organów państwa, bez udziału opozycji. Pomaga mu w tym rozgrzany i świeżutki Prezydent Komorowski, który m.in. mianuje na nowych szefów armii tych generałów, którzy nie oponują przy opluwaniu Generała Błasika, a Szefa BOR odpowiedzialnego z brak właściwej ochrony Prezydenta RP awansuje w nagrodę.

Trzeba przy tym zauważyć, że nie są to jedyne korzyści jakie ekipa Tuska odnosi po śmierci ofiar tragedii Smoleńskiej. I nie ma się co dziwić, w zamachu warto było brać udział tylko wtedy gdy te korzyści są znaczne.

Wymieńmy najważniejsze:

Korzystne dla ekipy Tuska i Federacji Rosyjskiej pozbycie się Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, próbującego realizować własną politykę międzynarodową (tzw. Jagiellońską), mającego wiedzę o agenturze WSI mogącej być rezydenturą rosyjskiego FSB lub GRU, próbującego organizować zabezpieczenie energetyczne polski i dywersyfikację dostaw, będącego wsparciem dla szefa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, którego to samego, z przyczyn, których przewidzieć nie można było (choroba matki) pozbyć się jednak nie udało.

Śmierć Skrzypka, Prezesa NBP umożliwia przedłużenie kosztownej dla Polski elastycznej linii kredytowej w MFW, która dla nas jest kompletnie nieprzydatna i której głównym przeciwnikiem był Skrzypek. Umożliwia także snucie planów odnośnie kredytowania przez NBP MFW i innych banksterskich funduszy międzynarodowych. Skrzypek też ma wiedzę na temat kredytowania przez NBP (na poziomie 100 mld) rządów obcych państw (np. poprzez obligacje USA) i wprowadzania fałszywego pieniądza o tej wysokości do obrotu międzybankowego. Po Smoleńsku juz tą wiedzą się z nikim nie podzieli.

Śmierć Kurtyki, Szefa IPN, zatrzymała odtajnianie agentury ukrytej w tzw. Zbiorze Zastrzeżonym IPN, w zakresie osób o znanych nazwiskach i wpływach, co do których nie ma uzasadnienia by były chronione, gdyż nie są aktualnymi współpracownikami polskich służb specjalnych. Taki proces Kurtyka rozpoczął już wcześniej ale na Kolegium IPN miał trafić w pierwszej połowie 2010 r. zestaw wniosków dotyczących kilkuset znanych osób, na temat których do tej pory IPN musiał milczeć lub nawet wystawiał im świadectwo pokrzywdzonych, właśnie dlatego, że znajdowali się w Zbiorze Zastrzeżonym.

Śmierć Kochanowskiego uniemożliwiła społeczną kontrolę nad antydemokratycznymi pracami legislacyjnymi i działaniem skorumpowanych sądów w Polsce.

Utrata Naczelnego Dowództwa Polskiej Armii umożliwiła dokonanie jej kompletnego demontażu i wprowadzenie planowanych rozwiązań dysfunkcyjnych, pozbawiających Wojsko Polskie wszelkiej zdolności bojowej.

Śmierć obecnego i byłego Szefów BBN uniemożliwiła kontrolę służb specjalnych nad niekorzystnymi dla Polski działaniami Rządu Tuska i agenturą obcych służb działającą w otoczeniu Bronisława Komorowskiego.

Na koniec dwie uwagi o sprawcach. Pomimo powszechnego mataczenia i wyciągnięciu wszelkich korzyści z likwidacji smoleńskiej, pomimo szeroko zakrojonej ofensywy propagandowej (czasem bardzo udanej wobec pewnych błędów Jarosława Kaczyńskiego w trakcie kampanii prezydenckiej, samego PiS oraz tzw. prasy niezależnej, która władowała się w sekciarskie podejście do Smoleńska) prawdy nie udało się ukryć. Wychodzi ona jak trawa z pod betonu, szczelinami i pęknięciami. Po dwóch latach okazuje się, że osoby myślące mówią głośno o Zamachu, gdyż wszystkie poszlaki uwiarygadniają ten zamach, a wszelkie matactwa, jedno po drugim zostają zdemaskowane. W tej sytuacji sprawcy zamachu muszą zacząć się bać, gdyż od mówienia o zamachu jest tylko krok do dyskusji o poziomie winy jego sprawców (u jednych wina umyślna u drugich nieumyślna) oraz o wymierzeniu im sprawiedliwości. Co prawda, jeszcze maja pod kontrolą tzw “wymiar sprawiedliwości” oraz aparat siłowy, ale gdy ci mniej winni pękną a pojawią się twarde dowody (co niewykluczone) lub sprawca rosyjski przestanie chronić sprawcę polskiego (a nikt nie wie jak zagrają w przyszłości Rosjanie) to może pojawić się gorące zapotrzebowanie społeczne na ukaranie zbrodniarzy. Tutaj co prawda kolejna sprzyjająca okoliczność, bo nie ma w Polsce kary śmierci, ale za to jest międzynarodowy kazus norymberski, pozwalający karać wg nowych zaostrzonych przepisów zbrodnie dokonane wcześniej, jeżeli mają one szczególnie zwyrodniały i antyludzki charakter. Poza tym jest jeszcze kazus samobójstw w celach. Nasi rodzimi zbrodniarze muszą zatem się strasznie bać i planować coś co ich ochroni. Albo wsparcie międzynarodowego aparatu siłowo-państwowego, albo ucieczkę poza jurysdykcje polskiego wymiaru sprawiedliwości. To pierwsze jest dla nas niebezpieczniejsze, dlatego starajmy się ich przekonać do tego drugiego, by jak najszybciej ze strachu uwolnili Polskę od swej toksycznej obecności. A potem, gdy już uciekną i poczują się bezpiecznie, a my odzyskamy RP, przypomnimy im jak skutecznie potrafią działać prawdziwie polskie służby wywiadowcze. Eichmann też się już kiedyś czuł w miarę bezpiecznie. Badajmy więc sprawę nie nerwowo i dyskutujmy o sprawiedliwości dla sprawców. Nie partyjnie ale międzypartyjnie, dyskursem ogólnospołecznym. Niech sznur się im zaciska, grunt pali pod nogami i mają coraz mniejszą nadzieję na ukręcenie łba sprawie. Niech nie tylko PiS będzie dla nich zagrożeniem, ale my wszyscy, cały Internet i Ci, którzy nie mają oporów przed prawdą, bo nigdy na tych bandytów nie głosowali.

Autor: Łażący Łazarz
Źródło: Nowy Ekran


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

46 komentarzy

  1. jacekstu 11.04.2012 11:05

    Od samego początku cała sprawa wydawała mi się zamachem ale zorganizowanym nie przez rosjan a przez garniturków z Brukseli i NWO. Celem był oczywiście Skrzypek a dopiero w dalszej kolejności Kaczyński. Chodziło oczywiście o przedłużenie lini kredytowej w MFW i uzależnienie Polski od MFW właśnie.

  2. Question 11.04.2012 13:09

    Pierwsza myśl po wydarzeniach 10 kwietnia to “zamach”.
    Potem wszystkie wątpliwości cały czas rosnące, potwierdzające tę wersję i wręcz ŻADNEGO wydarzenia, które mógłbym zinterpretować, że “to nie był zamach”.

    btw
    jest

    “Rosjanie wespół z polskimi pomocnikami dokonali egzekucji na Polskim Prezydencie i 95 towarzyszącym im osobom.”

    a powinno

    Rosjanie wespół z polskimi pomocnikami dokonali egzekucji na Polskim Prezydencie i 95 towarzyszącym MU osobom.

    Pozdrawiam

  3. maleczka 11.04.2012 14:40

    jakos tak to wyglada,ze znowu nas ktos z rosja chce sklocic…ale co my bidny materialnie narod mamy takiego cennego,ze koscia w gardle nwo stoimy…???
    a ostatnio mam takie wrazenie,ze za wschodnia granica o niebo wiecej jest
    duchowych tresci niz za zachodnia nie wiedziec czemu…ale moze sie myle 🙂

  4. ivul 11.04.2012 15:23

    Zastanawiam się tylko ile zachodu i kombinowania było potrzebne (i będzie), żeby przekonać naród (lub przynajmniej jego jakaś część), że brzoza nie powowduje katastrofy samolotu..

  5. fm 11.04.2012 17:12

    Mnie nikt przekonywać nie musi. Od samego początku uważam, że to zamach i zdania nie zmienię. Nie ma znaczenia suma różnych okoliczności.
    Łącząc wszystko co robi “nierząd” można wysnuć tylko jeden wniosek związany z wypowiedzią w radiu maryja/ tv trwam..: “was Polaków nie będzie”.

  6. fm 11.04.2012 17:17
  7. Alien 11.04.2012 17:47

    Dla mnie na chwilę obecną jest to jeden wielki bzdet i śmiech mi tyłek ściska jak słyszę nie podejrzenia o wielkim zamachu tylko NIEZBITE DOWODY NA JEGO ISTNIENIE.
    Żenada i pośmiewisko…

    Oczywiście odcedzam tu ludzi którzy dopuszczają taką możliwość bo sam do nich też należę – w stopniu minimalnym lecz jednak tak.
    Ale “czym innym” są “Ci” pewni – bez najmniejszych dowodów poza wizjami głoszonymi przez paranoików (często na prochach).

    Współczuję… lecz każdy ma prawo do własnych poglądów – szkoda tylko że w 99% nie są to własne lecz wmówione przez “psychotropowego guru” i jego przydupasów.

  8. MilleniumWinter 11.04.2012 17:57

    Gdy pierwszy raz usłyszałem (z czeskiego radia) o Smoleńsku to pomyślałem w szoku “o Boże, zabili Go”.

    @Alien
    Trochę kultury w publicznych wypowiedziach, proszę.

  9. Alien 11.04.2012 18:13

    Millenium…..
    Na masy bzdetów to było najbardziej delikatne jak można było…

    Jak widzisz nawet się nie rozpisuję i nie polemizuję gdyż z “pewną grupą ludzi” jakakolwiek dyskusja i wymiana poglądów oraz spostrzeżeń nie ma najmniejszego sensu gdyż nikt i nic na świecie ich nie przekona że białe jest białe a czarne jest czarne a co gorsza najmniejsza próba polemiki doprowadza tylko i wyłącznie do wybuchów agresji – to standard.

    Z “innymi” polemizować można lecz w publicznej przestrzeni “bez możliwości kontroli wpisów” nie ma to najmniejszego sensu ze względu na powyższe wspomniane.

    A najgorsze jest to, że nie wiem kiedy się to w ogóle zmieni – o ile zmieni.
    Pozdróweczka

  10. KrisK 11.04.2012 19:12

    Brzoza ucina skrzydło….
    Ciekawostką jest że boeing przeciął WTC….

    Samolot ma skrzydło lekkie ale cholernie wytrzymałe Jak do tego dołożyć masę i pęd brzoza nie ma wielkich szans.
    Ale ok może być…

    Wszyscy giną…
    Ciekawe że w serii katastrof po Smoleńsku mamy żywych w serii przed też a tu nagle wszyscy co do joty trupy.
    Pamiętajmy że ten samolot miał niewielką prędkość s nie spadł jak wielu twierdzi a przyziemił.
    Więc? Czemu?

    No i pomijam rozmowę z ambasadorem sokole oko który z 150m stwierdza zgon….

    A już takie dziwne doniesienia o tym że ktoś wcześniej orędzie czy kondolencje zamieścił wkładam miedzy bajki…

    A te informacje o telefonach od ofiar? Pewnie też legendy…

    Ale zastanawia mnie to ze w polskich mediach nikt się nawet nie zająkną o zamachu. Wiecie to było dla mnie najdziwniejsze…
    Nie było dywagacji nie było pytań…

    Pytanie czemu w zagranicznych mediach inf. o zamachu były…
    Czemu oni dopuścili taka myśl a my nie…

    Pytanie czemu kopaczka kłamała. Czemu donald kłamał…. I panujący nam prezydent kłamał.
    Kłamali publicznie co do godziny katastrofy a znali ją.
    Pani kopaczka nie widziała sekcji 🙂 albo musi kupić nowy zestaw okularów bo stare zakłamują obraz.

    Pomijam że Pan Sikorski też zastrzelił swoich podwładnych informacją katastrofie… i słuchając tej rozmowy mam wrażenie że on wiedział więcej ale może to tylko wrażenie….

    No i jeszcze nie daje mi spokoju ta wypowiedź gajowego…
    prezydent gdzieś poleci i wszystko się zmieni…
    Skąd cholera wiedział?
    Albo ma zdolności paranormalne albo…

    Jest jeszcze wiele takich dziwnych okoliczności…
    Działań służb i wypowiedzi polityków.
    Pomijam że oficerowie WP mieli lecieć innym samolotem który to się w dziwnych okolicznościach popsuł tuż przed startem 🙂

    Sorry ale to wszystko powoduje że nawet sceptyk tezy o katastrofie zaczyna się zastanawiać co do cholery jest…
    Za dużo tych zbiegów okoliczności dziwnych wypowiedzi i kłamstw.

  11. adambiernacki 11.04.2012 20:12

    Alien – wybuchy agresji widać u przeciwników torii zamachu głównie a nie odwrotnie. Są to bardzo gwałtowne wybuchy agresji i potoku wyzwisk pojawiające się natychmiast po próbie wszczęcia polemiki. Takie są fakty widać to w każdym medium jak na dłoni.
    Zdarzenie lotnicze tak uporczywie nazywane wypadkiem przez media(często trzykrotnie w zdaniu)było zamachem moim zdaniem i nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości. Jestem w stanie rozmawiać na ten temat rzeczowo i konkretnie ale wątpię aby druga strona stanęła na wysokości zadania uważam, że brakowało by jej argumentów.
    KrisK – należy dodać jeszcze i polecić film gdzie pokazany jest taki tutek, który przyziemił w znacznie gęstszym lesie iglastym bodaj zostawiając kilkusetmetrowy pas skoszonych jak źdźbła trawy drzew pozostając całym:-)

  12. Hanah 11.04.2012 20:19

    od początku nie mam wątpliwości, że był to zamach!

    Do kwietnia 2010 – PiS i Kaczyński byli mi obojętni. Powiem więcej – i mnie udało się dawniej wciągnąć w medialną papkę o “głupim Kaczorze”, śmialiśmy się z tego jak wygląda, jak mówi – nie zastanawiając się nad tym jak wielu pseudo dziennikarzy pracowało nad tym by właśnie taki obraz Kaczyńskiego pokazać! Wrzucano jakieś epizody, że prezydentowa wchodzi do samolotu z reklamówką – i taki obciach nam robi i tym żyły media kilka dni!
    Telewizora nie mam od wielu wielu lat, ale od 10.04.2010 – już w ogóle nie oglądam TV nawet będąc u kogoś – bo szlag mnie trafia. Tego dnia – nagle okazało się, że są inne zdjęcia i filmy z Kaczyńskim i jego małżonką, że oboje są uśmiechnięci, życzliwi, mili.. to otworzyło mi oczy na “prawdziwą twarz mediów gównego nurtu”.
    Nie wierzę komuś tylko dlatego bo jest medialny, sprawdzam wszystko i szukam w sieci więcej na dany temat – i przede wszystkim analizuję fakty.
    Można odrzucić przeczucia i intuicje bo trudno na ich podstawie prowadzić śledztwo i wysnuwać oskarżenia, ale wypowiedzi fizyków, obliczenia, trajektorie lotu, wytrzymałość materiału, zbiegi okoliczności (!) jakie w tym dniu miały miejsca oraz wyjątkowo zła wola rządzącej partii na wyjaśnienie tej sprawy pozwala nam/daje nam prawo podejrzewać/sądzić, że nie był to nieszczęśliwy wypadek!

    Ścierwo mendia będą teraz jeszcze głośniej niż wcześniej lansować teorię o szalonym Macierewiczu, który żyje nienawiścią i bez podstaw wysnuwa takie oskarżenia i wersje o udziale osób trzecich/zamachu! Albo będą milczeć, albo będą próbowały ośmieszyć go jak tylko się da!
    Macierewicz jest tylko szefem komisji, a nie szalonym dziwakiem, który lansuje jakieś swoje chore teorie! On ma w swoim zespole naukowców i ekspertów oraz opiera się na badaniach innych ekspertów spoza PL (prof.Baden brał udział w sekcjach zwłok J.F.Kennedyego, rodziny Romanowów i wielu innych. Profesorowie i naukowcy z NASA: Binienda i Nowaczyk oraz znanych instytutów naukowych – to eksperci z różnych dziedzin, nawiasem mówiąc TVN jako swego eksperta od lotnictwa podaje tomasza białoszewskiego – gościa, którego co najwyżej można nazwać miłośnikiem, pasjonatem lotnictwa ale nie ekspertem). Rozwój wydarzeń wokół smoleńskiej “katastrofy” śledzę od początku, mam za sobą godziny wypowiedzi np. BORowców, którzy sami mówią, że wg nich nie były to zaniedbania lecz celowe działanie (!), obliczenia fizyków, analizy zdjęć itp!!!
    Zresztą można by na ten temat osobny artykuł napisać..

  13. marckus 11.04.2012 20:46

    Trochę więcej dystansu. Jedno jest tylko pewne: nie było tak, jak przedstawiają wszystkie dotychczasowe wersje przebiegu zdarzeń. A jak było nigdy się nie dowiemy, bo za wiele osób maczało w tym palce, a od nich zależy przebieg tzw. “śledztwa”. No i oczywiście nie liczmy, że ktoś zostanie z tego rozliczony, najwyżej jakiś “kozioł ofiarny”. Nigdy w historii na całym świecie takie zdarzenia nie były zgodnie z prawdą wyjaśnione.

  14. Hanah 11.04.2012 20:46

    Jeszcze jedno uzupełnienie:
    podobnie jak @jacekstu zastanawiam się czy większym celem nie był właśnie pan W.Skrzypek, a trochę na rękę jest IM, że zajmujemy się w pierwszej linii prezydentem Kaczyńskim.. Zresztą w tym samolocie było za dużo “niewygodnych” osób: oprócz Skrzypka i Kaczyńskiego był jeszcze wspomniany Kurtyka i gen.Gągor (mający objąć naczelne stanowisko w NATO). Na śmierci A.Walentynowicz zapewne skorzystał bolek wałęsa bo skończyła w końcu opowiadać o jego prawdziwej twarzy! Im więcej niewinnych osób zginęło przy okazji tym łatwiej jest tuszować całe wydarzenie i rozpatrywać je jako nieszczęśliwy wypadek!
    Po WTC, wydarzeniach w Londynie i Madrycie oraz Monachium i wielu innych miejscach – widać wyraźnie, że własny rząd potrafi przeprowadzić atak pod fałszywą flagą dla własnych korzyści.
    No i jeszcze nie wiadomo kto był pomysłodawcą a kto współudziałowcem. Czy atak przeprowadziła polska strona przy udziale ruskich, czy ruskie przy pomocy polskich służb.. czy może zależało innym służbom (USA, usrael) na rzucenie podejrzenia np.na ruskich i dlatego doprowadzono do tego wydarzenia na ich terenie? Pytań nadal jest wiele, ale na pewno nic nie wskazuje na zbieg okoliczności, ani nieszczęśliwy wypadek!

    Tu mała dygresja do Aliena: na razie nikt nie mówi o niezbitych dowodach na zamach, ale o poważnych poszlakach i dowodach na jego możliwość!

    Pozdrawiam

  15. Hanah 11.04.2012 20:56

    @marckus
    niestety, ale muszę się z Tobą zgodzić, że przy dzisiejszej polityce i świadomości ludzkiej – są małe szanse na ukaranie tych prawdziwych sprawców, co najwyżej poleci kilka głów oraz będzie kilka seryjnych “samobójstw” jakby kogoś ruszyło sumienie i chciał sypać..
    Wracając do historii – za ludobójstwo II wojny światowej zostali skazani jedynie “szarzy” wykonawcy czyichś rozkazów, a największe szumowiny nigdy nie zostały oskarżone (jak np. F.t.Meer który został szefem firmy farmaceutycznej BAYER), a zabójcy gen.Sikorskiego? Kennedyego? (..)

  16. Alien 11.04.2012 21:00

    Kris… nie będę dywagował bo jak wspominałem niestety to nie jest u nas w kraju temat do dywagacji a tym bardziej z zacietrzewionymi fanatycznymi wyznawcami sekty mini liliputa z wielkim ego…
    Nie mówię teraz tego w prost do Ciebie bo póki co nie widzę w Tobie takiej osoby lecz zwykłego myślącego człowieka który w najnormalniejszy sposób próbuje pokładać fakty w całość – w miarę rozsądną i czytelną.

    Więc tak od reki podam Ci kilka przykładów tak z pod ręki na hurra:

    – Brzoza: taka brzoza rozdupczy skrzydło z trymiga i nie słuchaj głupot o tym że nie da rady.
    Tak na szybko przykład pierwszy: http://www.youtube.com/watch?v=Olsp9JcIzn4&feature=related
    Obejrzyj tylko 17 sekundę i zobacz co ze skrzydłem zrobił zwykły ptak. To skrzydło awionetki więc niby z lekka słabsze ale z kolei masa samolotu mniejsza i prędkość lotu nie za duża.
    Drugi przykład to wiele przykładów: wypadki komunikacyjne samochodowe:
    Poprzypominaj sobie stalowe auta z silnikami z różnych stopów poskładane i połamane nawet na drzewkach podobnej postury przy prędkościach 3x mniejszych i masach około 75x mniejszych niż Tutka
    Auta poskładane i powywijane w banany a silniki połamane i porozrywane ze skrzyniami biegów….
    To takie zgrubne przykłady.

    – Tutka: nie przyziemiła tylko wyrypała bardziej bokiem przechodzącym na plecy niż podwoziem przy prędkości niecałych 300km/h. Gdyby szła podwoziem ślizgiem nawet bez wysuniętego podwozia to tylko “lekko tylko by się porysowała” a tak zarypała najsłabsza częścią konstrukcji w najgorszy z możliwych sposobów.

    – Śmierć: nie zgadzam się bo w wielu niby “łagodniejszych” katastrofach ginęli wszyscy. (znawcą nie jestem ale tak się składa że od ładnych kilku lat przed tą tragedią moim prawie ulubionym programem był na DISCOVERY Katastrofy w Przestworzach które oglądałem od dechy do dechy i jest tam wiele rzeczy ciężkich do zrozumienia a tym bardziej gdy porówna się niby podobne jedna do drugiej.
    Tak samo jest w zwykłych wypadkach aut: stoją dwa rozbite a nikt nie wierzy że się ze sobą strzeliły bo uszkodzenia nie pasują do siebie. Albo wyciągają auto z rowu czy tez nie a tu ni jak nie można się domyśleć ani jak się tak uszkodził, ani jak tam trafił a nie raz na dodatek z której strony jechał
    (jak się zapewne domyślasz motoryzacja a w szczególności blacharstwo lakiernictwo to moja dziedzina – więc nie łatwo mnie zaskoczyć ciężkimi do wyjaśnienia efektami stłuczek/wypadków)

    – co do telefonów to żadnych nie było. Jakiś debil pismak to palnął ale rodzina jeśli dobrze pamiętam temu zaprzeczyła.
    Zresztą tu sprawa prosta do wyjaśnienia: BILINGI
    (poza tym jest to i możliwe z innej strony: pamiętajmy że zwłoki okradano a nawet wyciągano pieniążki z bankomatów, więc nie zdziwi jeśli i telefony ktoś zwinął i chcący czy niechcący dla kretyńskiego żartu zadzwonił)

    – co do mataczenia to czysty fakt. Tylko ja bardziej stawiam na zwykłą panikę i strach – wszyscy mieli pełne gacie ze strachu.
    Inna sprawa że kryli ile mogli syf w organizacji (lecz wszystkich wyjazdów i to nie tylko tego prezydenta ale i dwóch poprzednich), oraz syf totalny w wojsku które to jest niby liczącym się sojusznikiem…
    A teraz z innej strony: zwolennicy teorii spiskowej twierdzą że to był latami szykowany zamach w który było w takim razie wtajemniczonych setki jak nie tysiące ludzi i to kilku narodowości i potężnej kasie zainwestowanej nie wspominając więc CO?!!!:
    Nie ustalili wcześniej co kto ma mówić 😀 😀 😀
    Tyle przygotowań, takie koszta, taka logistyka – a o takim NAJWAŻNIEJSZYM drobiazgu zapomnieli? 😀 😀 😀 😀

    – Bronek: powiadasz skąd wiedział Bronek że coś się wydarzy? A nie widzisz że ten urywek filmiku to totalny bzdet i tandetny montaż?
    Przepraszam z góry że kogoś urażę ale tylko debil tego nie widzi i nie słyszy.
    Ale chcesz to masz dowód:
    Mówisz o tym ZMONTOWANYM urywku:
    http://www.youtube.com/watch?v=JxDZrf6RZYI&feature=player_embedded
    Więc masz tutaj część autentycznego wywiadu z którego użyto część do montażu tego paszkwila:
    http://www.youtube.com/watch?v=86GcCrR4R_s&feature=player_embedded
    To dzięki innemu portalowi poznałem źródło części montażu ale wcześniej widziałem że nim jest bo to z daleka “widać słychać i czuć”.
    A Ty jak? Dalej sądzisz że to nie montaż 😀 😀 😀

    – co do zbiegów okoliczności to zawsze były, są i będą w praktycznie każdej sprawie. Jedne będą zbiegami, inne głupotą, inne niewiedzą a inne na prawdę “pomocną dłonią” osób trzecich…
    Ale w tej kwestii poza totalnym niechlujstwem, syfem szkoleniowym i organizacyjnym, strachem, niewiedzą również przesłanek zamachu ja nie widzę.

    A co najważniejsze nie widać podstawy: czyli MOTYWU.
    L.K. tak naprawdę był NIKIM – ZEREM. Był wielki tylko dla wyznawców PIS-u a poza nimi był nikim.
    Nie miał kompletnie żadnych szans na reelekcję – ZERO. Nawet gdyby doszło do drugiej tury to przegrałby z cyrkową małpą czy Statułą Wolności bądź wierzą w Pizzie.
    Spadłby ze stołka bezdyskusyjnie po wyborach bo przegrałby z każdym. A ten każdy wyczyściłby i tak i tak wszystko po nim więc gdzie motyw?
    Nie ma. A zamach? Tylko wariat by się na to zdecydował bo to jak widać tylko by mu to skomplikowało plany a nie w nich pomogło…

    Ale można sobie gdybać i gdybać…
    Według mnie żadnego zamachu nie było a przekonywać na siłę nikogo nie mam zamiaru bo po co? Każdy ma prawo do własnego zdania…
    A życia zmarłym trzepaniem piany się nie wróci…
    Pozdróweczka

  17. Alien 11.04.2012 21:21

    Adambiernacki….
    Jeśli chodzi o falę gniewu i brak rzeczowych dyskusji to ja je widzę w większości tylko po stronie właśnie zwolenników wersji spiskowej.
    Ale może spotykamy odmienne grupy…

    Jeśli chodzi o Macierewicza i jego zespół to powiem z innej strony:
    – twierdzą że teraźniejsze ustalenia są o kand du…y potłuc bo nie mamy wraku
    – więc dlaczego jego brygady są wiarygodne skoro również go nie mają :D:D Baaaaa Millery widziały go na własne oczy a Macierewicze tylko na zdjęciach 😀 😀

    Dalej BADEN: jest wielki bo brał udział w sekcji JFK?
    – Czyli był jednym z tych co wymyślili teorię magicznej kuli wlatującej w ciało JFK, później z niego wylatującej, później odbijającej się od auta po czym wlatującej w bodajże gubernatora? 😀 😀 😀 😀
    No jak to jeden z “tych” to gratuluje wyboru 😀 😀 😀 No “TEN” to na pewno nie skłamie 😀 😀 😀

    Teraz jeśli chodzi o TV to nie ma wielkiej różnicy czy to TV i która, jak też czy to gazety papierowe czy fora internetowe: KAŻDE POD KOGOŚ ROBI I KAŻDE JEST STRONNICZE !!!
    – np. ONET za PO
    – Nowy Ekran za PIS i Toruniem
    – INTERIA twardo za Toruniem i klechami
    – itd, itp.
    Mediów BEZSTRONNYCH nigdy nie było i nigdy nie będzie !!!
    Jedyny sposób to czytać wszystkie i wyłapywać co może być prawdą…
    Za dużo się nie poodzywa na nich bo minimum pokasują posty a często na wszelki wypadek zbanują jeśli coś niewygodnego im się będzie wytykać.
    Niestety taka prawda i nic tego nie zmieni.

    Ale są tego mini plusy: nikt tak nie opisze “wad” jak medium anty….

    A odnośnie katastrofy za dużo polemizować mi się nie chce bo powiem szczerze że w większości to strata czasu gdyż zdecydowana większość już swoje zdanie na jej temat ma i za nic go nie zmieni.
    Ale pozdrawiam wszystkich…

  18. Raptor 11.04.2012 21:35

    @KrisK:
    “Brzoza ucina skrzydło….
    Ciekawostką jest że boeing przeciął WTC…”

    Tak, to istotne porównanie, gdyż mamy w dwóch wypadkach dwie oficjalne, skrajnie różne wersje pod względem mechaniki, i w obie każe się ludziom wierzyć. Tymczasem z punktu widzenia realizmu, obie prawdziwe być nie mogą… co więcej, obie są kłamstwem 😉

    Jedyne sensowne wyjaśnienie, jakie od dwóch lat mi po głowie chodziło, to eksplozja. Dopiero teraz zaczyna to powoli wychodzić. Cóż, system medialno-polityczny, uzbrojony w odpowiednią poprawność, ma swoją bezwładność.
    Natomiast cudów nie ma co oczekiwać po rezultacie. Wystarczy spojrzeć na dekadę bezskutecznej walki tysięcy ludzi i poważnych organizacji o prawdę związaną z 11 września. Chyba, że ktoś będzie miał strategiczny interes w przedstawieniu odpowiednio spreparowanej, akceptowalnej wersji wydarzeń, możliwie najbliższej prawdzie.

  19. Raptor 11.04.2012 21:37

    …oby nie byli to Amerykanie.

  20. Murphy 11.04.2012 21:41

    Pamiętam że na początku w mediach g…nianego nurtu powiedzieli że “wypadek” przeżyli dwaj piloci. W kolejnych wiadomościach już żadnej informacji na temat tych co przeżyli nie było. Nie wiem czy ktoś takie nagranie gdzieś zachował, ale pamięć co do tego mnie nie myli że tak było.

    Poza tym całe to postępowanie w sprawie ustalenia przyczyny “wypadku” było takie, że tylko ktoś kto nie posiada całkowicie rozumu mógłby przyznać, że starano się dowieść prawdy. Niestety robiono wszystko by prawdy nie znaleźć. Podobne zachowanie można było zaobserwować w przypadku wież WTC i 9/11.

  21. smerf 11.04.2012 22:19

    Panie Łazarz… A tak poza tym to wszyscy zdrowi?
    Tworki panu pomogły, a mnie mają zaszkodzić czy jakoś tak?

  22. dr_Nos 11.04.2012 23:19

    “Tak, to istotne porównanie, gdyż mamy w dwóch wypadkach dwie oficjalne, skrajnie różne wersje pod względem mechaniki, i w obie każe się ludziom wierzyć. Tymczasem z punktu widzenia realizmu, obie prawdziwe być nie mogą… co więcej, obie są kłamstwem ;)”

    A jakie mają być, skoro to zupełnie inne sytuacje? W pierwszej cały samolot z impetem uderza w wieżowiec i powoduje pożar. W drugiej samolot zawadza końcem skrzydła o drzewo. Owe skrzydło nie jest budowane z myślą o cięciu brzóz, tylko o zapewnieniu siły nośnej podczas lotu, co wymaga odpowiedniego kształtu i lekkości konstrukcji. Końcówka skrzydła TU-154 to blacha o grubości zaledwie 2 mm.
    Życzeniowe naciąganie faktów nadal trwa…

  23. Smyku 11.04.2012 23:33

    Skro tacy mocni to ja mam pytanie, które mnie nurtuje od pierwszego przeczytania stenogramów. Dlaczego pilot na około 100 metrach powiedział “odchodzimy”, po czym nawigator odliczył cały metraż aż dokońca??? Dlaczego już na 20 metrach krzyczał “k…a” ?? Mi to całkowicie nie pasuje do teori pilota kamikadze, oraz do symulacji maku, że samolot spadał i podnosił się. to mi sie kupy nie trzyma.
    No i ta dziwna mgła przez którą z kokpitu nie widać ziemi, ludzie z lotniska też nie widzą samolotu, natomiast filmiki pokazują że ta mgła rozwiała się w parę minut. Ot tak znikła sobie.
    I dlaczego zanim pojawiły się dowody czyli zaraz po dziewiątej na TVNie już sugerowano przyczyny tragedii pomijając zamach, albo przyczyny techniczne???? te i wiele spraw budzą moje wątpliwości.

  24. sakala23 11.04.2012 23:56

    Do maleczka
    A no mamy.
    Co mamy?
    Przede wszystkim historię naszego narodu. Niema chyba 2 takiego, który by tyle się bił o wolność swoją i nie swoją. NWO może działać tylko przy akceptacji społeczeństwa. Zatem my Polacy jako taki wrzód na tyłku każdej dyktatury musimy być pod szczególnym nadzorem. Dlatego trzeba wykosić jednostki gloryfikujące ten patriotyzm i patos żeby się młodzi czasem nie nauczyli.
    Dla nich już inny los pisany. Paradoksalnie cała nadzieja teraz w Jarku.
    Nigdy za PISem nie byłem raczej za PO (nie wstydzę się zostałem oszukany) ale teraz modlę się o to żeby przejęli władzę i napsuli trochę krwi wielkiemu bratu. Nic nie zbudują ale z pustego jak to mówią nawet Salomon nie naleje, a może przynajmniej nie dopuszczą do zniszczenia edukacji narodowej.

    PS. Uczmy się historii bo za niedługo będzie zakazana.

  25. devilan1410 12.04.2012 01:12

    @sakala23

    Dokładnie…

    Trzeba przyznać, że Polska to kraj, który walczył mimo każdej manipulacji… mimo żydowskiego ciosu w plecy… mimo ciosu w plecy tchórzy alianckich.

    Jeśli teraz jest końcem tego kraju, to wstyd mi żyć w tych czasach.

  26. tdkdl 12.04.2012 01:30

    Nie miałem dostatecznej wiedzy o uderzeniu na Irak i musze przyznać ,że się z tym zgadzałem.Dzisiaj jednak wszystko wskazuje na to, że jest realizowany specyficzny cel do którego my wszyscy jesteśmy wciągani i nie ma pomysłu by temu się przeciwstawić.Całkowicie zgadzam się z moim poprzednikiem i rzeczywiście aż strach sie bać.

    5

  27. vannamond 12.04.2012 04:45

    Raptor. Jest 50% (statystycy, prosze nie strzelajcie – to metafora) szans na ze masz racje do udzialu sluzb tego kraju lub zaprzyjaznionych, jesli rzeczywiscie nie byl to wypadek. Drugie 50% dla Rosjan. Mysle ze pytanie ‘cui bono’ moze tu pomoc. Udzial innych, jesli juz, to tylko w charakterze podwykonawcow. Jestesmy na pasie frontowym ktory ciagnie sie od Finlandii po Polnocna Koree. Na tym pasie nie ma i nie bedzie spokoju. Napisal o tym wyraznie Brzezinski w ‘The Grand Chessboard’.

  28. pasanger8 12.04.2012 05:50

    Co jest Jarek znów nie wziął tabletek?Łazarz zaraził się paranoją?Miłego życia w serialu strefa mroku.

  29. Obi-Bok 12.04.2012 09:14

    @Alien
    Człowieku nie umiesz rozmawiać NIE OBRAŻAJĄC swoich rozmówców?? Niemalże czytać się nie da tych gówniarskich wstawek typu: “Przepraszam z góry że kogoś urażę ale tylko debil tego nie widzi i nie słyszy”, etc. Zastanów się następnym razem co i JAK piszesz.

  30. Hanah 12.04.2012 13:32

    @Obi-Bok
    masz rację. Alien to gość, który nienawidzi Kaczyńskich i choćby dowody na zamach miał przed nosem to i tak w nie nie uwierzy. Już same epitety o Kaczyńskim świadczą o nastawieniu Aliena do niego: “mini liliput z wielkim ego”, “nikt, zero”..
    Nawiasem mówiąc Alien stanął na wersji MAK i jej potwierdzeniu przez millera i więcej mu nie trzeba. Zapomniał, że już są dowody iż samolot nawet nie zetknął się z brzozą.
    Stwierdzenia Aliena typu: “co do telefonów to żadnych nie było” świadczyć może o tym, że ten gość wie więcej niż my – może był tam na miejscu w Smoleńsku i wie po prostu, że żadnych telefonów nie było bo skąd można być tego po prostu tak pewnym?
    Nawiasem mówiąc – Alien – Interia nie jest za Toruniem i klechami lecz za PO i przeciw PiSowi co widać choćby po artykułach i komentarzach, ale Ty pewnie i tak wiesz lepiej! Jeżeli swoją wiedzę opierasz na serii “Katastrofy w przestworzach” to spełniłeś kryterium (wg PO) aby uchodzić za specjalistę od lotnictwa, brawo! A do tego wiedza z zakresu lakiernictwa i blacharki samochodowej.. no no – tylko gratulować, szkoda, że nie załapałeś się do komisji millera miałbyś szansę przekonać kaczystów i fanatycznych wyznawców tego mini liliputa z wielkim ego, że to nie był żaden zamach! Pasujesz dobrze do tych ludzi bo dla Ciebie wyliczenia fizyków i profesorów innych dziedzin są po prostu nieprzekonywujące!

  31. Hanah 12.04.2012 13:59

    @Murphy
    faktycznie była wzmianka o pilotach. Oprócz tego była też wiadomość, że 3 osoby przeżyły i 3 karetki odjechały na sygnale..

    Co do mataczenia w stenogramach to pamiętam dokładnie słowa kopacz, które bardzo szybko zniknęły: “osobiście widziałam, jak rosjanie z całą starannością przekopywali ziemię na głębokość 1 metra..”.
    Bardzo szybko ta wersja zniknęła i po necie krążyła nowa: “rosjanie z całą starannością przekopywali ziemię na głębokość 1 metra..”.
    Natomiast od kilku tygodniu stenogramy sejmowe zostały znów zmienione i tym razem słowa kopacz brzmią: “tam gdzie znaleziono szczątki przekopywano ziemię na głębokość 1 metra..”

    Może poprosimy Aliena o komentarz?

    Alien stwierdził,że miller na własne oczy widział wrak, a Macierewicz – nie. Ciekawe!
    Pamiętam jak edzio klich zapewniał media, żo widział i słyszał nagrania z czarnych skrzynek po czym jak już sam zaczął się plątać we własnych zeznaniach to stwierdził, że nagrań nie odsłuchiwał, ale rosjanie mu powiedzieli co na nich było!!! Natomiast pan miller kilka razy latał do Moskwy po kopie nagrań z czarnych skrzynek po czym i tak zawsze się okazywało, że albo były manipulowane i brakuje na nich 16s nagrania, albo podczas przegrywania następowały zakłócenia i nie dało się tych nagrań odsłuchiwać!!!
    A tzw.filmik Coli z miejsca katastrofy? Instytut Sehna stwierdził, że jest autentyczny i nie manipulowano przy nim!
    Alien, może Ty wiesz dlaczego do dziś nie oddano kamizelek kuloodpornych BORowców, gdzie jest ich broń? Dlaczego nie ma laptopów ofiar? Dlaczego brzoza była ścięta nie od tej strony, od której miał rzekomo nadlecieć tupolew!? Dlaczego ją ścięto? Dlaczego rosjanie umyli szczątki naszej tutki i wstawili okna? Taka czysta to ona nie była nawet przed wylotem z PL.. Dlaczego nie zgodzono się na otwarcie trumien po ich przylocie do PL, dlaczego nie zezwolono na ekshumacje, dlaczego nie dopuszczono M.Badena na życzenie rodzin? Dlaczego trumnę z NN natychmiast skremowano?
    Oczywiście, że są informacje, które mogą zafałszować cały obraz jak np. wypowiedź prezydenta bóla o tym, “że może prezydent gdzieś kiedyś poleci i wszystko się zmieni..” – to nie są dowody bo faktycznie niejednokrotnie używamy słów, zdań które nie odzwierciedlają ani naszych chęci, ani wiedzy (np.podczas kłótni z kimś “zabiję cię kiedyś”), ale cała reszta – polityka zagraniczna i krajowa.. nic nie wskazuje na dobrą wolę i chęci obecnej partii na wyjaśnienie przyczyn katastrofy!

  32. Raptor 12.04.2012 14:51

    @vannamond: “Jest 50% (…) szans na ze masz racje do udzialu sluzb tego kraju lub zaprzyjaznionych…”

    Miałem na myśli tylko ich strategiczny interes w tej sprawie, czyli to, że lepiej by było, gdyby to nie oni przygotowali wersję wydarzeń. Z doświadczenia wiemy, że potem kończy się to jakąś wojną. Oczywiście, z założenia nie można wykluczyć udziału zachodnich służb w przypadku każdego zamachu, czy katastrofy, gdyż mają spore doświadczenie w operacjach pod fałszywą flagą, vide operacja “Gladio” itp.

  33. ToBeeFree 12.04.2012 17:53

    Niezbitym dowodem na zamach są tylko dwa fakty, nie zwrócenie wraku samolotu i nie oddanie i ciągłe przetrzymywanie oryginalnych czarnych skrzynek do tej pory, to są podstawowe fakty świadczące o wykorzystaniu sytuacji i zabiciu elity rządzącej. Resztki samolotu zdążyły już zardzewieć a to co stoi pod wiatą zostało ładnie umyte. Rosja sama sobie wystawiła podpis, “to My, i co nam możecie zrobić?”.

  34. Kazek 12.04.2012 18:40

    Pozdrowienia dla Aliena, jak tylko dowiedziałem się o katastrofie to brakowało mi motywu do zamachu.
    Co do szkolenia pilotów to dodałbym ostatnie lądowanie kap. Wrony, ale jak dowiedzieliśmy się wystarczyło wymienić czy nawet wcisnąć bezpiecznik i podwozie się wysuwało.
    Świadczy to o znajomości obsługi samolotu. Poza tym lecieli przez cały Atlantyk wiedząc o tych kłopotach i nikt z obsługi naziemnej nie poradził co można sprawdzić

  35. Alien 12.04.2012 20:49

    Panowie/panie jak mówiłem polemika z niektórymi nie ma sensu ale ostatni raz streszczę co nieco w punktach:

    – TAK nie lubię Kalksteinów/Kaczyńskich nie za to że są czystej krwi potomkami żydów, ubeków i sowieckich oprawców lecz za to kim byli/są.
    Zarówno jeden jak i drugi to wrzody na tyłku naszego kraju. Kłamcy, zdrajcy i oszuści:
    Dowody: Tata nietykalny i oni też, Magdalenka (Lech), “okrągły stół” (L. i J.), tygodnik SOLIDARNOŚĆ (J.), TELEGRAF, FOZZ, ART-B, “afera węglowa”, Traktat Lizboński (L.), ………………….
    I tutaj właśnie drażni mnie ślepota i głupota Polaków. Nie tych co o tych wałkach nie wiedzą ale tych co wiedzą i zapomnieli lub udają że nie pamiętają. Ja wiem, pamiętam i nazywam po imieniu.
    Sam Lech zdradził NAS 3 RAZY!!!!:
    1- układy z Kiszczakiem i BOLKIEM przy wódzie w Magdalence
    2- oficjalne układy z Kiszczakiem i całą komuną przy “okrągłym stole”
    3- oddał NASZ KRAJ w obce ręce Traktatem Lizbońskim
    Wisi mi czy się mój słownik komuś podoba czy nie bo fakty są faktami

    – INTERIA są za Toruniem murem!!! Spróbujcie coś wkleić z prawdy negatywnej o klechach a się przekonacie. Komentarz szybciej znika niż się pojawia (o ile pojawia) a po kilku razach żadnego nie wkleicie

    – Jeśli chodzi o JFK i 9/11 to dla mnie są to jasne i oczywiste zamachy:
    JFK – na niego (prawdopodobnie/ponoć CIA)
    9/11 – na Amerykanów przez samych Amerykanów bo jedyne jasne w tym były dwa samoloty wbite w WTC (więcej żadnych samolotów nie było) z tym że pierwszy na 99,9% nie pasażerski (wierzę opiniom dziesiątków Amerykanów komentujących wtedy na gorąco którzy widywali i widują tysiące samolotów i wiedzą jak który wygląda i jednogłośnie mówili że pierwszy nie miał szyb i wyglądał na wojskowy)
    Pseudo atak miał motyw czyli to czego nie ma NIBY Smoleński – motywem była kasa, władza (i….), i myli się ten który sądzi że tylko pretekst do wojny. Bo założę się że z wielkich tutejszych znawców mało kto wie dlaczego gruchnęło WTC 7 (bo były tego co najmniej dwa główne powody 😀 )

    – czy Donaldinio i jego Team mijał się z prawdą? Jasne i to nie raz. Tylko ja na chwilę obecną stawiam na panikę, niemoc, itp. ale i głupotę bo lepiej było powiedzieć w prost: NIE WIEMY, NIE MAMY, NIGDY NIE BYLIŚMY W TAKIEJ SYTUACJI…….
    I to ludzie lepiej by znieśli – teraz jest po fakcie

    – Interesowanie się katastrofami lotniczymi i oglądanie ich przyczyn, przebiegów i skutków jest dużo pomocniejsze w ocenie sytuacji, dowodów, przesłanek aniżeli wysłuchanie wiecu naprutego XANAXEM przygłupa.
    Gdybyś “koleżko” nie wiedział to powiem Ci że to drastyczne lecz ciekawe programy – pełne odtworzenia, przebiegi i skutki różnego typu katastrof samolotów na całym świecie dokonywane przez FACHOWCÓW o których tak PIS tupie nóżkami – więc się w końcu zdecyduj czy są wiarygodni czy też nie.
    Co do szkód komunikacyjnych to właśnie to że nie masz o nich zielonego pojęcia robi z Ciebie osobę bardziej podatną na bzdety. Ja widziałem i widuję tego tysiące a naprawa proszę Pana polega głównie najpierw na odtworzeniu w wyobraźni przebiegu kolizji i powstawania uszkodzeń a później naprawianiu ich w odwrotnej kolejności 😀 😀 Lecz jako że nie masz o tym pojęcia to nie wytłumaczę Ci niczego więcej…

    – “Wielkość” Lecha – tak był nikim. Był zerem na arenie międzynarodowej i tutejszej krajowej. Jego jedyny zagraniczny pseudo kumpel to Saakaszwili i to koniec listy.
    W kraju tylko wyznawcy z Torunia (i to nie do końca bo Św. Pamięci Panią Marię “pewien gnój” powyzywał za bycie człowiekiem i kulturalną osobą) i wyznawcy z PIS.
    Szans na reelekcję miał równe ZERO, NIC…..
    Więc i ZERO motywu a jakakolwiek śmierć była ewidentnym minusem dla każdego jego przeciwnika bo jako że nasz naród jest nadal pomimo tylu cięgów historycznych głupi to na fali współczucia brat mógłby wygrać co o niemalże na szczęście się nie stało.

    – 1 pilot po usłyszeniu od nawigatora 100 metrów wydał komendę “odchodzimy” lecz wznosić się zaczęli po kilku sekundach a nawet jak już się wznosili to poziom podłoża również więc stąd wartości podawanych wysokości opadają a nie rosną – poziom podłoża wznosił się szybciej niż samolot nabierał wysokości
    I tutaj można wbić gwóźdź dla dowódcy bo nie miał prawa zejść na wysokość 100 metrów!!! Nie miał prawa bo jego uprawnienia wysokość decyzji określały na 120 metrów – czyli świadomie złamał przepisy i gdyby zaczął odchodzić 20 metrów wyżej o nic by nie zaczepili i pewnie by żyli. SMUTNE ALE PRAWDZIWE.

    – Piloci jak się okazało nie mieli prawa znać pełnej obsługi tego samolotu bo nie było do niego instrukcji obsługi w naszym Polskim języku. Jeśli pamięć mnie nie myli to dopiero PO katastrofie ogłoszono chyba konkurs na jej tłumaczenie – ale to nie obciąża Tuska i jego ekipy bo Tutki latają u mas dłużej a to powinno nastąpić już na samym początku.
    Jaki był tego minus i czy był? Ano BYŁ bo stracili około 5 sekund zanim się zorientowali że automatyczne odejście nie zadziałało – i jak na ironię losu przystało te około 5 sekund ponoć by wystarczyło aby uniknąć tego co się stało

    – Samolot wyrypał w brzozę i na to jest masa dowodów z opisami świadków włącznie (m. inn. dzieci) – nie samego w nią uderzenia lecz wysokości przelotu, toru lotu, przechyłu…
    Drzewo cięte uderzeniem najczęściej pada w stronę od którego uderzenie nastąpiło a nie zgodnie z nim – to taka ciekawostka (to cięcie a nie powolne pchanie) Lecz to mało ważne – ale proponuję naostrzyć maczetę i potestować na krzaczorach
    A jeśli nie samolot ściął brzozę to co w takim razie 😀 😀 😀 – Ahaaa szybko wezwali Chucka Norrisa który z wyskoku je połamał jako dowód 😀 😀

    – “czarne skrzynki” – to ogłupiacz dla mas wsłuchanych w “radio co ma twarz” i gości na prochach którzy dla zostania przy korycie jadą na ludzkim nieszczęściu i grobach.
    Ale to dzięki nieudolnemu TusEkowi i jego ekipie która nie potrafi ludziom niczego wytłumaczyć:
    “CZARNE SKRZYNKI” a w zasadzie czarna skrzynka była u nas w kraju już tego samego dnia bądź na drugi dzień !!! Lecz nie oryginalna RUSKA tylko dodatkowa 100% POLSKA !!! A co więcej odczytać ją mogli tylko Polacy i jeśli mnie pamięć nie myli to była lepsza i dokładniejsza niż fabryczne bo czytała więcej danych !!!
    Brakowało tam w niej chyba tylko fonii

    – i jest tego od jasnego groma i ciut ciut…. Ale wyznawców PIS-u tylko ich napruty guru przekona. Żadne ale to żadne dowody ich do niczego nie przekonają.
    Lecz takie ich prawo – każdy ma prawo do własnego zdania.
    A wybuchy pozwolę sobie skomentować oddzielnie 😀

  36. Alien 12.04.2012 21:06

    HANAH….
    – Dowodów na nie zetkniecie się Tutki z drzewem nie ma kompletnie żadnych !!!
    Wszystkie które są wskazują jednoznacznie że takowe było.

    – Jedyne zaprzeczenie to wersja PIS-owsko- Toruńska = chora

    – Wersję MAK mam tam gdzie i Ty 😉

    – Jeśli chodzi o telefony to sam/sama już mataczysz bo była mowa tylko i wyłącznie o jednym o czym napisał jakiś pismak. Lecz jak tylko po tym do danej Pani zaczęły się zbiegać inne pismaki to jak pamiętam sama wszystkiemu zaprzeczyła i dlatego ten watek od razu ucichł.
    Gdyby było inaczej, to XANAX i mega tropiciel Macierewicz ciągaliby tą biedną kobietę z konferencji na konferencję nawet siłą. 😀 😀

  37. Alien 12.04.2012 21:43

    No i na zakończenie coś o DURNEJ -KRETYŃSKIEJ- teorii o zamachu bombowym 😀 😀 :

    Wyznawcy Torunia, PIS i innych twardo twierdzą że był to zamach.
    Zamach na wysokości powyżej wysokości owej brzozy i polegał na zdetonowaniu jednego albo dwóch bomb w wyniku których samolot w powietrzu rozerwał się na minimum dwie części 😀 😀 😀 😀 po czym dopiero gruchnął o ziemię.
    Dowodem na to są ślady w zapisie fabrycznej czarnej skrzynce i potwierdzać to ma zapis w jakiejś niedalekiej stacji sejsmograficznej która odnotowała minimum jakiś jeden wstrząs 😀 😀 😀

    No to czas na kilka “malutkich” 😀 😀 😀 nieścisłości:
    – jeśli samolot nie walnął w brzozę to co, i jak ją złamało zaraz po katastrofie?
    – jeśli samolot nie zaczepiał o drzewa to co i jak je podcięło zaraz po katastrofie?
    – jeśli samolot rozerwało w powietrzu na dwie części a piloci stracili manewrowość ze względu na zerwanie “łączy” pomiędzy kabiną pilotów a powiedzmy tylnym usterowaniem to jakim cudem skrzynki zapisywały konkretne czynności z kabiny aż do uderzenia w ziemię? 😀 😀
    – jeśli samolot rozpadł się na dwa kawałki to jak skrzynki zapisywały dane parametrów lotu z oderwanej przedniej części samolotu aż do uderzenia w ziemię (skrzynki są w ogonie) 😀 😀
    – – jeśli samolot rozpadł się na dwa kawałki to jak skrzynki zapisywały fonię w tym krzyki z oderwanej przedniej części samolotu aż do uderzenia w ziemię 😀 😀

    Teraz najlepsze:
    – Jeśli był wybuch co najmniej jednej bomby na pokładzie który rozerwał samolot na dwie części to co to była za bomba i co to był za wybuch jeśli rozerwał samolot na pół, drgania wyłapała stacja sejsmograficzna ALE MIKROFONY W TYM SAMOLOCIE JUŻ NIE !!! 😀 😀 😀 😀 😀 😀

    Buaaaahaaaaaaaaaaa…………………………

    Czyli mikrofony wyłapały spokojne rozmowy w kabinie, krzyki z kabiny i części pasażerskiej, świst silników, trzaski drzew o które samolot zahaczał (o które ponoć nie zahaczał 😀 :D), uderzenie w ziemię, mówiąc krótko wszystko TYLKO NIE WYBUCH BOMBY -albo dwóch- (którą odnotowała aż stacja sejsmograficzna) i NIE TRZASKI ROZRYWANEGO NA PÓŁ SAMOLOTU 😀 😀 😀 😀 😀

    Ludzie… nie będę nawet dalej komentował bo padnę na zawał ze śmiechu 😀 😀 😀

    Na koniec tylko dodam że gdyby tak było to nie dość że skrzynki nie mogłyby zapisać danych i fonii z kokpitu o czym wspomniałem aż do walnięcia o ziemię ale nawet gdyby chciały to i tak nic by nie zapisały bo ponoć według wersji “Holmsa z fajką” tył samolotu utracił zasilanie 😀 😀 😀

    Ale i jako wisienkę dodam dla tych którzy nie wiedzą że wbrew temu co sądzono mikrofony w kokpicie były dobre bo biegłym udało się nawet odczytać rozmowy przed katastrofą z pierwszego przedziału za kokpitem pilotów – podawały to jakieś media sporo po katastrofie lecz za dużo razy tego nie słyszałem.
    Ale tak czy siak wybuch bomby bądź bomb i rozgruchotanie się samolotu na dwie części tym bardziej by wyłapały 😀 😀 😀

    I na tym kończę.
    Pośmieję się i idę spać… 😀
    Pozdrawiam Wszystkich

  38. Alien 12.04.2012 22:03

    HANAH…
    Zapomniałem Ci odpowiedzieć na cytat Komoruska o tym że “prezydent gdzieś poleci itd”….
    To debilny montaż z kilku wypowiedzi.
    Wejdź na mój wpis o numerze 17 i tam masz do niego link.
    A poniżej masz link do prawdziwej wypowiedzi z której wyrwano jedną z części niby tego przyznania się do winy Komoruskiego.

  39. Alien 12.04.2012 22:15

    Kazek dokładnie tak jak mówisz:
    Poziom znajomości samolotu żałosny.
    Poziom pilotarzu Pana Wrony idealny ale poziom obeznania z samolotem (narzędziem pracy) FATALNY.
    Ale ja dodam śmiało i brak do końca zdrowego rozsądku i jego i jego załogi i obsługi naziemnej.
    Latali nad lotniskiem dwie godziny i studiowali instrukcję obsługi a nikomu nie przyszło na myśl żeby spojrzeć nad głowę na bezpieczniki BO LAMPKA AWARYJNA SIĘ NIE PALIŁA 😀 😀 ŻENADA do potęgi entej.
    Ten wystrzelony bezpiecznik był tuż nad głowami i jego się nie wymienia tylko się nim pstryka 😀 😀
    Po posadzeniu samolotu na brzuchu obsługa lotniska uniosła samolot do góry, pstryknęła bezpiecznikiem i podwozie się rozłożyło po czym wzięli samolot “na hol” i normalnie ściągnęli na jego własnych kołach do hangaru: kupa nerwów i potężne koszta dla 1 sekundy pstryknięcia pstryczkiem 😀 😀 😀
    Ciekawe jak teraz podejdzie do tego ubezpieczalnia – ja bym nic odszkodowania nie wypłacił bo niby za co? Za to że ktoś zniszczył coś poprzez swoją niewiedzę?

    (zresztą jak wyszło na jaw co było przyczyną “awarii podwozia” to inni piloci którzy wcześniej chwalili posadzenie śmieli się do rozpuchu – 2 godziny kombinowali i to na spokojnie a nie w stresie:D 😀 :D)
    Pozdrówka

  40. Hanah 12.04.2012 22:52

    @Alien
    znam serię “Katastrofy w przestworzach”, ale nie uważam, że jest to materiał szkoleniowy.
    Ostatnio twórcy tego programu chcieli nakręcić odcinek o katastrofie smoleńskiej – na podstawie raportu MAK.. – skąd wiesz na jakich materiałach i źródłach opierają swoje poprzednie odcinki. Zresztą jakby film – nawet dokumentalny był bardziej wiarygodny niż materiał dowodowy no to mamy nową erę w dziedzinie kryminalistyki!

    Jak masz wiarygodne źródła matactw Kaczyńskich to podziel się proszę, chętnie poczytam więcej na ten temat.

  41. bastardus 13.04.2012 08:12

    @Alien

    Musze przyznać, że już dawno nie czytałem tak burackiego bełkotu. Twój chamski język wypowiedzi i ciągły atak, cała ta agresja daje świetny obraz tego, jak wypowiadać się nie powinno. Pomijam twoje zdanie w tej dyskusji bo każdy sam interpretuje te wydarzenia, jak uważa za stosowne.
    I ty śmiałeś coś pisać o agresji zwolenników teorii zamachu? Ty, który jest tak zaślepiony nienawiścią do kaczyńskich, że nawet gdybyś dostał dowody do ręki to byś je wyśmiał. Jedyne wybuchy agresji, które tu zauważyłem padały właśnie z twoich ust, przekonanego o tym, że wydarzenie te były wypadkiem i to z tobą właśnie jakakolwiek polemika nie ma sensu “wieśniaku” (bez urazy dla mieszkańców wsi, chodzi mi o język i sposób wypowiedzi). Akurat nie jestem zwolennikiem kaczuch, ale obwinianie ich za całe zło tego świata świadczy o tym, że po prostu zostali twoim kozłem ofiarnym. Uspokój się i otwórz oczy na inne możliwości. Zakładanie czegokolwiek jest lekkomyślne.
    Wszystkie te dziwne zamachy, czy wypadki zdarzały się zawsze by osiągnąć jakiś cel lub by pomóc go osiągnąć. Dla mnie to wystarczający dowód na to, że coś tu jest nie tak. 11 września, czy katastrofa/zamach/wypadek smoleński były na rękę rządzących i świetnie współgrały z ich planami.
    Podzielam zdanie jacekstu, moim zdanie bardzo trafna, że pan Skrzypek i jego plany zerwania z MFW były nie na rękę wszystkim banksterom i władze trzymającym. W historii świata było wiele przykładów, jak postępuje się z ludźmi, którzy chcą się wyzwolić z pod reżimu lub nie chcą do niego dołączyć. Wyjścia zawsze były tylko dwa, sprzedaj się lub zgiń.

  42. Alien 13.04.2012 12:49

    Hanah… ja nie mówię że to program szkoleniowy. To program w którym można się przekonać jakie niby głupie pierdołki nakładające się na siebie potrafią doprowadzić do wielkich katastrof…
    To jedno… a drugie to chodziło mi o to że pokazane tam realne zdjęcia robione po katastrofach pokazują jak zupełnie różnie wyglądają i szczątki i same miejsca nawet w niby prawie identycznych przypadkach czy nawet maszynach. (tutaj nie mogę teraz odnaleźć odcinka w którym była kolizja prawie taka sama jak Tutki i zdjęcia po niej prawie wypisz wymaluj te z 2010r)
    Chodziło mi o porównanie że różnice potrafią być kolosalne.
    Tak samo z autami dałem porównanie do prędkości przy jakich ładują w drzewa, różnicę ich mas w porównaniu do około 100 tonowej Tutki, oraz co i jak się w nich uszkadza a dokładnie porównanie stalowych belek, podłużnic, ław, zawieszeń…., silników i skrzyń biegów z różnych stopów i aluminium i “szajs metali” w porównaniu z aluminiowymi legarkami skrzydła samolotu obitych cienką aluminiową blaszką i to na nitach (nie twierdzę że nity są słabe lecz z pewnością dużo słabsze niż lita stal czy stopy staliwa).
    Dlatego śmieszą mnie -i nie tylko mnie- teksty że kawał drzewa nie miało prawa uszkodzić walącego w nie z prędkością ok 300km/h blaszki z aluminium – TAK będę z tego polewał ze śmiechu do końca życia.
    Co prawda nawet wizjonerzy tej kretyńskiej teorii po jakimś czasie załapali że to debilizm wiec zmienili wersję na obecną iż samolot wcale nie dotkną drzewa – TAK i z tego też polewam ze śmiechu (choć to nie temat do tego)

    Odnośnie wałków Kaczek i ich świty to chyba raczysz teraz sobie żartować?
    Chcesz powiedzieć że nie wiesz skąd mają tyle kasy i nieruchomości (będąc partią najkrócej zasiadającą u koryta :D)? Nie wiesz jak ją zdobyli?
    Nie słyszałeś o ich powiązaniach z FOZZ, Telegrafem, ART-B (Bagsika)?
    Nie słyszałeś o pożyczce którą Jaro jako naczelny tygodnika SOLIDARNOŚĆ udzielił sam sobie jako prezesowi PC i której nigdy nie oddał i nie ma zamiaru oddać?
    Nie wiedziałeś że to Kiszczak wybierał ludzi do zasiadania przy “okragłym stole” i przekazywał nazwiska BOLKOWI w Magdalence – przecież nawet na Y-T są archiwalne filmy z takich spotkań?
    Nie wiedziałeś że jednym z ochlajtusów w Magdalence gdzie uzgadniano podziały łupów i stołki u boku BOLKA i Kiszczaka był Lesiu Kalkstein/Kaczyński?
    Nie wiesz że obie Kaczki zasiadały przy największej grabieży powojennej niby niepodległej Polski przy tzw. “okrągłym stole” z którego były dumne jak pawie a zaczęli szczekać dopiero gdy BOLEK ich odsunął od koryta i łupów?
    Nie wiesz że do sejmu III kadencji z listy ROP wszedł dzięki oszutswom wyborczym? Nie wiem czy do końca są one dopuszczony czy nie ale były i są to oszustwa.
    Nie wiesz że partia która po PZPR narobiła chyba największego syfu w kraju zwana AWS była stworzona właśnie między innymi przez JARA – o czym się teraz skrzętnie przemilcza?
    Nie wiesz kto “wynegocjował” i podpisał Europejski Akt Kapitulacji Polski zwany “Traktatem Lizbońskim”?

    Jeśli twierdzisz że nie wiesz niczego tylko z tych wymienionych to albo żartujesz albo masz dowód jak mało Polacy znają prawdziwych faktów z naszej tak bliskiej historii…
    Wole wersję że żartujesz bądź znasz lecz ze względów na sympatię do PIS udajesz że pierwszy raz o tym słyszysz

    Pozdróweczka

  43. Raptor 13.04.2012 13:54

    @bastardus: “W historii świata było wiele przykładów, jak postępuje się z ludźmi, którzy chcą się wyzwolić z pod reżimu lub nie chcą do niego dołączyć.”

    Wystarczy spojrzeć na całkiem świeży przykład Libii. Zakładając (domniemane) podobne motywy w sprawie “10 kwietnia”, można by uznać, że Polska ma niebywałe szczęście, głównie ze względu na położenie geopolityczne. Ciężko tutaj o pretekst do jawnej agresji, więc sprawy trzeba załatwiać inaczej.

  44. Hanah 16.04.2012 13:25

    @Alien,
    Co Ty na poniższe wyniki badań:

    (..)To, co się stało na lotnisku w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r., najlepiej oddaje konkluzja raportu nr 456 firmy Grzegorza Szuladzińskiego Analytical Service Company.
    „Najprawdopodobniejszą przyczyną katastrofy były dwa wybuchy tuż przed lądowaniem. Jeden z nich miał miejsce na lewym skrzydle, około połowy jego długości, i spowodował wielkie lokalne zniszczenie, w rezultacie rozdzielając skrzydło na dwie części. Efekt wtórny to naruszenie wiązań między frontowym kadłubem i resztą statku powietrznego. Drugi wybuch, wewnątrz kadłuba, spowodował jego gruntowne zniszczenie i rozczłonkowanie. Samo lądowanie (czy upadek) w terenie zadrzewionym, wszystko jedno jak nieudane i pod jakim kątem, nie mogło w żadnym wypadku spowodować takiego rozczłonkowania konstrukcji, które zostało udokumentowane”.
    Zespół prof. Nowaczyka przeanalizował więc na podstawie zapisów systemów TAWS i FMS pionową i poziomą trajektorię lotu oraz wykazał, że po pierwsze Tu-154M nigdy nie uderzył w brzozę, gdyż przeleciał kilkanaście metrów nad nią, po drugie zaś gwałtowna zmiana kursu samolotu przed samą katastrofą dokonała się wcale nie zaraz za brzozą, lecz ponad 140 m dalej. Badania zespołu wskazują, że samolot nigdy nie zszedł poniżej 20 m nad poziomem pasa lądowania, następnie, odchodząc na drugi krąg, wzbił się na 36 m. I tu dochodzimy do najważniejszego odkrycia prof. Nowaczyka, który wnikliwie zbadał zapisy rejestratora parametrów lotu. Okazało się, że rejestrator zanotował dwa silne wstrząsy, do których doszło za brzozą. Badanie FMS wykazało z kolei, że samolot rozpadł się ostatecznie w powietrzu mniej więcej na wysokości 15–17 m, gdy na skutek utraty zasilania elektrycznego doszło do unieruchomienia wszystkich przyrządów nawigacyjnych.
    ***
    Prof. Wiesław Binienda związany z NASA udowodnił z kolei, że skrzydło nie mogło zostać odłamane przez brzozę. Przeciwnie, eksperymenty prowadzone przez laboratorium prof. Biniendy oparte na programach badawczych NASA udowodniły, że uderzenie skrzydła Tu-154M w brzozę przecina ją bez uszczerbku dla zdolności nawigacyjnych samolotu.

    Na eksplozję wskazywała wreszcie rekonstrukcja kształtu samolotu w trakcie katastrofy, wykonana na podstawie zdjęć części i odłamków samolotu leżących na miejscu tragedii. Ta praca wykonana przez bardzo nieliczny zespół pozwoliła wyodrębnić najbardziej prawdopodobne miejsca eksplozji – na lewym skrzydle i w przedniej części lewego centropłatu (..)

    Więcej na: http://niezalezna.pl/26805-macierewicz-jesli-nie-byl-zamach-co

  45. Murphy 16.04.2012 16:05

    @Hanah: No to już wiemy po co był remont przeprowadzany w rosyjskich zakładach. Ciągle jednak nie tłumaczy to kto tak na prawdę za sznurki pociągał.

  46. Hanah 16.04.2012 18:00

    Oczywiście, na razie nie wiadomo KTO pociągał za sznurki i na kim spoczywa większy ciężar, ale im więcej danych tym większe szanse dotarcia do sprawców (którzy i tak będą się bronić i mówić, że to nie oni)..

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.